Najlepszy sposób na przechowywanie modeli

Witam. Mam na imie Rafal i jestem nowy na tym forum ale od dawna obecny na miniauto. Ja swoje modele trzymam w gablocie. Jest ona na tyle szczelna ze kurz dostaje sie do srodka w minimalnych ilosciach. Te modele ktore sie nie mieszcza trzymam oczywiscie w pudlach. Co jakis czas robie selekcje i wstawiam do gabloty co ladniejsze i wartosciowsze egzemplarze.

Witam wszystkich.
Podczepię się pod temat by nie otwierać nowego, a moje pytanie po części może pasować do tematu.
Zaczynam zbierać póki co hobbistycznie Hot Wheels, Matchbox itd. i z tego co czytam sobie to fajnie przechowywać pudełka od modeli bo może kiedyś będą miały większą wartość kolekcjonerską. Jak wiadomo HW i inne mają zgrzane opakowania, a ja chcę trzymać samochodziki sobie w gablotce Smile

Znacie jakiś sposób na bezinwazyjne otwarcie i czy w ogóle warto trzymać te pudełka?
Laughing

Pozdrawiam

kolego najpierw się przedstaw w odpowiednim wątku, a potem jako byly właściciel kilku tysiecy hot wheelsow podpowoem ci co I jak Wink

Oczywiście Smile

Czekając na poradę dokopałem się do informacji jak bezpiecznie otworzyć pudełka z HW i innymi Wink

Wystarczy w Yuutube wpisać "Hot Wheels how to" i się znajdzie Smile

Pozdrawiam.

Wysłany: Pon 12:07, 27 Mar 2017

Najlepszy sposób - choć droższy - to kupować wszystko po dwie sztuki. Jeden model zostaje w pudełku, które bunkrujemy w bezpiecznym miejscu, a drugi do gabloty Wink

Z doświadczenia wiem, że trzymanie w gablocie, nawet zamykanej przysparza konieczność odkurzania, a przede wszystkim nieodwracalne uszkodzenia, takie jak np. żółknięcie białych modeli na skutek działania słońca (możliwy remont kapitalny z odmalowaniem i odtworzeniem wzorów z burt poprzez wykonanie kalkomanii, ale to już nie to samo), czy urwane delikatne elementy (lusterka, wycieraczki itp. wykonane z plastiku, który ciężko skleić) powstałe podczas reorganizacji ekspozycji. A jak ktoś ma drewniane ręce jak ja ostatnio, to i cały przód rozwali, gdy mu model upadnie z wysokości na podłogę (w tym przypadku i tak nie było źle, bo na skutek zakupu takiego samego modelu, w ładniejszym malowaniu, zapadła decyzja o obcięciu rozbitka na przegubowca) Wink

Wysłany: Śro 21:28, 29 Mar 2017

Teraz się natknąłem na ten post i szczerze to trochę fantastycznie on brzmi, w sensie kupowania po 2 egzemplarze na raz. Świetny pomysł tylko pod warunkiem a) dużej ilości gotówki b) wielkiego metrażu do przechowywania. Inna sprawa, że jest wiele modeli tak unikatowych, ze nie zdobędzie się drugiej sztuki tal "ot" no chyba że zamierzamy się zadłużyć na kilka lat to owszem pewnie się da Very Happy

Tak naprawdę nie ma idealnego sposobu, jedynie gablota porządna, taka jaką prezentuje Raf Wink

Albo faktycznie do kartonu.

PS Żółknięcie białych modeli OK, ale kto stawia gablotę w miejscu nasłonecznionym? Lepszy pomysł to zacieniona ściana, albo jakaś kotara na witrynie i tyle, problem rozwiązany Wink

Piotrek_EPKK napisał:

PS Żółknięcie białych modeli OK, ale kto stawia gablotę w miejscu nasłonecznionym? Lepszy pomysł to zacieniona ściana, albo jakaś kotara na witrynie i tyle, problem rozwiązany Wink

Wszystko zależy od warunków mieszkaniowych. Czasami nie da się tak jak by się chciało. U nas gabloty wiszą na ścianach prostopadłych do okna i inaczej się nie da. W sumie co lepsze modele trzymam w pudełkach, w szafie. I jakoś się kręci Smile

Piotrek_EPKK napisał:

Świetny pomysł tylko pod warunkiem a) dużej ilości gotówki b) wielkiego metrażu do przechowywania.

Ja w 90 % mam modele, które wykonuję ( przerabiam sam ) Więc robienie "drugiego" do szuflady mija się z celem Wink