Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

hmmm co do pierwszych zdjęć jaki się pojawiły dawno temu na forum to wydaję mi się że buda jest trochę węższa. Lampy z tyłu jak w tatrze. Chyba czeka lakiernik Wink

bo ten kolor to tragedia. Tylko jak usunąć farbę z budy. Nito odpada bo to plastyk

smookee napisał:

Możnaby skopiować koło, odlać i wrzucić na dachy, bo faktycznie brakuje tu zapasowego:] No nic, juro kupię swoją bostonę i będę wtedy płakał Smile

mówisz -masz
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Spróbuj delikatnie zmatowić lakier, tak żeby powierzchnia nie była śliska. Często tak malowałem, sprayem znaczy się i dawało rade. Nawet ładnie się " kładło ".
Mnie wkur**a ten gril. Normalnie padaka, Walne go na jakiś czarny kolor, tak zeby rowki się wypełniły i będzie lepiej.
Myślał ktoś nad lampami ( tylnymi ) ?

Zajebiste lusterka Very Happy

Moim zdaniem syrena jest dość ładnym samochodem, ale wymaga jeszcze wielu poprawek. Do nastęonego posta Kamil199804

Dopisek Moderatora: Kamil199804 - przeniosłem tego posta, chociaż niewiele wnosi, z wątku dot. przygód z DeA, bo tutaj jest jego miejsce.
Twoje poprzednie wpisy w tamtym wątku usunąłem. Staraj się pisać we właściwych wątkach, na temat i z sensem, a przede wszystkim czytaj, co piszą inni. W przeciwnym przypadku następnego posta nie będzie.

Na grilu można zrobić tzw. washa. Jeszcze nigdy go nie robiłem, więc bostonka trafia mi się na trening.
Wezmę czarną plakatówkę, rozrobię do bardzo rzadkiej konsystencji, wleję ją do grila, potem zmoczę wodą patyczek do uszu i delikatnie zacznę wycierać. Czarny kolor powinien zostać w zagłębieniach, a "żeberka" będą srebrne (taki jest plan Smile

).
A jeśli nie wyjdzie, to wodą się wszystko zmyje i od nowa.

I zobaczysz, że to czasem nie takie proste bo nawet jak będziesz delikatny to większość z zagłębień wypłuczesz, niby proste, a czasem sprawia problemy:)

Ale tak jak piszesz, jak nie wyjdzie, można spróbować od nowa, po czasie na pewno się uda bo ten grill ewidentnie potrzebuje takiego zabiegu Kwadratowy

Zrobiłem tak właśnie z Touristem. Tyle że do zabiegu użyłem czarnej farbki made in Humbrol. Właściwie miałem pomalować cały gril, ale nie spodobało mi się i poprostu starłem to papierem tojletowym namoczonym w rozcieńczalniku czy czymś takim. Efekt wyszedł fajny Very Happy

Jeszcze tak apropos wogule pomalował bym ten gril na jakiś normalny Bostonkowy kolor. W orginale gril był taki srebno - grafitoey ciężko określil. W " modeliku " wyszedł tandetny i zabawkowy. No cóż trzeba będzie się pogłowić nad tym problemem jaki sprzyja Stonce !

Foto Bostonki 1:1

Może się przyda do podglądu.

Się powtórzyło Embarassed

Koło zapasowe u szjana-64 jest za szerokie. Ciekawe czy da radę je spiłować jakoś. No i bez kołpaka by się przydało.

szjan-64 napisał:

smookee napisał:

Możnaby skopiować koło, odlać i wrzucić na dachy, bo faktycznie brakuje tu zapasowego:] No nic, juro kupię swoją bostonę i będę wtedy płakał Smile

mówisz -masz
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

No wiesz, takie koła dali do syreny - za szerokie. Można by zmienić to koło dachowe bo jest bardzo widoczne ale wtedy będzie inne niż 4 pozostałe Smile

kurkuma napisał:

Na grilu można zrobić tzw. washa. Jeszcze nigdy go nie robiłem, więc bostonka trafia mi się na trening.
Wezmę czarną plakatówkę, rozrobię do bardzo rzadkiej konsystencji, wleję ją do grila, potem zmoczę wodą patyczek do uszu i delikatnie zacznę wycierać. Czarny kolor powinien zostać w zagłębieniach, a "żeberka" będą srebrne (taki jest plan Smile

).
A jeśli nie wyjdzie, to wodą się wszystko zmyje i od nowa.

Ja rozcieńczam akryl z odrobina płynu do mycia naczyń. Po nałożeniu przecieram potem szybko papierową chusteczka i jest ok Wink

Niestety. Dziś ucieszyłem się jak głupi, gdy dostałem awizo. Cały czas miałem nadzieję, że Syrenka będzie lepsza niż na fotach, ale jest wprost przeciwnie. Bryła dziwna i wygląda jak sklejone 2 samochody. Kolor jest jeszcze bardziej różniący się niż wyglądało na zdjęciach. Masakra... przypomina mi to mojego "Framo" - zabawkę za kilka złotych. Ja już kiedyś wspominałem chyba na forum o pięknym wykonanie Renault'a 4F. To co zrobili z Syreną to już poprostu kpiny z klienta!

Ja dzisiaj odebrałem swoją bostonkę i powiem szczerze jest źle. Zgadzam się ze wszystkimi opiniami na jej temat ale widzę jeden plus. Żeby te minusy nie przesłoniły tego plusa, a mianowićie dwa w miarę zgodne z oryginałem lusterka. No i nie wspomnę o wykończeniu wnętrza budy Sad

co do gazetek to jest to totalne dno. Jak by ich nie dawali to by się nie ośmieszali. Ciekaw tylko jestem czy skoro poruszyli temat r-20 to czy ona będzie ???