Suzuki Vitara

Szukam Suzuki Vitara (skala 1:1) z silnikiem 1.6 16V, lub 2.0 z lat 1995/98 nie za bardzo zeżartej przez rudą, najchętniej hardtop + szmata, ale może być i blaszanka, najlepiej gdyby nie pochodziła z fabryki w Hiszpani.

No i jest: 1.6 16V 1995, blaszanka z Hiszpani.

A co z Landrynkiem? Sprzedajesz? Pochwal się nowym nabytkiem Smile

Landek sprzedany: został w Radomiu i już kilka telefonów od kumpli miałem, że ktoś jeździ moją Dyskoteką.
Viertarka fabryka. Trzeba będzie nad nią trochę popracować. Jak przestanie padać to zrobię jakąś fotkę i się pochwalę.
A Landka szkoda trochę Confused

Oto i nowy nabytek:

Taka zabaweczka w porównaniu do Landka, ale i tak większa jest od Samuraia.

Powoli zaczynam wyścig zbrojeń: felgi, opony i osłona wahaczy.
Felgi pojadą jeszcze do piaskowania i malowania.

I co, to maleństwo bez ściemy jest dobre w terenie, czy ma jakieś ograniczenia?

A ja mam pytanie, czy ona ma ramę?

Ma

Co to za terenówka bez ramy... hehe Smile

)

miki rempejcz. napisał:

Ma

Co to za terenówka bez ramy... hehe Smile

)

Tak zwana bulwarówka - szpanerówka Wink

.

No niestety w czasach obecnych to już nie jest takie oczyswiste i auta uchodzące za terenowe mają samonośne nadwozie....

Suza ma ramę. Co więcej nawet obecne Grand Vitary mają ramę i reduktor (a to jest już w SUVach praktycznie nieosiągalne).
Co do właściwości terenowych...
Każde auto ma ograniczenia. Jeździłem wieloma i nie znalazłem idealnego. Wcześniejszy Land Rover Discovery 200 tdi był udanym kompromisem pomiędzy komfortem jazdy po czarnym i dzielnością w terenie. Niestety auto duże i ciężkie - ponad 2 tony. Utopienie go groziło długą i ciężką zabawę (przeżyłem to 50 m od domu - Ursus 360 stawał dęba, dopiero fadroma z sąsiedniego składu budowlanego mnie wyrwała).

Wcześniej upalałem Samuraiem i dlatego zdecydowałem się na powrót do Suzuki. Samurai jest niesamowicie dzielny (ale wywrotny - zaliczyłem jeden bok), ale ciasny i przez resory nie nadaje się do dłuższej jazdy po czarnym (raz zrobiłem nim ponad 300 km na MTkach, dokładnie tych, które mam teraz na Viertarce, uwierzcie traumatyczne przeżycie).

Uazy, których miałem kikla są zaj@#$%^&*ste w terenie ale ich wytrzymałość ma niewielkie granice i często wyjazdy kończyły się tak:

Vitara jest lekka, ale niska. Dałem większe kapcie ale po niedzielnych testach muszę ją podnieść lekko. Na wykrzyżach potrafi dobić do nadkola.
I tak można by w niesończoność.

Skorpion tylko zdjęcia się nie wkleiły Sad

Jak to nie, przecież są Shocked

Nie ma.
Może wrzucasz na jakiś serwer, gdzie się trzeba logować, a my nie mamy tam konta (lub automatycznego logowania).

PS
Widzę, że wrzucasz do galerii na naszej klasie. Osoby, które nie mają automatycznego logowania z zapamiętanym hasłem na n-k albo nie mają tam konta, zdjęć nie widzą (jak ja i buusoola). Wrzuć na jakiś serwer hostingowy, nie wymagający logowania.