FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Kultowe ciężarówki z okresu PRL-u - Deagostini - skala 1:43 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
W126
User



Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2527
Przeczytał: 54 tematy

Pomógł: 189 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:07, 13 Lut 2025 Powrót do góry

No tak, to jest zrozumiałe. Liczyłem się z tym, że trochę zagraniczniaków też u nas będzie. Zawsze tak było. Tylko szkoda, że nie przyłożyli się bardziej, bo Steyr ze skopanym kiprem może im się zagranicą kiepsko sprzedać Wink Skrzyniowe Pegaso, Mercedes i Fiat z jednakową skrzynią wziętą z Raby też chyba tak sobie...

Jak wyczerpią 3/4 tematu teraz, to nie wiem czy potem dobrze się sprzedadzą Legendarne Jelcze, gdzie połowa kolekcji pokryje się z obecną. Musieliby poprawić jakość i wyeliminować błędy. A my dwa razy będziemy kupować te same modele. Wtedy to dopiero ludzie będą psioczyć jak DeA ich zrobiło w konia wyciągając od nich kasę najpierw za lipną wersję modelu, a dopiero potem za poprawną. Jakby się nie dało zrobić od razu dobrze. No ale w wydawnictwie mają swoje słupki w Excelu.

Wierć, wierć. Jak masz możliwości, to pewnie że tak. Najwyżej posprzedajemy dziadowskie wersje, gdy zostaną wydane te lepsze. Taki los kolekcjonera. Może ktoś kupi Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RICA
User



Dołączył: 10 Lut 2021
Posty: 283
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 18:34, 13 Lut 2025 Powrót do góry

Co do Steyra 1491 to ja się wypowiem. Nie jest to czego oczekiwałem ale jest ratunek dla tego modelu, (niestety dla majsterkowiczów) po pierwsze primo to skrócić ramę i dać kipper z Jelcza. Po drugie primo, wydany Steyr ma długość tego co jeśli się nie mylę był dla syberyjskiego odbiorcy. Kipper do ładunków zbrylonych, okrągły bak z kratką, inny zderzak i szmata na grillu. Trochę pracy, ale dla wymagających konieczność a innym wystarczy ten co jest. Kolor jest taki jak występował w tych modelach, co prawda już po PRLu lub późnym czego nie można powiedzieć o Berliecie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
pavellz
User



Dołączył: 15 Gru 2014
Posty: 444
Przeczytał: 18 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 18:46, 13 Lut 2025 Powrót do góry

gryngol napisał:
Legendy ze Starachowic, albo Legendarne Ciężarówki Jelcz....


Czemu tylko "ciężarówki"? W kolekcji Jelcza można by oprócz tych nieszczęsnych 325 można poszaleć i upchnąć zarówno kilka wersji ogórów jak i koreańską wyrzutnię rakiet. Chociaż dość sceptycznie podchodzę do powodzenia akcji, bo tematyka jednak celowana wyłącznie na polski rynek, ale kto wie. Może ciężarówki przekonały wydawcę, że jest tu trochę kasy do wyciągnięcia od klientów, byle nie była to kolejna Złota Kolekcja... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
RICA
User



Dołączył: 10 Lut 2021
Posty: 283
Przeczytał: 1 temat

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 20:52, 13 Lut 2025 Powrót do góry

Myślę że wystarczy przedłużenie serii do 200-250 numerów z naprawdę poważnymi pozycjami a potem myślę że nie pogardzilibyśmy serią autobusów we właściwej skali, pod warunkiem że nie było by copy-paste z 1:72. A jeśli miałoby być coś z ciężarówkami to dobrym rozwinięciem mogłoby być seria Ciągników siodłowych, bo DeA ewidentnie w tej serii je pomija. Ewentualnie pojazdy na służbie? Wojskowe? no nie wiem. No ale to koncert życzeń i to chyba na osobny wątek.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Piotrek_EPKK
User



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6416
Przeczytał: 79 tematów

Pomógł: 289 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 21:01, 13 Lut 2025 Powrót do góry

Będzie 521 numerów. Pewne info!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
artemis
User



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 295
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 23:18, 13 Lut 2025 Powrót do góry

max napisał:
artemis napisał:
(.....)
Ale teraz znalazłem zacytowany tu schemat, a na nim wymiar H , który wszystko wyjaśnia !
Długa wersja 6x4 miała wysokość 2965 mm . Wersje 6x6 (jak Steyr wywrotka) miały 3072 mm. Różnica to 107 mm - podzielone przez skalę - 43 daje 2,48 mm .
Steyr jest wyższy od Jelcza ok 2 mm !
I wszystko się teraz zgadza !

Nie do końca 😉
Cytowany schemat i podane w nim wymiary dotyczą poprzedniego typoszeregu Steyr 1490.
Natomiast Steyr 1491 6x6 w wersji wywrotki (K) miał wysokość 3121 mm.
Od porównywanego przez Ciebie Steyra 1490 6x4 (O) jest wyższy o 156 mm czyli porównywalne modele powinny się różnić wysokością o około 3,5 mm.

Rzeczywiście znalazłem rysunki dla 1491 i wysokość podana 3121 (zarówno dla wersji starszej jak i nowszej - sygnowanej Steyr Trucks się zgadza.
Pomierzyłem Jelcza 006 - odpowiednika Steyera z podwoziem 6x4 i jest on niższy od wywrotki o 4mm (co jest zgodne z cytowaną sugestią)
Niestety w sieci nie sposób znaleźć wymiarów samochodu ze skrzynią , są tylko wymiary samego podwozia z kabiną (tak jak zazwyczaj każdy samochód ciężarowy pod zabudowę jest dostarczany)
Na cytowanym prze ze mnie schemacie dla samochodu z napędem 6x6 pod wywrotkę K znalazłem
dla wersji 1490 rozstaw osi jest 3350 (patrz cytowany na poprzedniej stronie schemat )
dla starszej wersji 1491 - sygnowanej Steyr - Daimler - Puch rys prawdopodobnie z roku 79 rozstaw osi jest 3400
dla nowszej wersji 1491 - sygnowanej Steyr Trucks rozstaw osi jest 3500
Wszystkie wymiary dla podwozia w wykonaniu K - Kipper - wywrotka.
W modelik zmierzyłem z jednej strony 79 z drugiej 77 (średnio więc 78 mm)
78x43 = 3354 a wiec wymiar absolutnie prawidłowy dla napędu 6x6 pod wywrotkę zarówno dla pojazdwó 1490 jak i starszej wersii 1491 .
A zatem wychodzi, że podwozie modelika zostało wykonane jak najbardziej prawidłowo i w żadnym wypadku za długie nie jest .
Owszem krótsze były podwozia dla napędu 6x4 ale w TYM przypadku mamy do czynienia ewidentnie z wariantem 6x6 .
W sieci nie można znaleźć żadnych rysunków Steyera za skrzynią.
Mam w mojej bazie rysunek Jelcza 640 - 6x4 wywrotki z rozstawem osi takim samym jak Steyr 1490 6x4 wersji K wywrotka - 2925 (patrz cytowany na poprzedniej stronie schemat )
Długośc Jelcza (który był właściwie Steyerem 1490 imiał tę samą ramę ) wraz ze skrzynią wg tego rysunku wynosi 7365 mm . Jeśli założyć, że w wersji 6x6 (która jest dłuższa zwis tylny razem ze skrzynią jest taki sam jak dla jelcza 640 to do wymiaru 7365 należy dodać różnicę rozstawu osi , a więć 3400 - 2925 = 475 mm (dla steyera 1491) do daje teoretyczną długość samochodu ze skrzynią 7840 / 43 = 182,3 mm
Modelik wg moich pomiarów ma 183 mm długości i dlategpo moim zdaniem wygląda dobrze i proporcjonalnie mimo skrzyni od Berlieta GBH

Poniżej cytowane rysunki widoczne również na moim blogu :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

.
.

DZIĘKUJĘ WSZYSKIM UŻYTKOWNIKOM TEGO FORUM, KTRÓRZY PRZEZ OSTATNIE 15 LAT CZYTALI MOJE WPISY NA TYM FORUM i
zapraszam na mojego bloga !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez artemis dnia Śro 0:20, 26 Lut 2025, w całości zmieniany 12 razy
Zobacz profil autora
W126
User



Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2527
Przeczytał: 54 tematy

Pomógł: 189 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:54, 14 Lut 2025 Powrót do góry

Rozstaw osi to nie jest jedyny wymiar podwozia. Rama w modelikowym Steyrze jest za długa za tylną osią. Dlatego rozstaw osi wychodzi Ci dobry, porównywalny z rysunkiem i tu akurat się zgadza z moimi obserwacjami. Nawet na oko koła są w dobrych odległościach od siebie jak na wersję 6x6. Problem pojawia się za tylną osią. Rama się tam ciągnie niepotrzebnie, a powinna się urwać wcześniej. Zobacz jak mocno odsunięte od kół są tylne szmaty podwieszone za belką. Tak daleko umieszczone nie dałyby rady wyłapać błota i byłyby bezużyteczne. O ile one w ogóle mają pełnić funkcję błotników. Na pokazanych przez Ciebie rysunkach tylny zwis to jest wymiar opisany jako Ueberhang hinten (L). W wersji K, czyli wywrotce ten wymiar jest krótki. W realnym samochodzie 72,5cm wg tabelki.

Zerknij na stronę 394 tego wątku. U góry jest zdjęcie beżowego 6x6. Zobacz jak blisko tylnych kół jest belka najazdowa na końcu ramy. Rama prawie nie ma tylnego zwisu. Skrzynia mocno wystaje za ramę. A potem porównaj co zrobiło DeA w modelu... Nie jest najlepiej, chociaż faktycznie na pierwszy rzut oka model robi fajne wrażenie. Jak się zaczniemy przyglądać, to wychodzi babol na babolu. Niewłaściwy kiper, brak błotników tylnych kół, za długa rama, tylna belka i podwieszone za nią szmaty mające pełnić funkcję błotników umieszczone śmiesznie daleko. Laik nie zauważy. Miłośnik ciężarówek się wkurzy. Też się głowiłem dłuższą chwilę co jest konkretnie skopane w tym modelu, bo na początku nie widziałem wszystkich błędów.

Co DeA mogło zrobić lepiej? Mogło wydać wersję 1490 6x4, ale taka wersja różniłaby się od planowanego Jelcza W640 JS głównie kabiną, więc ja bym poszedł inną drogą. Zrobiłbym też takie długie podwozie 6x6, jak model od DeA, ale z krótkim tylnym zwisem. Na to bym dał tę kabinę, która jest teraz, ale zderzak przedni od wersji 1490. Za to kiper zaprojektowałbym od nowa i byłby to kiper jednostronny typu wanna wyładowywany tylko do tyłu. Potem kiper i kabina do pomalowania na żółto, a rama i zderzak na szaro. To byłby poprawny Steyr 1490 6x6 w polskiej wersji. W zestawieniu z Jelczem W640 JS, który ma wyjść wkrótce, moglibyśmy tego Steyra 6x6 przerobić łatwo na krótką wersję 6x4 z kiprem trójstronnym .Wtedy byłoby super. Mielibyśmy 2 świetne modele jako osobne numery kolekcji i łatwo moglibyśmy uzyskać trzeci przez prostą konwersję.

Steyr z wannową skrzynią też mógłby iść na rynki zagraniczne i do innych serii gazetowych. Sprzedałby się moim zdaniem lepiej, niż ta pokraka ze skrzynią od Berlieta. Dlaczego? Bo byłby to POPRAWNY merytorycznie model. Wystarczyło się skonsultować z kimkolwiek, kto ma głowę na karku i pomyśleć na etapie planowania, zamiast wkurzać ludzi gotową niedoróbką.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bartek.
User



Dołączył: 08 Lip 2013
Posty: 918
Przeczytał: 28 tematów

Pomógł: 160 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pabianice

PostWysłany: Pią 16:56, 14 Lut 2025 Powrót do góry

To ja wrzucę zaległe zdjęcia Steyr'a.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych][
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
W126
User



Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2527
Przeczytał: 54 tematy

Pomógł: 189 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:44, 14 Lut 2025 Powrót do góry

Zdjęcia jak zwykle super.

No dobra, to jak już DeA ma licencję na modele marki Steyr, ma kabinę w długiej i krótkiej wersji oraz podwozie do drobnych poprawek, to ja teraz poproszę taki model Smile

Image

Oczywiście w barwach ZTE Radom, a nie jakiegoś germańskiego Schwertransport GmbH. Następnie Fauna z ZTE, Willeme z ZTE, a potem możecie się brać za Steyra 1490 wywrotkę i strażaka. Wtedy będę happy.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
artemis
User



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 295
Przeczytał: 8 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 20:34, 14 Lut 2025 Powrót do góry

W126 napisał:
Rozstaw osi to nie jest jedyny wymiar podwozia. Rama w modelikowym Steyrze jest za długa za tylną osią. ............ Problem pojawia się za tylną osią. Rama się tam ciągnie niepotrzebnie, a powinna się urwać wcześniej.
Zobacz jak mocno odsunięte od kół są tylne szmaty podwieszone za belką.
............h tylny zwis to jest wymiar opisany jako Ueberhang hinten (L). W wersji K, czyli wywrotce ten wymiar jest krótki. W realnym samochodzie 72,5cm wg tabelki.


Rzeczywiście rama w modeliku jest za długa, ale to wynika niestety z zastosowania skrzyni i ramy pośredniej (czyli całej zabudowy z modelika berlieta) . W Steyerze na końcu ramy jest śruba mocująca ramę pośrednią i inaczej się tego zrobić nie dało.
Poza tym w stosunku do rozstawu kół wysokości nadwozia , końcówka ramy jest elementem mało widocznym zasłoniętym przez skrzynię .
Chlapacze tylne można ewentualnie od ramy odkleić w ramie wypiłować rowek jakieś 5 mm bliżej kół i przykleić ponownie (obydwa chlapacze z lampami tylnymi to tu akurat jeden element


W126 napisał:
Co DeA mogło zrobić lepiej? .........Zrobiłbym też takie długie podwozie 6x6, jak model od DeA, ale z krótkim tylnym zwisem. Na to bym dał tę kabinę, która jest teraz, ale zderzak przedni od wersji 1490. Za to kiper zaprojektowałbym od nowa i byłby to kiper jednostronny typu wanna wyładowywany tylko do tyłu.
To byłby poprawny Steyr 1490 6x6 w polskiej wersji. W zestawieniu z Jelczem W640 JS, który ma wyjść wkrótce, moglibyśmy tego Steyra 6x6 przerobić łatwo na krótką wersję 6x4 z kiprem trójstronnym .Wtedy byłoby super. Mielibyśmy 2 świetne modele jako osobne numery kolekcji i łatwo moglibyśmy uzyskać trzeci przez prostą konwersję.


SORRY ! Łatwo to się takie rzeczy tylko pisze !

Wg cytowanego tu rysunku 6 wersji 1490 podwozie K pod wywrotkę miało :
6x6 rozstaw osi 3350 mm w wersji 6x4 miało 2925 mm.
A zatem przy przeróbce należałoby skrócić ramę o ;
3350 - 2925 = 425 / 43 = 9,88 czyli ok 1 cm.
Rama w modeliku jest metalowa. Skracałem swego czasu kabinę modelika Polonez Truck o 2 mm Przeróbka taka (tak samo jak skrócenie ramy o 1 cm ) prosta nie jest :
[link widoczny dla zalogowanych]

Na domiar złego wersja 6x4 od wersji 6x6 różni się jeszcze wysokością ramy (co widać na zacytowanym tu rysunku)
Przeróbka wymagałaby obniżenia zawieszenia w modeliku o :
3072 - 2995 = 77 / 43 = 1,8 mm
Robiłem podobną przeróbkę na przedniej osi w innym modeliku :
[link widoczny dla zalogowanych]
Robota koszmarna - efekt umiarkowany
Obniżenie zawieszenia na przodzie i tyle (cały wózek z 2 osiami) to jednak sporo zabawy . A co ze skrzynią po skróceniu ramy o 1 cm !

A tak swoją drogą niewiem dlaczego koledzy uparli się że jedyna złuszna skrzynia to ta pokazana na tym formum na zdjęciach rupieci, które od 40 lat są w prywatnych rękach i czasem z oryginałem niewiele mają wspólnego.

W Internecie znalazłem zdjęcie Steyera 1491 ze skrzynią bardzo podobną do tej z modelika, różnica była taka , że środkowa podłużna poprzeczka w połowie skrzyni był znacznie szersza nić ta w modeliku .

Samochód był produkowany w latach 1968 - 78 - 1490 ze stała kabiną i 1978 -91 z kabiną uchylną . Czy przez te 23 wszystkie wywrotki a było ich ci najmniej kilka wersji wyjeżdżały z "jedynie słuszną" skrzynią pokazaną na stronie 394 . Na pewno nie !
W zyciu zwiedzałem co prawda 1 fabrykę ciężarówek , ale sądąc z tego , że oglądane prze ze mnie fabryki samochodów osobowych (a tych widziałem 6) specjalnie ciągiem technologicznym (zwłaszcza montażu końcowego) się specjalnie nie różniły , to dlaczego inaczej miałoby być w przypadku ciężarówek.
Zacytowane tu rysunki (a w necie można znaleźć ich o wiele więcej) zawsze pokazują gotowy produkt jaki wyjeżdża z fabryki - czyli kabina z ramą (jak na cytowanych tu rysunkach .
W fabryce ciężarówek widziałem 2 równoległe linie montażowe. Na jednej jest montowana Kabina (krótka długa, szersza itp) na drugiej rama z podwoziem i silnikiem (raz 4x2 pod kontener o DMC 13 ton a za nią "budowlanka" 8x4 o DMC 32 tony ) . Na końcu linii na ramę zakładana jest kabina i koła i samochód zjeżdża o własnych siłach z taśmy na stanowiska kontroli jakości.
Z fabryki trafia do różnych wyspecjalizowanych firm (powiązanych z producentem lub nie) gdzie montowane są zabudowy.
Dotyczy to zwłaszcza pojazdów pod "budowlankę" na resorach i z hamulcami bębnowymi, od wywrotki ,gruszki, dźwigi, pompy do betonu i inne .
Producenci zabudów od producenta samochodu dostają podręcznik - kilkast stron warunków technicznych, (które mówią , co im wolno robić, a czego nie)

Wg mojej wiedzy jedyny kompletny samochód ciężarowy który może opuszczać fabrykę to "koń" - ciągnik siodłowy (aczkolwiek też nie do końca, bo są różne siodła, różnej wysokości płyty podsiodłowe itd)

Dlatego krytyka modelika i oczekiwanie jedynej słusznej skrzyni jest niedorzeczne , zwłaszcza za 90 zł kiedy w kiosku koszmareki - Polonez Truck 1988 czy Syrena 102 lub Caro Plus (z za dużymi kołami) kosztowały po 65 zł, a różne inne "wynalazki" o nieporównywalnym do modeli ciężarówek mniejszym stopniu skomplikowania jak "rajdowe legendy", "pojazdy 2 wojny" czy "szybcy i wściekli" kosztują po 75 zł.

Reasumując :

Jeśli komuś Steyer się nie podoba - kupować nie musi !
A jak już kupił, to gdy wyjdzie Jelcz 640 z jedynie słuszną skrzynią - kupić 2 i w jednym zamontować kabinę od Steyera.
Wtedy za jedyne 180 zł będzie miał mniej więcej prawidłowego Steyera 6x4. A jak "resztki" sprzeda jako "złom modelarski" to nawet taniej wyjdzie !
.
.
.DZIĘKUJĘ WSZYSKIM UŻYTKOWNIKOM TEGO FORUM, KTRÓRZY PRZEZ OSTATNIE 15 LAT CZYTALI MOJE WPISY NA TYM FORUM i
zapraszam na mojego bloga !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez artemis dnia Pon 22:06, 17 Lut 2025, w całości zmieniany 5 razy
Zobacz profil autora
W126
User



Dołączył: 03 Lut 2021
Posty: 2527
Przeczytał: 54 tematy

Pomógł: 189 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:35, 14 Lut 2025 Powrót do góry

W przeróbkach, które proponowałem nic nie trzeba by było ucinać, skracać ani obniżać. Tylko przekładki gotowych elementów z jednego modelu do drugiego. Robiłem takich przeróbek wiele, dlatego napisałem, że byłoby to łatwe. Robota byłaby porównywalna do przełożenia skrzyni z modelu Stara 200 na Stara 28.

Koledzy na nic się nie uparli. Kolekcja nazywa się Kultowe ciężarówki z epoki PRL. W domyśle głównie polskie, a nie niszowe wersje z Austrii, które nie wiadomo, czy w ogóle były. Koledzy napisali Ci bardzo rzeczowo jakie Steyry były do Polski importowane i jakie miały wywrotki.

Bardzo szanuję Twoją wiedzę na temat motoryzacji, ale nie rozumiem bronienia na siłę jakiejś wersji ciężarówki, gdy nawet nie masz pewności, że taka w ogóle istniała (ze skrzynią od Berlieta i tak długą ramą na 99% nie istniała). Mam wrażenie graniczące z pewnością, że Twoja wiedza w tym temacie jest mniejsza, niż np. maxa. Jego akurat uważam za wysokiej klasy speca od Jelczy i Steyrów. Podał konkretne dane i uargumentował co jest nie tak. Dorzuciłem swoje kilka groszy. No i tyle. To są fakty. Reszta to przepychanki słowne czyja racja jest bardziej mojsza niż twojsza. To do niczego nie prowadzi, więc nie będę na siłę forsował swoich argumentów. Nie muszę Cię przekonywać za wszelką cenę. Do niczego mi to niepotrzebne.

Dodam tylko, że argument o niskiej cenie modelu w kontekście usprawiedliwienia błędów projektu jest najgłupszym, jaki tylko może paść w dyskusji. No przepraszam. Już setki razy pisaliśmy, że odlew albo wtrysk prawidłowy i nieprawidłowy kosztuje tyle samo, zużywa tyle samo materiału i tyle samo pracy.

Koszt produkcji modelu, to znikomy procent jego ostatecznej ceny. Te 10zł różnicy w cenie modeli, które zauważyłeś, to faktyczna różnica w koszcie produkcji i transportu gotowego produktu modelu ciężarówki względem osobówki. Pozostałe kilkadziesiąt zł to cała dystrybucja, zatrudnienie pracowników, wynajem magazynów i marża. Dlatego różnice w cenie są tak małe. Te modele w Bangladeszu kosztują po 15-20 zł sztuka. Serio. Tyle, że musisz zamówić kilka tysięcy sztuk.

Pozdrawiam i wszystkiego dobrego. Ja odpuszczam, bo dyskusja idzie w złym kierunku i nic nowego nie wnosi do tematu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
mafo
Moderator



Dołączył: 24 Cze 2020
Posty: 3772
Przeczytał: 68 tematów

Pomógł: 86 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kutno

PostWysłany: Sob 0:11, 15 Lut 2025 Powrót do góry

Popieram kolegę W126, ponieważ nie ma co bronić lub atakować nieprawidłowo zrobionego modelu. Nie ma znaczenia, czy gdzieś w świecie była taka ciężarówka, czy nie. Nie było takiej ciężarówki, którą odwzorowuje model, w krajach po wschodniej stronie muru berlińskiego, a kolekcja w domyśle ma zawierać ciężarówki ze wschodniej Europy z okresu kiedy była jeszcze Polska Rzeczpospolita Ludowa.
Proponuję zakończyć dyskusję o tym modelu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2780
Przeczytał: 93 tematy

Pomógł: 296 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:25, 15 Lut 2025 Powrót do góry

artemis napisał:
(.....) A zatem wychodzi, że podwozie modelika zostało wykonane jak najbardziej prawidłowo i w żadnym wypadku za długie nie jest .(.....)

Owszem, jest za długie i nie zostało wykonane prawidłowo.
Podwozie w modelu zostało sztucznie wydłużone za tylnym wózkiem. Być może dlatego żeby można było w nim zastosować długą skrzynię ładunkową, która wcześniej była w modelu Berliet GBH. A jeszcze wcześniej w modelu MAN 19.280H wydanym przez IXO.
O ile w Berliecie wygląda jeszcze w miarę dobrze (chociaż nie oddaje prawidłowo jego skrzyni) to w modelu Steyr 1491 jest karykaturalnie za długa.
Ale być może nie każdemu to przeszkadza. Mnie tak bo pamiętam jak w rzeczywistości wyglądały wywrotki Steyr.
Myślę, że temat został wyczerpany. Dziękuję za dyskusję.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez max dnia Sob 0:30, 15 Lut 2025, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
gryngol
User



Dołączył: 26 Lis 2014
Posty: 2034
Przeczytał: 21 tematów

Pomógł: 40 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 11:31, 15 Lut 2025 Powrót do góry

Kurce, właśnie leci na Kino Polska Pejzaż horyzontalny" i ujeżdżają te Steyr'y 6x6, z kiprowaniem do tyłu. No i ten kolor, bajka. I nerw mnie bierze jak se pomyślę że takiego modelu nie wypuścili Sad Trzeba poszukać czy ktoś nie robi kitu z żywicy i przerobić tego naszego na taką wersję.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
max
User



Dołączył: 10 Lip 2011
Posty: 2780
Przeczytał: 93 tematy

Pomógł: 296 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:30, 15 Lut 2025 Powrót do góry

artemis napisał:
(.....) 95 % podwozia modelika 6x6 zostało wykonane prawidłowo ! Jedynie rama została przedłużona z uwagi na zastosowanie skrzyni od berlieta GBH (.....)
Czy to znaczy , że modelik jest zły a jego tył wygląda karykaturalnie ?

Aż mnie korci żeby zapytać jakim algorytmem wyliczyłeś te 95% zgodności podwozia modelu z oryginałem ale dam spokój bo taka przepychanka do niczego nie prowadzi.
Ale wywołałeś mnie więc odpowiem, ostatni raz.
Tak, uważam że model wygląda źle, wręcz karykaturalnie.
Wg specyfikacji importowej z 1981 roku, sprowadzane do Polski samochody Steyr 1491 6x6 (K) miały skrzynię wywrotu o wymiarach: 4550 (długość) x 2220 (szerokość)
Skrzynia zastosowana w modelu ma długość 122 mm, co po przeliczeniu skali daje 5250 mm.
W prawdziwym samochdzie taka skrzynia byłaby dłuższa o 70 cm.
Żeby zmieścić ją w modelu, nienaturalnie wydłużono ramę w tylnej części.
Wg mnie to poważny błąd, który zaburza sylwetkę pojazdu i powoduje, że model wygląda karykaturalnie.
Mam nadzieję, że to co napisałem jest zrozumiałe.
Tym razem to już na pewno koniec. Dziękuję za rozmowę.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin