DeA, Hachette itp. - dystrybucja, perypetie, Hyde Park

Chodziło mi o to że u nich podwyżka od pierwszych do ostatnich numerów to ponad 900% a nie tak jak u nas poniżej 11%

Co do "numer 3 i kolejne 64,99" ... Nie jest to równoznaczne z tym że chodzi o wszystkie kolejne, tutaj łatwo się wybronią, bo może to być wszystkie, może to być kolejne 40 albo nawet kolejne 2, i w żadnym przypadku nie skłamali. Prawda, reklama sformułowana tak że może wprowadzić w błąd, ale czysto technicznie nie ma żadnego punktu do którego możnaby się doczepić. Nadal jednak jest szansa na wygranie takiej sprawy, skoro np. w Stanach Red Bull przegrał i musiał zwrócić klientowi pieniądze bo nie dodało mu skrzydeł. Zależy od sądu czy uzna to za wprowadzenie w błąd, czy po prostu hasło reklamowe które każdy powinien być świadomy że może być wyolbrzymione. Nie mam w ręce świstka ale w innych kolekcjach dawali świstek do zerwania umowy który można było im odesłać a przynajmniej tak slyszałem. Więc dziwne jest jeśli tu nie dali.

Użytkowniku Bogdan - proszę napisz to wszystko, ale nie nam tylko wydawcy. Bo na razie wygląda to w taki sposób jakbyś na nas przenosił swoje rozczarowania i frustracje.

Popieram postulat kolegi Piotrek_EPKK i jako moderator poproszę Cię kolego Bogdan , nie pisz już więcej o swoich przemyśleniach odnośnie podwyżek, tylko zadziałaj, powalcz z wydawnictwem i na koniec napisz co Ci się udało uzyskać. Dzięki Tobie to może i inni koledzy będą mieli ochotę pójść Twoją drogą.

Pewnie włożę kij w mrowisko, ale podobno to jest TEN DZIAŁ do wylewania swoich żali odnośnie kolekcji gazetowych i tego, co z tym związane.

Po części kolegę Bogdan rozumiem, po części nie. Ulotka zachęcająca do zamówienia prenumeraty mogła wprowadzić w błąd, ale to regulamin, który akceptujemy, jest obowiązujący. A jak przytoczył wcześniej kolega W126, wydawca zastrzega sobie w nim możliwość zmiany ceny. I to, moim zdaniem, wyczerpuje temat.

Jak najbardziej - moim zdaniem można pisać tu wszystko, co się tyczy kolekcji gazetowych, w tym również żale. Warto może jedynie przypomnieć, że poziom wypowiedzi i brak kultury w niektórych z nich świadczy tylko o ich autorze, i to w sposób dobitny.

A jeżeli ktoś nie potrafi znieść podniesienia cen - zawsze może zrezygnować z prenumeraty, co również było napisane czerwonym kolorem na ulotce Wink

Pozwolę sobie zabrać głos w dyskusji o podwyżce. Absrachując od tego czy duża czy mała, czy się podoba czy nie - chyba nie do końca DeA przemyślało tą ew. podwyżkę, którą właśnie planuje. Czy wprowadzenie nowego regulaminu w trakcie świadczenia usługi jaką jest prenumerata ma rację bytu? (dopisano punkt w nowym regulaminie o prawie do podwyżki - foto) Dla porównania, przy okazji kolekcji KAP, o ile się nie mylę to podwyżek było 3 lub 4, a mimo wszystko, cena w prenumeracie pozostała bez zmian przez cały okres trwania prenumeraty - mimo konfliktów zbrojnych na świecie w tamtym czasie.
Co ciekawe ulotka, o "aktualizacji" ceny, nawet nie informuje prenumeratorów o jaką kwotę w PLN ma być ten wzrost - ta zawarta jest dopiero w nowym regulaminie, który sobie postanowili zmienić.

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak to zwykle bywa w takich prawnych przeprawach, trzeba czytać całość i wszystkie załączniki. Problem jest bardziej złożony, niż mi się początkowo wydawało. W pierwotnej wersji regulaminu sprzed 24 stycznia faktycznie nie ma wzmianki o możliwości zmiany cen w trakcie trwania kolekcji. Ale czy taka wzmianka powinna być? Niekoniecznie. Wystarczyłby zapis, że sam regulamin może ulec zmianie w trakcie trwania umowy. Wtedy w nowym regulaminie można wprowadzić nowe ceny i inne zapisy.

Tyle, że w starym regulaminie nie ma punktu, który o tym mówi i przewiduje zmianę właśnie samego regulaminu. Nie ma klauzuli o możliwości wprowadzenia zmian w regulaminie. Ale uwaga... Na stronie jest jeszcze jeden regulamin. Jest to regulamin serwisu [link widoczny dla zalogowanych]
No i tam czytamy:
"6.1. De Agostini może modyfikować funkcjonalności Serwisu, w tym jego treści, zakres Usług i oprogramowanie z uzasadnionych powodów, w tym w razie potrzeby dostosowania Serwisu do nowego środowiska technicznego, z innych istotnych względów eksploatacyjnych, a także w przypadku zmian przepisów prawa."

Czyli mogą modyfikować zarówno treści serwisu, takie jak np. regulaminy, jak i zakres usług serwisu. Co to są usługi opisuje ten sam regulamin:
"1.4. Usługi - usługi De Agostini świadczone w ramach Serwisu, w tym m.in. usługa dostępu do Konta, składania Zamówień oraz newsletter."

Zawarcie umowy prenumeraty za pośrednictwem strony internetowej, czyli serwisu, jest moim zdaniem usługą świadczoną przez ten serwis. A usługi mogą być modyfikowane przez DeAgostini z powodu ważnych przyczyn. Taką niewątpliwie jest inflacja.

Tak ja to rozumiem, ale prawnikiem nie jestem.

Dziękuję Za podesłanie porównania regulaminu. Jest o co walczyć i negocjować. W pierwotnym regulaminie nie było wzmianki o możliwych zmian cen. Pozycję wyjściową jako prenumeratorzy mamy wygraną na każdej płaszczyźnie. Ja indywidualnie tego nie odpuszczę, grupowo byłoby nam łatwiej i większa perswazja!!!
"Kolego"W126 jak prawnikiem nie jesteś to nie wychodź przed szereg i nie podpowiadaj wydawcy jak ma się bronić. Chcesz drożej płacić - płać!!!

HUMBER IMPERIAL napisał:

Chodziło mi o to że u nich podwyżka od pierwszych do ostatnich numerów to ponad 900% a nie tak jak u nas poniżej 11%

Zgadzam się ze to bardzo wysoka podwyżka względem niemal 11% ale popatrz jaka jest ogólna sytuacja rynku w Argentynie. Kraj od kilku lat zmaga się z poważnymi problemami ekonomicznymi, w tym z wysokim poziomem inflacji a politycy sami nie wiedza czy moze lepiej nie przejść na inna walutę bo ich działania są tak niestabilne, reformy i środki stabilizujące nic nie wniosły do czego dochodzi masakrycznie szybko rosnący dług publiczny. Według danych rządowych ceny konsumpcyjne wzrosły w grudniu zeszłego roku o 94,8% w porównaniu z tym samym miesiącem rok wcześniej. Więc tego latynoskiego kotła lepiej nie porównywać do Polski Razz

Co do samej zmiany cen produktu to szanse na wskóracie czegokolwiek są według mnie niestety bardzo małe.
Rzućmy okiem na ustawę o prawach konsumenta (ustawa z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta) która reguluje prawa i obowiązki sprzedawcy w stosunku do konsumenta, w tym w kwestii informowania o zmianie cen. Zgodnie z art. 38 ustawy o prawach konsumenta, sprzedawca jest zobowiązany do poinformowania konsumenta o zmianie cen produktów lub usług, z wyjątkiem sytuacji, gdy zmiana ta jest wynikiem ustawy lub decyzji władz publicznych.

Czyli w tym przypadku jeśli wydawnictwo poinformowało swoich prenumeratorów o zmianie cen i zapewnia im możliwość rezygnacji z prenumeraty bez dodatkowych opłat, to nie jest to naruszenie ich praw.

Bogdan napisał:

Jest o co walczyć i negocjować. W pierwotnym regulaminie nie było wzmianki o możliwych zmian cen. Pozycję wyjściową jako prenumeratorzy mamy wygraną na każdej płaszczyźnie. Ja indywidualnie tego nie odpuszczę, grupowo byłoby nam łatwiej i większa perswazja!!!
"Kolego"W126 jak prawnikiem nie jesteś to nie wychodź przed szereg i nie podpowiadaj wydawcy jak ma się bronić. Chcesz drożej płacić - płać!!!

A Ty chyba dalej nic nie rozumiesz. Kolega W126 napisał, że wszystko odbywa się zgodnie z prawem, bo taki jest regulamin serwisu. Więcej wydasz na prawników i adwokatów, niż Cię wyniesie te 7 zł więcej na każdym numerze. Powołując się na regulamin, przeczytaj dokładnie wszystkie tego typu dokumenty, bo aktualnie Twoja postawa przypomina desperacką walkę o każdy grosz, wynikającą z niewiedzy. Pośmiewisko i żenada c.d.

Pośmiewisko i żenadę to robicie sami z siebie, przystając na warunki, jakie dyktuje ktoś, kto robi biznes, sprzedając kolekcję, czy inne wyroby. Na adwokata, czy prawników nie muszę w tej sprawie nic wydawać, bo po co? Chcecie płacić frajerskie to płaćcie!!! I nie podcinajcie innym skrzydeł co próbują coś ugrać i szukają wsparcia wśród forumowiczów. Ale jak widać, sami przemądrzalcy podsuwający biznesmenowi, jakim jest wydawnictwo propozycję obrony. Rzeczywiście jest na tym forum żenada. Jak coś ugram nie omieszkam się pochwalić albo nie będzie to mą tajemnicą, a wy płaćcie frajerskie!!!!

O kurde widzę ze niepotrzebnie to tyle nerwów wywołało ale poczuwam się do nazwania miedzy innymi mnie za przemądrzałego biznesmena a jedynie chciałem ci nakreślić co stanowi polskie prawo w którego świetle ciężko jest teraz cokolwiek zarzucić DeA. Taki gigant musi wiedzieć jak umiejętnie korzystać z prawa tak aby dojenie konsumenta nie obróciło się przeciwko nim. Niemniej jednak jeśli masz pomysł i wiesz jak do nich uderzyć to szczerze trzymam kciuki. Moja opinia to tylko czysto obiektywne i raczej realistyczne spojrzenie na cala sytuacje.

Bogdanowi puściły już ewidentnie nerwy, więc naprawdę pora zakończyć dyskusję, zanim przerodzi się w wysyp wulgaryzmów i wycieczek personalnych. Nie rozumie dobrych porad, nie chce przyjąć do wiadomości, to niech walczy sam z wiatrakami. Za życzliwość i chęć pomocy dostaniecie od takich ludzi tylko obelgi, więc nie warto.

W126 napisał:

Bogdanowi puściły już ewidentnie nerwy, więc naprawdę pora zakończyć dyskusję

O co prosiłem już 10 postów wyżej.
Naprawdę proponuję zaprzestać dyskusji z kolegą Bogdan, bo rzeczywiście za chwilkę dyskusja przejdzie w kłótnię i wtedy będzie konieczność działania moderatorów.

Postaram się jutro uzyskać porady na forum prawnym.
Sam byłem trochę zdenerwowany początkowo informacją o podwyżce, bo jedyne co nie podrożało u mnie przez ostatni rok, to internet. Więc moja irytacja jest uzasadniona.

Na forum spytam, czy działanie DeA jest legalne, biorąc pod uwagę regulamin kolekcji i serwisu.

Poinformuję Was, co tam mądrzejsi od nas powiedzą o ile wogole coś powiedzą Razz