Eaglemoss - Kolejka Elektryczna - 1:87

złącza są standardowe do szyn modelowych , starsze piko miało szyny puste w środku łączone na bolec

Na stronie kolekcji jest jeszcze informacja odnosnie ilosci wagonikow:

W kolekcji znajdzie się 5 wagonów: 3 pasażerskie, 1 ze zbiornikiem oleju oraz 1 wagon węglowy

Z wagonami pasażerskimi też zrobili dziadostwo . Z wyjątkiem numeru 1 na kolejne wagony trzeba przynajmniej dwa numery bo pudło jest osobno a podwozie osobno , czyli cena wagonu to już około 50 złotych , to samo dotyczy wagonów towarowych.

Masz racje. Dzis widzialem w kiosku jak ludzie brali po 5 sztuk pierwszego numeru, z ciekawosci tez zapytalem czy beda moze skladac ta kolejke, na co starszy pan odpowiedzial ze wczoraj juz zamowil opcje premium i czeka na pierwsza przesylke, a wagoniki kupuje bo chce aby jego sklad byl "bogaty" w wagony.

może się okazać , że mu szyn braknie na makiecie na te wszystkie wagony Confused

Zamówi dwie prenumeraty i zrobi sobie makietę modułową Smile

a tak na marginesie to ta lokomotywa to jakaś straszna lipa jak pisał Jares S, bo nawet nie ma prawdziwego zdjęcia tylko jakaś radosna twórczość - w pośpiechu zrobiony kolarz a z "Gagarinem", bo już co niektórzy tak kojarzą ten model, to chyba ją łączy tylko kolor choć i kolor jest z kosmosu , zresztą żeby skojarzyć to "coś"z dedykowaną M 62 trzeba chyba być pod wpływem......

Pytanie, czy w końcu te wagony pasażerskie to konkretny typ? Można je odnieść do rzeczywistości i oznaczyć konkretnie?

Niech wypowiedza sie koledzy kolejarze bo ja nie znam sie na tym wogole.

Poldi napisał:

Pytanie, czy w końcu te wagony pasażerskie to konkretny typ? Można je odnieść do rzeczywistości i oznaczyć konkretnie?

wiele wskazuje na to , że jest to wagon z jakiegoś zestawu startowego , można tak sądzić po wykonaniu elementów , tak pudła wagonu , jak i podwozia , a w takich zestawach rzadko są wagony kopie oryginałów

Regulamin pk7.
I nie poprawiaj po mnie. Mod.

Śmiem się nie zgodzić tak do końca. Modele w zestawach startowych to na ogół kopie oryginałów tyle że często uproszczone, mają niekompletne oznakowanie, bądź nie zgodne z realiami (np tabor DB udający PKP), albo brakuje im pewnych elementów, bądź są one prościej wykonane, ale każdy taki pojazd można mniej więcej skojarzyć z realnym odpowiednikiem (wyjątkiem są m.in. startowe parowozy PIKO), bo po prostu ich części są robione w tych samych formach co ich "bardziej modelarskie" odpowiedniki.
Natomiast co do tego wagonu, to można przypuszczać że to jest model rosyjskiego/radzieckiego wagonu, bo cały tabor będzie rosyjski Smile

, ale jakiego, to by musiał się wypowiedzieć znawca tamtejszego taboru. Może to być jakiś "składak" z części wykonanych w formach do kompletnie innych wagonów.
Wnętrze jest szczególnie dziwne. Po jednej stronie są po 2 siedzenia, po drugiej po jednym. Układ siedzeń raczej nie spotykany zbyt często.
Ale faktycznie to jest taka sobie zabawka. Szkoda że DEA nie wydaje tej kolejki w skali N, jest dużo lepiej wykonana i chociaż lokomotywy można skompletować kupując kolejne numery (bo są w częściach) a nie zamawiając je dodatkowo.

Śmiem się nie zgodzić.
Węglarka i wagon drobnicowy bardziej przypominają amerykańskie niż radzieckie/rosyjskie. Cysterna może i przypomina rosyjskie, ale jest strasznie uproszczona. Rosyjskie/radzieckie cysterny są raczej większe (o większej średnicy beczki).
Wagon pasażerski w ogóle nie przypomina rosyjskich/radzieckich. Nie wiem, skąd go wzięli...
O lokomotywach też trudno mówić, że są stricte radzieckie. Owszem, były produkowane w Związku Radzieckim (w Ługańsku), ale M62 była skonstruowana dla Węgier, a BR232 dla DDR. To, że M62 okazała się niezłym projektem i eksportowana do niemal wszystkich krajów bloku wschodniego, a także eksploatowana w samym Związku Radzieckim (głównie jako 2M62 albo 3M62), to już inna bajka. BR232 w Związku Radzieckim nie jeździły w ogóle. Początkowo były eksploatowane tylko w DDR (i dwie w Czechosłowacji), później prywatni przewoźnicy pościągali ją do innych krajów (np. do Polski).
Cała ta "makieta" to wielki zabawkowy misz-masz...

Ludmiły to w ogóle nie będzie, jest to podpucha, a jedynymi lokomotywami będą te pseudo-gagariny. No przynajmniej tak wynika z ich strony.
Wagonu krytego nie widziałem, ale ta "węglarka" na mój gust ujdzie i za rosyjski tabor. Tem2 to podróbka ALCO, to może i amerykańskie wagony kopiowali.
W sumie ta cała "makieta" to jest straszny badziew.
Po cichu mam jednak nadzieję że ta zabawka się jednak przyjmie na rynku (chociaż sam tego "projektu" nie wesprę) i zachęci to DEA do wyjścia ze swoją dużo porządniejszą serią. Zawsze to jakieś propagowanie modelarstwa.

Ja mówię o taborze, który widzę na filmiku reklamowym - z niebieskim Gagarem i Ludmiłą. Zresztą, to też nie jest nasz Gagarin, tylko M62. Wszystkie ST44 od początku miały duże lampy, tzw. wiadra, bo takie były przepisy dotyczące oświetlania taboru w Polsce.

Jacek83218 napisał:

ta "węglarka" na mój gust ujdzie i za rosyjski tabor.

Nie ujdzie. Jak chcesz zobaczyć rosyjskie/radzieckie węglarki, zajrzyj tu:
http://www.motoshowminatura.fora.pl/gadamy-o-samochodach,35/szeroki-tor-lhs-oraz-koleje-tradycyjne,2743.html
Pozdrawiam.

Jacek83218 napisał:

Śmiem się nie zgodzić tak do końca. Modele w zestawach startowych to na ogół kopie oryginałów tyle że często uproszczone
Wnętrze jest szczególnie dziwne. Po jednej stronie są po 2 siedzenia, po drugiej po jednym. Układ siedzeń raczej nie spotykany zbyt często.
Ale faktycznie to jest taka sobie zabawka..

taki układ siedzeń stosuje się w niektórych wagonach bezprzedziałowych osobowych 1 klasy

Na filmiku to jest tzw. "Chłyt reklamowy" ale na stronie jest mowa tylko o tym niby gagarinie. Z resztą niebieski gagarin z pociągiem towarowym jest tylko na rosyjskiej reklamie, na naszej o dziwo jest pokazany tylko 1 pociąg - osobowy z br232.
w w w.elektrycznakolejka.pl/order.html
Nie ma żadnej Ludmiły do zamówienia przynajmniej na tą chwilę.
Co do węglarki to się nie wypowiadam. Może i jest amerykańska, hopper którego można zamówić oddzielnie na rosyjski faktycznie nie wygląda. Nie mniej masywność taboru obu krajów mogła mnie początkowo zmylić.