MPK-Kraków w miniaturze

Dzidek napisał:

Teraz, to ja wyszedłem na kogoś, kto profanował kultowe modele Jelczy.
Na przełomie lat 70 - tych i 80 - tych modele "ogórków" można było w miarę łatwo kupić w kioskach "Ruchu". Były to wtedy praktycznie jedyne modele w skali, dostępne w tak prosty i tani sposób. Dzięki tej serii możliwe jest zrealizowanie bardzo wielu przeróbek, odzwierciedlających np. rzeczywiste pojazdy, które produkowane były w małych seriach, lub w pojedynczych egzemplarzach.
Ale wracając do tematu.
Moja przygoda polegała na tym, że w tamtych czasach kończyłem jedną ze szkół, które teraz można by nazwać szkołą o profilu komunikacyjnym. Na zakończenie roku wraz z kolegami postanowiliśmy wykonać dla nauczycieli i instruktorów jakąś pamiątkę, która spełniała będzie rodzaj podziękowania. Powstała zatem seria Jelczy, malowana w zakładowe barwy, opatrzona w stosowne opisy i gablotki.
W przypadku najbardziej ulubionych nauczycieli i instruktorów zastosowaliśmy metodę obdarowania ich modelami przegubowych Jelczy. Jak na owe czasy, było to naprawdę udane pożegnanie ze szkołą.
Ciekawe, czy po np. 40- tu latach, konwersje modeli KAP-u będą uznawane za profanowanie modeli kultowej serii.
Ja po p w prostu w tamtych czasach wykorzystywałem możliwość wykonania takich modeli, które nie były dostępne w sprzedaży.
A już samodzielnie, to z tej serii np. STAR-29 dźwig, STAR- 29 wóz wieżowy,Warszawa-karetka.
Warszawa-furgon. Syrena bosto. Żuk-chłodnia.

Dzidek widzę, że lata 70/80 to Wasze czasy, może pamiętacie lepiej historię modeli Ruchu. Trochę opisałem historię kultowego mexa ale nie wszystkie fakty są mi znane, może coś dopowiecie
http://www.motoshowminatura.fora.pl/seria-miniatur-16-cie-modeli-prl-u,88/autobusy-jelcz-i-autosan,5788.html#103959

Przepraszam za off top

Niestety, nie dopowiemy. My?????????
Wiedzę, która dotyczy powstania i historii kolekcji posiadłem dzięki erze internetu, a wiele z ważnych informacji zamieszczono na tym forum.
W czasach, kiedy powszechnie były dostępne modele z tej serii, po prostu zbierało się fundusze i kupowało w najbliższym kiosku Ruchu dostępne modele.
Teraz ukazują się zapowiedzi wydawanych modeli z wyprzedzeniem paru miesięcy.
Dawniej nikt ( no, tu już chyba przesadziłem), nie miał pojęcia, jaki będzie następny model i ile pozycji będzie liczyła cała kolekcja.
Kupowało się modele, które właśnie ukazały się w sprzedaży.
Dostępne były też w sklepach typowo zabawkarskich,
lub papierniczo - zabawkarskich.
To, co można teraz nazwać polityką informacyjną niestety nie istniało.
Ale były też częste wznowienia produkowanych modeli.
Dzięki temu mogłem uzupełnić brakujące pozycje, choć przyznam się, że wtedy nie zdawałem sobie sprawy z tego, które modele wyszły, a które nie ukazały się w tej kolekcji.
Tyle "możemy" w tym temacie napisać.

Dzidek napisał:

Niestety, nie dopowiemy. My?????????
.

Tak,Wy Obywatelu Dzidek. Laughing

Pierwszy model Jelcz Mex-a kupiłem w kiosku Ruchu koło Targów Poznańskich w pierwszej połowie lat 70-tych , seria o ile pamiętam liczyła 14 modeli i o ile się nie mylę były to (numer kolejny nie odpowiada numerowi modelu)
1. Jelcz Mex
2. Sanok 09 (Autosan)
3. Star 28 skrzyniowy
4. Star C28 z naczepą MEBLE
5. Star C28 z naczepą CEMENT
6. Star C28 z naczepą BENZYNA
7. Żuk A03
8. Nysa 501 furgon
9. Nysa 501 mikrobus
10.Warszawa 203 sedan
11.Warszawa 203 kombi
12.Warszawa 203 pickup
13.Fiat 125p
14.Moskwicz 408

później doszły jeszcze --- Syrena oraz Wartburg 353 , ale nie pamiętam , czy były kontynuacją serii

modele produkowane w kolejnych latach , w miarę zużywania się form , były coraz gorsze , formy upraszczano , elementy karoserii (w autobusach ) nie pasowały do siebie , a na skutek problemów z bezbarwnym polistyrenem , szyby wykonywano z białego tworzywa , rezygnując równocześnie z wnętrza

niektóre z w/w modeli udało mi się kupić na Allegro , ale w większości w kiepskim stanie

O modelach z Ruchu bardzo szczegółowo piszą Koledzy w Dziale - Stare Modele.
Ja natomiast chciałbym przeprosić za stałe wcinanie się w nie mój wątek
i częste odchodzenie od tematu.
Tym razem chcę zrekompensować zakładającemu ten wątek serwowanych przeze mnie "atrakcji" i zaproponować powrót do czasów, które zapewne obaj pamiętamy, a odnoszące się wprost do historii komunikacji w Krakowie, a zwłaszcza komunikacji tramwajowej.
Ja poświęciłem na oglądanie galerii parę długich zimowych wieczorów kilka lat temu i dość często do tych zdjęć powracam:
[link widoczny dla zalogowanych]
Dla bardziej niecierpliwych co ciekawsze wątki polskie nie tylko z Krakowa, lecz także z Warszawy, Wrocławia, Katowic i Łodzi:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Szkoda, że strona zawierająca tak ciekawe zdjęcia polskich wozów tramwajowych powstała w Szwajcarii !?