Moja kolekcja - Le Mans od 1923 - 2015

Wysłany: Śro 0:53, 19 Mar 2014

To dziwne, w tym czasie samochody wystawiane do wyścigów były raczej zawsze malowane w barwy narodowe. Znalazłem takie coś:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie wiem na ile to wiarygodne źródło. Zielony nie jest, ale faktycznie odcień znacznie różni się od tego na modelach IXO. Tak czy inaczej ciekawostka.

Wysłany: Śro 12:01, 26 Mar 2014

To jest słabe zdjęcie, tak na prawdę ten eksponat na zdjęciu jest niebieski i ja też bylem przekonany że powinien być niebieski, ale po głębszej analizie - Lorraine z #6 w 1926 roku był zielony !

Wysłany: Śro 22:04, 26 Mar 2014

Sorry, że tak drążę temat, ale mógłbyś wrzucić jakieś źródło? Chyba, że nie jest internetowe Smile

Wysłany: Czw 22:48, 27 Mar 2014

Kwestia koloru omawianego auta jest rzeczywiście interesującą zagadką Smile

Na zdjęciach znalezionych w sieci samochód zawsze był malowany na niebiesko. Nie wiemy oczywiście czy widoczny na nich pojazd to oryginalna wyścigówka z Le Mans czy tylko replika ale nawet jeśli mamy do czynienia z drugim przypadkiem to przecież podejmujący się restauracji samochodu (do czego potrzeba przecież niemałych środków) chcą mieć auto zgodne z oryginałem. Z kolei fotografie z wyścigu bądź wykonane tuż po nim są czarno-białe i niewiele nam mówią o kolorze auta. Dlatego ja również jestem bardzo ciekawy źródeł Towiego, także jest nas dwóch Smile

Chciałbym tylko zaznaczyć, że moja wypowiedź jest zbiorem moich przemyśleń i w żadnym razie nie ma charakteru wątpiącej ani podważającej tego co napisał Towi Smile

Wysłany: Czw 23:02, 27 Mar 2014

oczywiscie restaurowane wozy mogly byc malowane na niebieski - ktory jest zgodny z francuskim standardem. To ze francuskie wozy byly malowane na niebiesko moze wykluczyc poszukiwania koloru przez restaurujacych i przyczynic sie do prawdopodobnego blednego myslenia ze pojazd byl wlasnie koloru niebieskiego.

Wysłany: Pią 20:26, 28 Mar 2014

Moim zdaniem osoba wydająca niemałe pieniądze na odbudowę raczej nie pozwoli sobie na pobieżne podejście do tematu. Tym bardziej, że sprawa nie dotyczy kilka detali tylko kwestii o podstawowym znaczeniu. Jest to jednak moje zdanie nie podparte żadnymi dowodami i równie dobrze właściwe może być to co Ty napisałeś. Wszystko wyjaśni źródło Towiego Smile

Kolor Lorraine-Dietrich B3-6 w roku 1926 jest dość kontrowersyjny - wielu twierdzi, że prawdziwy francuz nigdy by nie wsiadł do zielonego auta (English racing green), ale w tym wypadku było inaczej!
Przed wyścigiem auto zostało uszkodzone i musiano wymienić cześć karoserii.
Ekipa zmuszona była do pomalowania auta, pod ręką był tylko lakier zielony (prawdo podobnie pożyczony od ekipy Bentleya).

Wyścigi w roku 1927 zapowiadały się dość skromnie.
Wiele firm tj.: STEYR, DFP, OM, BIGNAN itd. wycofało się przed rajdem z paru powodów:
1. Coraz mniejszy popyt na drogie auta.
2. Początek kryzysu.
3. Wysokie opłaty załóg biorących udział w wyścigu.

Tydzień przed startem, podczas jazdy testowej ginie w wypadku Marcel Michelot, prowadzący samochód GM. Po tym tragicznym wypadku firma GM wycofała z rajdu, wszystkie trzy załogi.

Na starcie stanęły 22-e ekipy, z tego do celu dojechało zaledwie osiem załóg - później jedna załoga została zdyskwalifikowana za nie przejechanie wymagającego dystansu.

Bentley Speed Model # 3 John Benjafild / Sammy Davis

[link widoczny dla zalogowanych]

Zwycięzcami zostali John Benjafield (GB) i Sammy Davis (GB) - mieli dożo szczęścia, na zakręcie w Maison-Blanche brali udział w karambolu pięciu pojazdów.
Udało im się wyswobodzić i jako jedyni z tego wypadku, dojechali z dość mocno uszkodzonym autem do boksu.
Tam auto szybko naprawili i wrócili na trasę wygrywając wyścig Le Mans w 1927 roku.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]