FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Wyścigi modeli Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 22:52, 01 Gru 2013 Powrót do góry

No to zostało jeszcze tylko około 780 Smile
No właśnie praktyka, stąd moje zaproszenie do kontaktu ludzi z okolic Warszawy....
Grunt to dobra zabawa a to już u każdego pojęcie subiektywne...
JarekS
Moderator



Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5555
Przeczytał: 92 tematy

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Nie 23:34, 01 Gru 2013 Powrót do góry

Z tych 780, jakieś 730 to martwe dusze... :roll:

Powiem tak...
Jako, że w mojej młodości nie było komputerów, Internetu i konsoli (tak, to możliwe, kiedyś nie było Internetu i to wcale nie tak dawno), a dostęp do zabawek był bardzo ograniczony, bardzo dużo grałem w przeróżne gry planszowe, oparte na czynniku losowym - większość z dzieciaków to uwielbiała. Technika poszła do przodu, czynnik losowy w grach można zastąpić w jakiś inny sposób i nie twierdzę, że będzie on gorszy.
Jako posiadacz kilkuletniego dziecka, gry planszowe (i inne), niebawem będą przeżywały u mnie renesans (ostatnio kupiłem "Pchełki" i "Piotrusia", Chińczyk i Eurobiznes wkrótce), bo nie zamierzam wychowywać dziecka "przed komputerem". Dlatego właśnie cały temat przeczytałem z zaciekawieniem. Niestety, nie do końca potrafię sobie wyobrazić zasady, które przedstawiłeś i to prawdopodobnie jest powodem sceptycznego nastawienia Kolegów, którzy być może też nie do końca to czują. Wydaje mi się, że najlepszą prezentacją, jaką mógłbyś zrobić, byłby krótki film instruktażowy, pokazujący dokładnie, jak gra przebiega - zaproś kilku graczy, nakręć, jak to robicie (z komentarzem, instrukcją, opisem).
Jeśli chodzi o modele, to ja nie widzę problemu - nie trzeba wyciągać z gablotek Minichampsy, Autoarty, Norevy, itp - można przecież na potrzeby gdy zakupić jakieś Bburago, Welly, po "naście zł" za sztukę.
Masz pomysł i zapał - zaprezentuj go lepiej, a i odbiór może być lepszy.
Pozdrawiam i trzymam kciuki.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Falcon
User



Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 0:29, 02 Gru 2013 Powrót do góry

Ja też trzymam kciuki bo do odważnych świat należy Smile

Ale też nie widzę tego pomysłu (no to zostało 780-730-5-1=46 userów Wink )...
Dla mnie planszówka to gra logiczna (gdzie sam muszę coś wymyśleć i jest co najmniej kilka kombinacji kolejnego ruchu jak np. w szachach) lub losowa (rzut kostką i albo mam szczęście albo nie). W obu typach planszówki jest element zaskoczenia (losem lub trudnym do przewidzenia w większości sytuacji ruchem przeciwnika). W twoim pomyśle będą tak na prawdę 3 czynniki ( z czego tak na prawdę tylko jeden nieprzewidywalny, zmienny, zależny od grającego - kierunek ruchu, toru jazdy; prędkość i przyspieszenie są znane z góry) - słabo jeśli chodzi o emocje...jak dla mnie nie ma porównania np. z grą, gdzie jadę samochodem leśną, krętą drogą 100km/h (już nie wspominam o porównaniu do jazdy prawdziwym samochodem w takich warunkach) Wink A jak chcę sobie pogłówkować to odpalam szachy Wink

Ale może ja też nie kumam "fajności" tej gry - może gdybyś przygotował tutorial (najlepiej filmowy) - byłoby łatwiej.


p.s. zdecydowanie zgadzam się z tym, że kobiety wolą samochody w 1:1 niż w 1:43 Very Happy Zwłaszcza te dobre (to akurat pokrywa się z zasadami tej gry) Very Happy

p.s.2 zawsze można też zabrać dziewczynę na go-karty Wink Frajda murowana! A przynajmniej dla faceta Twisted Evil

p.s.3 Jak ktoś chce sobie posymulować jazdę samochodem to polecam refleksomierz/wirtualny alkomat:
[link widoczny dla zalogowanych]
co prawda nie można zmieniać parametrów jazdy (dyskriminacja! a co gdybym miał F40 zamiast kaszlaka?Razz ) ale refleks powoduje przynajmniej minimalną zmienność i nieprzewidywalność wyników Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Falcon dnia Pon 0:34, 02 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Pon 9:35, 02 Gru 2013 Powrót do góry

No właśnie prędkość i przyśpieszenie nie są znane bo są zmienne.
Przyśpieszać możesz z różną wartością (nie przekraczając maksymalnej) a prędkość też jest zmienna i na pewno nie uzyskasz jej maksymalnej wartości od razu (a może wogóle) ze względu na ograniczoną wielkość i kształt toru.
Poza tym przyśpieszenie na początku jest duże ale wraz ze wzrostem prędkości zmniejsza się.
Falcon
User



Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 2015
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Pon 23:46, 02 Gru 2013 Powrót do góry

Oczywiście, że nie Wink Jeżeli zakładamy model gry oparty o rzeczywiste parametry danego samochodu (bo zrozumiałem, że o to właśnie chodzi?) to nie zawsze jest tak, że wraz ze zwiększeniem prędkości zmniejsza się przyspieszenie! To zależy na jakim biegu jedziemy (jakie jest przełożenie przekładni) oraz jaki moment siły mamy przy danych obrotach. Jeżeli jeszcze znajdujemy się w obszarze obrotów gdzie mamy maksymalną nominalną moc silnika to przyspieszenie będzie także maksymalne Wink proste zasady mechaniki do spółki z termodynamiką i mechaniką płynów Smile
Jeżeli jadę na "dwójce" to przy prędkości załóżmy 70km/h i 5000 rpm przyspieszenie dla silnika o mocy około 100KM (przy tych obrotach, przy wyższych moc i moment zaczną spadać) na pewno (zależy jeszcze oczywiście od przełożenia skrzyni) nie będzie większe niż jadąc na trójce z tą samą prędkością przy np. 3000rpm.
Model sterowania autkiem w trakcie "jazdy" po torze musiałby być bardzo skomplikowany choć znany z góry...ale skoro powiedziałeś, że gra nie jest taka trudna tzn. założyłeś uproszczenia do gry? Tylko jak to działa? Mam na półce 100 modeli i każdy teoretycznie powinien mieć swój "model" przyspieszeń, prędkości i trakcji dla poszczególnych biegów i obrotów silnika. Nawet upraszczając to i tak wychodzi masa zmiennych...

Ale nawet nie wnikają w te uproszczenia: biorę z półki model Ferrari F40 lub Bugatti Veyrona i ruszam z maksymalnym przyspieszeniem (zwalniając na zakrętach) to i tak wygram ze wszystkimi Very Happy Będę szybszy, więc wezmę zakręt jak tylko będę chciał nie musząc się przejmować inymi samochodami (będę daleko przed nimi), a nawet jak je zdubluję przy którymś okrążeniu to nawet jeszcze bardziej zwalniając wygram bo bo i tak będę daleko przed nimi Very Happy i gdzie tu emocje? Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 0:01, 03 Gru 2013 Powrót do góry

Nie do końca jest tak jak rozumujesz.
Primo a skąd wiesz jaka prędkość jest najlepsza dla pokonania zakrętu?
Secundo a skąd wiesz jaki promień skrętu jest najodpowiedniejszy?
Zakładam że nie masz na oku podziałki linijki i kątomierza.
Wierz mi tego nabiera się z każdym zakrętem, wyścigiem a tym bardziej jeśli masz zamiar prowadzić tak szybkie samochody.
No i po trzecie - sorry ale cię rozczaruję nie przewiduję zmiany biegów. To tylko gra planszowa a nie profesjonalny symulator. Ma być na godzinę a nie na 6 Wink
Poza tym nie sądzę żebyś znalazł tego rodzaju dane do pojazdów z lat 50, 60 czy nawet 70. Że nie wspomnę o wyścigówkach/formułach. Do niektórych posiadanych przeze mnie miałem spore problemy znaleźć parametry( do formuł zazwyczaj nie podają prędkości maksymalnej czy przyśpieszeń - często w internecie są tylko domysły) A jeszcze zebrać dane o rpm biegach czy Nm - masz spore ambicje, ja aż takich nie.
Dziwny Mag
User



Dołączył: 18 Sie 2010
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 109 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wlkp

PostWysłany: Wto 0:42, 03 Gru 2013 Powrót do góry

No dobra, ale to coraz bardziej wygląda jak dyskusja o obiedzie w ciekawej restauracji, tyle, że tylko jedna osoba ten obiad faktycznie zjadła, a reszta ma ewentualnie wizje, co by chciała zamówić...
Very Happy

Ta gra może być faktycznie całkiem fajna - ale, litości, nie "na sucho" Cool

Kto ma ochotę i możliwość - niech się umówi, spotka, zagra (i ewentualnie opowie, jak było).

A może, sirwei, mógłbyś zademonstrować grę na żywo, przy okazji warszawskiej giełdy modeli? Tylko na początek myślę, że musisz przyjść z własną ekipą, która już "kuma czaczę" i po prostu pokazać, jak to wygląda - rozegrać taki pokazowy wyścig. Komu się spodoba, pewnie się przyłączy - ale na 100% inaczej wygląda opowiadanie o grze, a inaczej zagranie w nią Smile

Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 8:56, 03 Gru 2013 Powrót do góry

Fajny pomysł. A kiedy będzie taka najbliższa giełda? Z ekipą może być trudno ale podstawowe zasady są na poziomie szkoły podstawowej Smile
Raf
Moderator



Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa

PostWysłany: Wto 9:37, 03 Gru 2013 Powrót do góry

sirwei napisał:
(...)Secundo a skąd wiesz jaki promień skrętu jest najodpowiedniejszy?


A teraz to zazartowales Wink Od dawna jezdzisz samochodem? Scigales sie kiedys na jakims torze?

Gielda jest w niedziele od 8:00 do 12-13:00 realnie.
W szkole, na Conrada. Sa tu na forum jakies newsy pewno.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 18:50, 03 Gru 2013 Powrót do góry

To spytam inaczej. W jaki sposób określisz promień skrętu?(łopatologicznie)

Ok spojrzę na tą szkołę
Raf
Moderator



Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa

PostWysłany: Wto 19:23, 03 Gru 2013 Powrót do góry

Łopatologicznie... Hm...

W szybkim pokonaniu zakretu chodzi o to,
zeby tak w niego wejsc, zeby jak najszybciej z niego wyjsc Wink
A dokladnie - zeby wyjsc z jak najwieksza predkoscia,
bo im wyzsza predkosc wyjscia ...tym w ogole wyzsza,
oznacza to, ze wazniejsza predkosc pokonania zakretu,
niz droga, ktora przejechal samochod.

Tak obrazowo, zakret w lewo zaczynamy od prawej krawedzi toru,
przez bliskie (jak bliskie, to kwestia ile stopni ma zakret, ponizej 90 sam szczyt krawedzi) podejscie do krawedzi lewej zakretu, i potem mkniemy znowu ku prawej,
gdy juz wychodzimy na prosta, sprawiamy, ze zakret robi sie lagodniejszy, nie tak ostry jak byl, ze tak to ujme...

NIe wiem czy to jasne,
ale generalnie najszybsza droga pokonania jakiegos zakretu jest JEDNA.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 20:12, 03 Gru 2013 Powrót do góry

Takie tłumaczenie działa podczas prawdziwej jazdy samochodem. W grze tak prosto nie jest. Z założenia masz możliwość skrętu w skali 1-9 (co 10 stopni).
Jesteś w stanie określić bez kątomierza jaki kąt w danym momencie będzie najodpowiedniejszy w danej sytuacji? Radzę poćwiczyć na sucho bo korzystanie z wzorca zakrętów przed ruchem jest w regułach gry zabronione.
Raf
Moderator



Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa

PostWysłany: Wto 21:02, 03 Gru 2013 Powrót do góry

A no, to juz widze pewna "skuche",
w prawdziwej jezdzie dojezdzasz do konkretnego punktu,
nazwijmy go "A" i w nim skrecasz, a scislej - zmieniasz tor jazdy
tnac zakret, tak aby miec jak najwieksza predkosc wyjscia wlasnie.

W grze bedzie inaczej, bo nie celujesz w ten punkt,
celujesz jak najglebiej w zakret (tak to widze, ale moze sie myle),
i jak dochodzisz do tego punktu w zakrecie... to skrecasz na maksa?
Co moze sprawic, ze auto w grze pojedzie kompletnie nierealnym (ale szybkim) torem.

...ale moze sie myle tzn. cos zle interpretuje,
faktycznie trzeba to na zywo sprawdzic,
bo gra nie idzie w strone realizmu, ale nie, zeby to bylo cos zlego Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Raf dnia Wto 21:03, 03 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Wto 21:47, 03 Gru 2013 Powrót do góry

Ależ oczywiście że możesz dojechać do pewnego punktu. Tylko bardzo trudne jest wyczucie odpowiedniej prędkości by w niego trafić. Można "małymi kroczkami" (prędkościami) ale wtedy masz ogólnie niską prędkość albo jednym szybkim ruchem ale wtedy możesz wejść albo za głęboko albo za płytko i nie trafisz w punkt. Zakręty(kąty skrętu) mają limity prędkości więc nie możesz wziąść najciaśniejszego zakrętu z maksymalną prędkością, raczej z bardzo małą - takie zmyślne ustawienie by uniknąć "poślizgu" przy zbyt dużej prędkości i dużym skręcie kół. Więc bez obaw nierealność jest mocno ograniczona. Gra ma charakter arkadowo - symulacyjny, takie fifty-fifty. Tak przynajmniej mi się wydaje Wink
Raf
Moderator



Dołączył: 08 Sie 2012
Posty: 2057
Przeczytał: 3 tematy

Pomógł: 174 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oszczepowice k. Brzęczewa

PostWysłany: Wto 22:02, 03 Gru 2013 Powrót do góry

Mowisz nowe rzeczy Wink
Czyli te ...ten regulamin jest gdzies w calosci spisany? Skad mamy znac te wszystkie zasady?
Nie latwiej by je bylo w calosci zamiescic w punktach,
juz samo to - pokazuje wiecej i znajac caly regulamin zblizamy sie
do gry.

A co do tego punktu - tenze wspomniany punkt A, w ktorym zaczynamy pokonywac zakret - jest staly po to,
zeby predkosc na wyjsciu byla jak najwieksza,
bo generalnie - CHODZI O PREDKOSC.
Jesli mamy do niego dochodzic malymi kroczkami, to to jest BEZ SENSU Wink
Wtedy bardziej oplaca sie wejsc w zakret glebiej,
minac punkt A i dac do oporu w zakret z pelna szybkoscia.
Tak w realu by nie wyszlo oczywiscie, ale skoro gra, to gra Laughing

Chociaz tez sie nie przestalem zastanawiac czy ta "gra" ma sens

Albo inaczej - w czym widzisz najwieksza SILE tej gry? Cool


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin