emer dłubie

IFA W50 L z serii Atlasa -jaka jest, każdy widzi. Kiedyś kupiłem od któregoś z kolegów na Forum transkit czeskiej firmy SEWELLEL. W końcu przyszedł czas na jego zastosowanie.
Na początek "instrukcja" z netu:

Wszystko wydaje się proste. W rzeczywistości jest sporo pracy. Trzeba zdemontować wydech, wyciąć wspornik przedniej osi i załatać dziurę po nim, przednie resory i parę innych elementów, zdemontować tylne błotniki, zmodyfikować poprzeczkę ramy w miejscu mocowania skrzyni rozdzielczej.

Potem zamontowałem elementy układu przeniesienia napędu i resory przednie oraz nowe wały napędowe.

Potem przyszła pora na malowanie podkładem i czarnym półmatem. Przy okazji przekonałem się, że malowanie spray`em nie jest łatwe, szczególnie na wietrze Evil or Very Mad

oraz, ze nie najlepszym pomysłem jest tryskanie drobnych detali "na wisząco"

Po zmontowaniu okazało się, że nowe koło zapasowe nie pasuje w miejscu starego, które było mniejsze. Zwykle IFA W50 AGRO miała krótszą skrzynię i koło w koszu za kabiną. Zdarzały się jednak i takie z zapasem podwieszonym z tyłu. Wobec tego "wystrugałem" kosz pod ramę.
Wyszło, jak wyszło. Mnie się podobało Cool

Na koniec IFA dostała gadżety: kalki, tablice rej. z epoki, koguta mojej produkcji Hyhy

i halogeny na ramie pod zderzakiem. Państwo poogląda, państwo oceni, państwo skomentuje Cool

-zapraszam.

A do fachowców przy okazji pytanie: jak malować spray`em wewnątrz małe elementy. Takie, jak wnętrze felg w tej Ifie? Chodzi mi o to, że tryskając z odległości uznawanej za właściwą, nie ma pokrycia farbą a z mniejszej się zalewa.

Świetna robota. Ja zwykle kładłem kilka cienkich warstw nie przejmując się, że po pierwszej warstwie podkład przebijał.

Bardzo ładnie wygląda Ok!

, ale kogucika zrób trochę szerszego, bo się gubi na dachu Wink

Fajnie wygląda Ifka Smile

Dobra robota!

Gratulacje, świetna robota Marku Smile

Kabinę zadziera trochę do góry, poza tym bardzo ładnie wyszedł Ok!

Bo ma świeżo wyhabrowane resory z przodu a na tylne dyrektor PGR nie dał kasy. Confused

Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Brzmi to jak hasło: "Dłub dalej! więcej! lepiej! Embarassed

Melduję pospiesznie, że pomysłów więcej niż czasu. Adaptacji seryjnych samochodów na RMC będzie więcej (RT ma jeszcze sporo innych kalkomanii RMC i ciągle robi nowe Shocked

). Z tej serii wkrótce ciekawostka, bo model bazowy już do mnie jedzie.
Oprócz tego zamierzam wkrótce wydłubać coś znowu. :roll: Coś nietypowego Idea

FIAT 1100 RAJD MONTE CARLO 1955 #296 Timon Dik / Adraan Moggre

ASTON MARTIN DB4 GT RMC 1962 #36 Lyndon Sims / Roger Stephens

emer napisał:

Oprócz tego zamierzam wkrótce wydłubać coś znowu. :roll: Coś nietypowego Idea

"Dłub dalej! więcej! lepiej!
Smile

To trzymam kciuki, dłub dalej bo świetnie Ci to wychodzi Smile

RMC ciąg dalszy. Citroen Ami 6 w zasadzie łatwizna i nie wymagał dużego nakładu pracy

Za to z Moskwiczem była walka, bo chciałem, żeby był w miarę możliwości podobny do oryginału. Stoczone dekle na kołach, skrócony i podpiłowany emblemat na masce, żeby wetknąć pod niego tablicę, reflektory w pokrowcach "szmacianych" z chusteczki higienicznej wg przepisu na plandeki, antena, lusterko na błotniku wykonane od podstaw (trzecia wersja). Mad

A w "międzyczasie" była druga wersja tego samego FIATa 1100

\

Marku

Marku, dłub, dłub ..... Wink

coraz lepiej Ci to wychodzi.
Moskwicz podoba mi się najbardziej z tych trzech, choć może
gdybyś powiększył halogen na dachu, zrobił cieńszą antenę
i podmienił wycieraczki na trawione modelik byłby, rzekłbym,
z co najmniej średniej półki Wink

Andrzeju, mój Mistrzu,
Szperacz na dachu wydał mi się właściwy, chociaż zastanawiałem się nad większym. Antena wygląda na grubą, bo to drut mało błyszczący fi 0,35. Fototrawionych pożałowałem -mam nadzieję, że nowy właściciel tego nie czyta. A najwięcej nawalczyłem się z wykonaniem tego cholernego lusterka. W końcu wyszło nie najgorzej. Przy okazji przetestowałem swoją cierpliwość. Następne takie lusterko pewnie wykonałbym w 20 minut. Dzięki za uwagi, liczę na więcej przy następnych. Będą.

Dziś hurtem wrzucam ostatnie moje wypociny w dziedzinie RMC. Najwięcej roboty było z Oplem. Przyjrzałem się zdjęciu i okazało się, że model z serii Opel Collection, to inny rocznik różniący się wyglądem przodu. Pokroiłem, posklejałem i wyszło, jak wyszło. Oceńcie łaskawie Embarassed

Fajne. Brawo Ty.