Przecieki i pewniaki

Jelcz spoko, tylko ja bym mu pomalował felgi i zderzak w jakiś ciemny fabryczny kolor ramy, bo takie jasne są typowe dla malowań targowych albo współczesnych renowacji. To na szczęście można łatwo sobie poprawić. Ciekawe, czy nie będzie miał u góry beczki paskudnego łączenia, które DeA lubi robić.

Za to laweta to jest kompromitacja na całego. Oni tam z konia spadli i to więcej, niż raz. Zabudowa lawety to klon modelu Pegaso oraz innego bliźniaka Avii, czyli Renault Saviem. Na pewno w Czechach takich nie było. Nie dość, że model u nas nie będzie miał wzięcia, to jeszcze trudno będzie go opchnąć jakiemuś Czechowi, bo oni tam cenią sobie realizm i takiego gniota od nas nie będą chcieli.

Nie mam wątpliwości, że w KCP zaczęła się faza optymalizacji kosztów i upychania zagranicznych przeszczepów odrobinę tylko zmienionych, np. przemalowanych na nasz lub czeski rynek. Takie działanie często zwiastuje koniec serii, więc zobaczymy, czy będzie przedłużenie po numerze 140. Jeżeli zduszą popyt słabymi modelami i ludzie pozrywają prenumeraty, to może nie być ratunku dla serii. Potencjał jest ogromny, a DeA znowu ma problem z jego wykorzystaniem.

To ja coś pozytywnego wrzucę Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

W126 napisał:

Nie dość, że model u nas nie będzie miał wzięcia, to jeszcze trudno będzie go opchnąć jakiemuś Czechowi, bo oni tam cenią sobie realizm i takiego gniota od nas nie będą chcieli.

Czesi na Facebooku są zniesmaczeni tym co zostanie wydane i określają ten model jako czołowy gniot tej serii.

Fajnie że star w cywilnym malowaniu. Czy te lusterka są prawidłowe przy tym układzie grilla i wycieraczek? Wydaje mi się że bardziej poprawne byłby te z 28/29.

Lusterka z "przecieku" są do doopy. To są lusterka z późnych lat 80 lub 90 i takie powinny być czarne bo w oryginale były z czarnego tworzywa na czarnym, stalowym stelażu. Ale w kabinach typu 642 przed liftingiem (czyli takiej jak w anonsowanym modelu) takie lusterka nie były montowane. Lusterka w modelu powinny być mniejsze, prostokątne z tyłem w kolorze szarym młotkowym. Stelaż dwuprętowy, odlewany z duralu w kolorze srebrnym - coś podobnego (chociaż uproszczonego) jak modelu Osinobusa.
Na szczęście da się to wymienić.
Dobrze, że malowanie cywilne ale trochę szkoda, że kabina zielona jak w Osinobusie. Jeden z najbardziej popularnych kolorów w tamtych latach to był bahama yellow.
Co do reszty, pożyjemy - zobaczymy 😉

Może w przyszłości zobaczymy model 244RS i wtedy zapewne będzie on żółty. W takim wypadku lepiej, że zwykły 244 jest w innym kolorze. Może odcień wyjdzie trochę inny, niż w osinobusie, bo faktycznie kiepsko by było, gdyby dali identyczny. Na zdjęciach wydaje się jaśniejszy, ale okaże się w praniu.

Najważniejsze, że nie jest wojskowy łaciaty. Jednolity wojskowy zielony byłby ok, ale ten łaciatek, którego skanowali to dla mnie koszmar. Całe szczęście, że go nie skopiują.

Żaden wojskowy kolor nie byłby OK bo Star 244 nie był pojazdem wojskowym. Był zwykłym pojazdem cywilnym o tzw. "podwyższonej dzielności terenowej". Nie był konstruowany z myślą o wojsku i nie był dla niego przeznaczony. Jego produkcja na żadnym etapie nie była nadzorowana przez wojsko, nie spełniał wojskowych norm i nie przechodził wojskowych odbiorów. To był samochód dla rolnictwa, leśnictwa, energetyki itp. W wojsku znalazł się jak wiele innych samochodów cywilnych w bardzo niewielkiej ilości.
Dobrze, że model będzie w cywilnych barwach bo to dla niego jedyne słuszne barwy. Szkoda, że kabina nie będzie w jednym z najbardziej popularnym i typowym dla Stara 244 kolorze bahama yellow.
PS. Kabiny rolniczych Starów 244 RS najczęściej były jasnożółte (nie w kolorze bahama yellow).

Wiem, że nie był wojskowy, ale w wojsku występował. Rozmawialiśmy o tym już poprzednio. Gdyby został wydany w wojskowym malowaniu, to nie byłby merytoryczny błąd. Inna sprawa, czy dużo ich w wojsku mieli. Star 200, Star 29, Jelcz 325 i tym podobne to też nie są samochody wojskowe, a wojskowe barwy dla nich są równie dobre, co cywilne i chętnie bym wojskowe wersje tych modeli miał w kolekcji. Zaraz napiszesz, że 200 było dużo więcej w wojsku, niż 244. No i będziesz miał rację. Zgoda. Jednak nadal jednolicie zielony wojskowy 244 to nie byłby model błędny. Po prostu rzadko spotykany i niepopularny.

Czy 244 RS najczęściej był jasnożółty - nie wiem. Nie mam danych ile było jakiego koloru, a sugerowanie się tym, co się widziało, może być mylące. Jest jednak trochę zdjęć różnych egzemplarzy z kabiną w ciemnym odcieniu żółtego. Na oko bahama yellow, ale czasem stare materiały mogą przekłamywać kolory. Zabudowa żółta w kolorze kabiny lub szara w kolorze ramy. Nadstawka zabudowy w kolorze skrzyni albo zielona.

Ja się cieszę, że model 244 jest cywilny i może być nawet zielony. Osobiście wolałbym szary, ale ciemniejszy, niż modele Stara 29 z KCP. Żółty 266, do tego być może żółty 244 RS i jakby miał być jeszcze żółty 244, nawet jeśli w innych odcieniach, to byłaby dla mnie za duża jajecznica. Kwestia gustu. Za to np. z entuzjazmem przyjmę wywrotkę SHL 3W200-803 z kabiną bahama yellow.

O kolorach można długo i każdy będzie miał swoje upodobania. Najważniejsze, żeby robili takie, jakie faktycznie występowały w rzeczywistości w liczbie większej, niż jedna sztuka Smile

max napisał:

Żaden wojskowy kolor nie byłby OK bo Star 244 nie był pojazdem wojskowym. Był zwykłym pojazdem cywilnym o tzw. "podwyższonej dzielności terenowej". Nie był konstruowany z myślą o wojsku i nie był dla niego przeznaczony. Jego produkcja na żadnym etapie nie była nadzorowana przez wojsko, nie spełniał wojskowych norm i nie przechodził wojskowych odbiorów. To był samochód dla rolnictwa, leśnictwa, energetyki itp. W wojsku znalazł się jak wiele innych samochodów cywilnych w bardzo niewielkiej ilości.
Dobrze, że model będzie w cywilnych barwach bo to dla niego jedyne słuszne barwy. Szkoda, że kabina nie będzie w jednym z najbardziej popularnym i typowym dla Stara 244 kolorze bahama yellow.
PS. Kabiny rolniczych Starów 244 RS najczęściej były jasnożółte (nie w kolorze bahama yellow).

Tych lusterek tak łatwo i na szybko nie wymienisz, bo zostaną otwory po tych na stelażu.

W drugą stronę byloby prościej.

To prawda, masz rację.

Oni najprawdopodobniej mają tak pomyślaną produkcję, że w tej kabinie wiercą 2 otwory (lub mają taką formę odlewniczą, że otwory już z formy wychodzą i nie potrzeba wiercenia) i teraz do każdego modelu z tą kabiną będą dawać te za duże lusterka. Zobaczcie, że Jelcz 005M ma takie same.

Jak to dokładnie było z tymi nowszymi lusterkami? One nie występowały w cywilnych Starach 200 ze starym typem atrapy w ogóle, czy weszły od któregoś rocznika i załapały się jeszcze na końcówkę produkcji atrap z grillem siatkowym? Pytam, bo np. w Jelczach 005M były obydwa typy lusterek i są stare zdjęcia z epoki, gdzie strażackie 005M z siatkową atrapą mają te duże lusterka. Może w cywilach też tak było i model jest poprawny, po prostu nie z samego początku produkcji?

Z tymi lusterkami sprawa nie jest jednoznaczna.
W 1985 roku wprowadzono pierwszy pakiet modernizacji kabiny typu 641. Z zewnątrz różniła się skróconymi drzwiami i zewnętrznym stopniem wejściowym. W 1986 wprowadzono drugi, zamykający pakiet zmian w którym znalazły się m.in. inna atrapa, wyższy dach, "wyprostowany" błotnik, 3 wycieraczki szyby i światła obrysowe. Pomiędzy 1985, a 86 rokiem atrapa Stara 200 ewoluowała od klasycznej z długą dolną siatką poprzez krótką siatkę typową dla Stara 28/29 z zaślepkami reflektorów (bo w 200 -tce były w zderzaku), aż po docelową kombinację nowej tłoczonej atrapy z zaślepkami. Nowe lusterka pojawiły się też około roku 1985/86 i teoretycznie były częścią pakietu docelowego. Ale problem w tym, że te zmiany wprowadzane były krocząco wykorzystując zapasy magazynowe. Możliwe więc, że z fabryki wyjechały samochody z niepełnym - pierwszym pakietem modernizacji (krótkie drzwi) i nowymi lustrami. Jeśli tak się zdarzyło to były to pojazdy nietypowe i było ich bardzo niewiele. Przy okazji zmian modelowych we wszystkich PRL owskich fabrykach samochodów zdarzały się tzw. międzywersje, legalne kundle z epoki centralnie planowanej gospodarki permanentnego niedoboru 😉
Możliwe, że taki samochód posłużył za wzór modelu, byłby to pechowy wybór i wówczas lustro powinno być czarne łącznie ze stelażem. Zobaczymy jakie model bedzie miał drzwi. Jeśli krótkie to do pewnego stopnia usprawiedliwi te duże lustra ale to i tak bardzo słabe "alibi".

Kolejne przecieki, już wiadomo skąd zabudowa do Jelcza PR06 Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

I kolejny Csepel, chyba Milicyjny

[link widoczny dla zalogowanych]

Wiadomo było, że ta Praga musi wyjść. Na darmo by nie robili zabudowy od niej. Szkoda, że nie zrobili odwrotnego manewru, czyli na naszym ogórku prawidłowa zabudowa, a na Pradze ta z ogórka, no ale cóż. Czesi będą zadowoleni, a my nie.

Ten Csepel D452, to premium węgierskie. Przynajmniej tak było jeszcze jakiś czas temu na stronie DeA. Teraz już nie ma fotek modeli premium, nie wiadomo dlaczego.

Śmieszna zabudowa. Kojarzy mi się z "ciuchciami", które wożą turystów gdzieś po ulicach Karpacza albo nad morzem. Ciekawe, czy te opuszczane rolety chroniły stróżów prawa przed wściekłym tłumem, kamieniami i butelkami z benzyną. Nasze Stary WT jednak były trochę bardziej pancerne. Realnie jednak te samochody tak właśnie wyglądały, więc model jest ok.

I kolejna zapowiedź, Tatra 815. Fajny model się zapowiada, oby trafił do naszej kolekcji.

[link widoczny dla zalogowanych]