Dywagacje n/t Stara 200, jego reflektorów i nie tylko ...

Ile jeszcze będę musiał czytać tutaj o reflektorach, kabinach i innych różnicach? Możecie prowadzić dyskusję w dziale o prawdziwych samochodach? Evil or Very Mad

Z miłą chęcią. Ale wystąpiło pozytywne zjawisko nazywane w Psychologii efektem "flow". To świadczy o pasji i zaangażowaniu rozmówców. Niech gadają.

BUSSING napisał:

To świadczy o pasji i zaangażowaniu rozmówców. Niech gadają.

Niech gadają, ale nie tu, nie w tym temacie. Tu miał być temat dotyczący modeli w skali 1:43, a jest gadanie o prawdziwych samochodach.
Moderator powinien zrobić tu porządek.

Modele ciężarówek i prawdziwe samochody. To są zagadnienia immanentnie związane - można rzec😉

OK, masz rację kolego Bussing, ale gadajcie sobie o samochodach w osobnym temacie. Ten temat jest przeznaczony dla modeli ciężarówek.
Podchodząc w taki sposób jak Ty proponujesz, to zaśmiecacie temat modeli.

Jak wolisz tematy: kupił nie kupił, zabrakło w kiosku, Twoja sprawa

Wolę porządek na forum i po tytułach tematów szukam informacji. Jak będę chciał znaleźć informacje o samochodach ciężarowych to najłatwiej będzie je znaleźć w dziale rozmów o prawdziwych samochodach. Takie wpisy o prawdziwych samochodach, które robicie w temacie o modelach, robią tylko bałagan na forum. Może trudno Ci to zrozumieć, ale taka jest prawda. Porządek w tematach powoduje łatwość pozyskania informacji.

Prawdopodobnie nie jestem obiektywny bo w temacie o modelach czasem piszę o szczegółach prawdziwych samochodów, które te modele lepiej lub gorzej odzwierciedlają. Chętnie też czytam wypowiedzi innych bo z przyjemnością poszerzam wiedzę na ten temat. Rozumiem jednak, że może to przeszkadzać komuś kto "dyskusję o modelach" sprowadza do informowania, że w jednym kiosku było 5 a w drugim tylko 2 modele, a jeszcze w trzecim ktoś przed nim kupił 15 sztuk.
Może więc te posty w których dyskusja o modelach przeplata się z dyskusją o samochodach, które odwzorowują da się przenieść do innego tematu i tam ją kontynuować?

max napisał:

Może więc te posty w których dyskusja o modelach przeplata się z dyskusją o samochodach, które odwzorowują da się przenieść do innego tematu i tam ją kontynuować?

O tym właśnie piszę i o to proszę. Wasza wiedza jest ogromna i przyjemnie się ją czyta. Tylko zginie w czeluści modelarskich tematów. Jak będzie w jednym dziale o prawdziwych samochodach, to łatwiej będzie ją znaleźć i łatwiej będzie ją przyswoić.

EDIT.
Widzę, że moderator zadziałał i przeniósł nasze wpisy do odpowiedniego działu. Dziękuję.

max napisał:

Może więc te posty, w których dyskusja o modelach przeplata się z dyskusją o samochodach, które odwzorowują da się przenieść do innego tematu i tam ją kontynuować?

Wydzieliłem więc osobny temat z rozpoczętej dyskusji, bo moim zdaniem naprawdę warto ją kontynuować, nie tylko o Starach ...

Dzięki.
A jeszcze co do reflektorów.

Historyk1985 napisał:

(.....) Skoro kabina była wyłącznie dostosowana do pojedynczych i dużych reflektorów, to dlaczego te otwory w kabinie są podłużne i łezkowate? (.....)

No właśnie dlaczego? Problem polega na tym, że trzeba by o to pytać konstruktorów kabiny - tych ze Starachowic i tych z Francji (Chausson). Na podstawie dostępnych dzisiaj materiałów nie sposób jednoznacznie tego ustalić. Taki kształt otworu może wynikać z wielu powodów, w tym wytrzymałościowych, serwisowych i innych. Nie można też wykluczyć, że jest spuścizną po pierwotnym projekcie, który w rodzinie Stara 200 w tym miejscu przewidywał zastosowanie podwójnych reflektorów. Pojedyncze reflektory zostały zastosowane z przyczyn oszczędnościowych i miały być w nie wyposażane jedynie przejściowe modele 28/29, których produkcja pierwotnie planowana była na 2-3 lata.
Jednak z wyjątkiem wczesnych prototypów Stara 200 podwójne reflektory nigdy nie były w tym miejscu montowane i seryjna kabina nie była do ich montażu przystosowana. We wszystkich zastosowaniach kabiny w których reflektory nie były umieszczczane w zderzaku, czyli w modelach 28/38/29 i 266 montowano wyłącznie pojedyncze reflektory o dużej średnicy.

Ja mam pytanie jaki był udział inżynierów ( i plastyków ) francuskiej firmy Chausson przy zaprojektowaniu tej kabiny Stara 200, która tak mi się podoba? Mówiąc kolokwialnie: kto narysował tę kabinę? Francuzi czy nasi projektanci? A może udział Francuzów ograniczył się tylko do zaprojektowania oprzyrządowania do produkcji tych kabin?

Do "narysowania" nowej kabiny dla przyszłej rodziny Stara 200, FSC na początku lat 60-tych zaprosiło Jana Krzysztofa Meisnera, znanego już wówczas projektanta przemysłowego. Był autorem lub współautorem projektów skutera Osa, aparatów fotograficznych Alfa i Druh, a w późniejszym czasie samochodu Beskid. J. K. Meisner był absolwentem ASP (Wzornictwo Przemysłowe) i Politechniki Warszawskiej (Wydział Samochodów i Ciągników) i świetnie "czuł" tematy motoryzacyjne. W efekcie jego prac powstał projekt stylistyczny kabiny natomiast sama kabina została skonstruowana pod kierunkiem Lucjana Saramaka. Otrzymała kod 642 (641 dla Stara 266). Było to pierwsze w Polsce nadwozie wykorzystujące metodę master model. W trakcie prac konstrukcyjnych powstal drewniany model 1:1 na którym na bieżąco weryfikowana była poprawność wyliczeń konstrukcyjnych.
Ponieważ uruchomienie produkcji nowej kabiny wiązało się ze sporymi nakładami finansowymi, również dewizowymi, Ministerstwo Przemysłu zdecydowało o podjęciu współpracy z renomowanym producentem nadwozi - francuską firmą Chausson.
Francuzi zweryfikowali i potwierdzili poprawność konstrukcyjną kabiny 641/642, opracowali ją technologicznie (pierwotna polska wersja była technologicznie zbyt skomplikowana) i wykonali tłoczniki do jej produkcji. Natomiast linię spawalniczą zaprojektowała i wykonała włoska firma ARO (zbieżność z rumuńską firmą o podobnej nazwie przypadkowa).
Kabina została wdrożona do produkcji w 3 kwartale 1968 roku. Pierwszymi wyposażonymi w nią pojazdami były modele przejściowe Star 28/29.

max, czy możesz polecić jakąś literaturę na temat Stara 200, 244 i 266, jego wariantów, rodzajów kabin, zabudów itp? Z chęcią bym doposażył swoją biblioteczkę w coś godnego polecenia o starachowickich produktach z lat 1970-80. Podejrzewam, że wiedzę czerpiesz z jakiejś wartościowej literatury, a nie wyłącznie z internetu i głowy.

Bardzo dziękuję za powyższą ciekawą i merytoryczną odpowiedź. Pan Meisner miał zatem wyczucie i zmysł plastyczny. Inżynier i plastyk. Jego inne projekty, które wymieniłeś, też mi się podobają.

Te udane kabiny Stara ale również Jelcza ( dwóch generacji ), były też wykorzystane w węgierskich ciężarówkach marki Csepel. Wcześniej kabiny ciężarówek Csepel produkowała fabryka Ikarus. Po nadaniu Węgrom przez RWPG priorytetu w dziedzinie produkcji autobusów w roku 1968, produkcję ciężarówek ograniczono. Inna fabryka RABA montowała w swoich ciężarówkach kabiny takich marek jak MAN czy DAF.