DeA, Hachette itp. - dystrybucja, perypetie, Hyde Park

Podejrzewam, że pół Polski dostało rachunek z podobnym błędem, bo wygląda to na błąd systemowy. Ja również dostałem taki właśnie rachuenk.
I śmiem twierdzić, że 99,99% tych, co dostali rachunek z błędem, nie ma wątpliwości, jaką kwotę należy uiścić...
I wcale nie trzeba przechodzić na system płatności PayPal czy Karta Kredytowa w ustawieniach konta abonenckiego, bo ci, którzy mają zadeklarowaną płatnosć przelewem i dostają papierowe rachunki, i tak mają na koncie abonenckim DeAgostini przycisk "Zapłać teraz", który przekierowuje do odpowiednich płatności elektronicznych.
Pozdr.

Właśnie tak. I jest to wg. mnie najbezpieczniejsza forma płatności. Najbezpieczniejsza pod tym kątem, że problemy z księgowaniem i odnalezieniem wpłaty nie występują.

Miałem do Deagostini sporo cierpliwości, ale po tym co się ostatnio wydarzyło mam już dość. Tak, jak wielu forumowiczów, bez mojej wiedzy wydawnictwo wznowiło moją prenumeratę serii próbnej "Kultowych ciężarówek". W maju otrzymałem numer 3 i 4. Napisałem do nich wiadomość, lecz do dziś pozostała ona bez odzewu. W międzyczasie wyjeżdżałem, więc, żeby pozostali w domu domownicy nie byli straszeni wysyłanymi do mnie z Niemiec pismami o egzekucji, opłaciłem fakturę. W tym wypadku przelew zaksięgowano ekspresowo (w przeciwieństwie do płatności za prenumeratę serii regularnej, tak, jak wiele innych osób miałem zawieszoną prenumeratę pomimo opłacenia faktury przelewem) i po powrocie do domu czekała na mnie paczka z numerami 5 i 6. Napisałem email, w którym, tak, jak w pierwszym, wyjaśniłem, że nie zamawiałem prenumeraty od tego numeru kolekcji i proszę o jej anulowanie oraz zwrot pieniędzy za pierwszą przesyłkę, a po tym zwrócę modele do wydawnictwa (wspomniałem też o ich braku odpowiedzi na wcześniejszą korespondencję). Po 4 dniach dostałem taką samą odpowiedź, jak Kolega Silesion zacytował na poprzedniej stronie tego tematu. Wysłałem tego samego maila jeszcze raz. Następnego dnia (to jest dzisiaj) dostałem odpowiedź:
"Dzień dobry,
Dziękujemy za kontakt z DeAgostini Collectibles.
Jest nam bardzo przykro, że nas opuszczasz. Proszę pamiętać, że istnieje również możliwość zawieszenia subskrypcji na kilka miesięcy. Dodatkowo, pragniemy poinformować, iż pełny zwrot jest możliwy wyłącznie do 14 dni.
Jeśli masz jakiekolwiek inne pytania, jesteśmy tu dla Ciebie.
Z wyrazami szacunku,
DeAgostini Collectibles"
Do 14 dni.. od czego? Daty wystawienia faktury, dnia dostarczenia przesyłki, od dnia dzisiejszego, czy od święta pracy? Wysłałem maila z zapytaniem, w końcu "są tu dla mnie", ciekawe czy doczekam się kiedyś odpowiedzi. Myślę, że to, że ją dostanę jest bardziej prawdopodobne, niż, że dostanę modele z reklamacji składanych na początku roku. Reklamowałem 2 numery, jeszcze przez maila primaneo, odpowiedzi informujące o pozytywnym uznaniu reklamacji i zleceniu wysłania nowego modelu otrzymałem 12.01 oraz 9.03. Do dziś ani jednego, ani drugiego modelu nie otrzymałem, pomimo wysłania zapytania w ich sprawie, na które nikt nie odpowiedział. Następny model reklamowałem na maila BOKu 17.05, lecz nie dostałem żadnej odpowiedzi do 23.06, kiedy wysłano do mnie taką samą wiadomość, jak w sprawie kontynuacji prenumeraty serii próbnej. Wysłałem maila z reklamacją jeszcze raz, ale odpowiedzi brak. Kontakt z BOKiem wygląda trochę, jak w przysłowiu, w którym gadał dziad do obrazu...

Kolego modelarzZG nie dziwię się Twojej irytacji na DeA, wszyscy wiemy co i jak się działo, a wygląda na to, że miałeś dodatkowego "pecha". Ja ze swojej strony, poradziłbym Ci jednak dodzwonić się do nich - czasami jest łatwiej, czasami trudniej - ale da się i w czasie rozmowy wyjaśnił wszystko.
Przed rozmową znalazłbym wcześniejsze e-maile - szczególnie te z reklamacjami - i miał przygotowane do wysłania w czasie rozmowy prosząc konsultantkę/konsultanta o jego indywidualny e-mail i wysłał prosząc, aby ona/on potwierdziła, że ją otworzył. odpowiedz poinieneś dostać już od danej osoby.
Ja tak zrobiłem i teraz całą korespondencję prowadzę z taką osobą i mam załatwione wszystko "od ręki" - zaksięgowanie wpłat, reklamacje modeli etz.
Wink

Czy komuś udało sie zareklamować w DeA model kupiony w kiosku?
Żona kupiła mi Fabie Rally2 i nie zauważyła, że miała pękniętą gablotkę. Akurat dramatu nie ma ale pytam czy komuś udało sie takie coś zareklamować u Wydawnictwa.

Czy numer telefonu na infolinię podany w regulaminie kolekcji Legend FSO (22 428 86 05) jest aktualny?

Dzisiaj dostałem ciekawego maila Wink

Podróż z kolekcją Kultowe Ciezarowki będzie kontynuowana już wkrótce!

Witaj

Dziękujemy za lojalność wobec De Agostini. Niestety, musimy zakomunikować, że z powodu problemów logistycznych podróż Twojej przesyłki będzie opóźniona.
Pragniemy Cię poinformować, że ciężko pracujemy, aby rozwiązać tę sytuację i dostarczyć Ci przesyłkę tak szybko, jak to możliwe.
Chcemy Cię poinformować, że ciężko pracujemy, aby rozwiązać ten problem i dostarczyć Ci Twoją przesyłkę tak szybko, jak to możliwe. Będziemy Cię informować na bieżąco o statusie dostawy na Twoim osobistym koncie na portalu klienta.

Masło maślane, pragną by rozwiązać sytuację i zaraz chcą rozwiązać problem Very Happy

Ten bełkot piszą jacyś obcokrajowcy przy użyciu translatora albo jakieś boty. Dla mnie polskie De Agostini już się skończyło. Prędzej się dogadam z dowolną firmą zagraniczną po angielsku, niż z tym czymś, co próbuje do mnie pisać po polsku.

EDIT: Dziś mam potwierdzenie, że odpowiedzi lecą hurtem i puszcza je automat. Na 3 kolejne maile reklamacyjne przyszła w końcu długo wyczekiwana odpowiedź. Na wszystkie 3 przyszła w tej samej sekundzie, więc nie jest możliwe, żeby człowiek to pisał i wysyłał kolejno. Po prostu ktoś w systemie zaptaszkował numery zgłoszeń, na które ma pójść hurtowa odpowiedź i wysłał. Treść odpowiedzi na każdą reklamację jest identyczna i dobrze już znana. W ogóle nie odpowiada na pytanie i nie rozwiązuje problemu uszkodzonych modeli.

"Carlotta (Support)

6 lip 2023, 11:59 CEST

Szanowny Kliencie,

przepraszamy, że nie byliśmy w stanie odpowiedzieć na Twoją wiadomość mailową w odpowiednim czasie.

Wystąpiły opóźnienia w wysyłce produktów, a także w rejestracji dokonanych płatności, ponieważ w ciągu ostatnich kilku miesięcy zmieniliśmy partnera usług logistycznych i całkowicie odnowiliśmy nasze systemy informatyczne, aby móc zapewnić jeszcze lepszą obsługę.

Dołożyliśmy wszelkich starań, aby wszystko wróciło do normy.

Jeśli nadal potrzebujesz naszego wsparcia, z przyjemnością Ci pomożemy.

Możesz do nas napisać na adres"

To już czwarty mail od nich do mnie o tej samej treści. Przez maila nic się nie załatwi. Nie mam co do tego już żadnych wątpliwości.

Ja za to musze pochwalic... ostatnim razem jak wyslalem potwierdzenie wplaty, dostalem odpowiedz po tygodniu a po kolejnym zaktualizowali platnosc... tym razem nie dostalem zadnej odpowiedzi, ale platnosc zaktualizowana jest juz po trzech dniach.

Faktycznie, właśnie sprawdziłem i obie przesyłki opłacone, przelewy tradycyjne puściłem we wtorek

Pod jakim numerem telefonu jesteście w stanie skontaktowac się z BOK DEA?

Staraja sie... wyslalem kolejne potwierdzenie wplaty, tym razem do innej kolekcji i juz po 2 godzinach odpowiedz ze potwierdzenie zostalo przeslane do ksiegowosci

Za trzecim podejściem wysyłania praktycznie tej samej treści maila w końcu odpisali i udało się załatwić sprawę. To pokazuje, że warto jednak spamować ich skrzynkę z tym samym problemem jeśli odpowiedź nie pojawia się.

Dostałem przesyłkę Legend FSO, nadal nie przyszly ciężarówki. Czy ktoś z prenumeratorów może mi powiedzieć czy dostał już przesyłkę?

Planowo, na które numery czekasz, ponoć mają braki magazynowe Crying or Very sad

...