Legendy FSO - skala 1:43

Mieszają z tymi datami, choć za szybszego Stratopoloneza im wybaczam Laughing

jacek j napisał:

Z tego co pamiętam, rodzice w 84 kupowali Poloneza (kość słoniowa) i do lusterka regulowanego musieli dopłacić (coś około 30 dolarów - nie jestem pewnym co do kwoty). Większość Polonezów na placu miała zwykłe lusterka

Ok. Pamiętam polonezy postanowe (83 rocznik) już z regulowanymi lusterkami, ale może faktycznie była to opcja za dopłatą. Niektóre miały też kwadratowe reflektory, ale to chyba z kolei wersja eksportowa, a te wiadomo były bogatsze.

Nie kwadratowe reflektory tylko owalne prostokatne od wartburga,byla to wersja kryzysowa z racji braku krajowych okraglych.Podobnia jak metalowe zderzaki,brak zaglowkow,obrotomierza i bocznych listew.Ta wersja to 1,5C.Kwadratowe reflektory to mial Fiat 125 ale masze FIAty mialy okragle bo nasz przemysl motoryzacyjny nie potrafil ich wykonac.

Jak dla mnie zmiana na plus. Na Cargo czekam już od pierwszych spotów reklamowych, a Stratopolonez to istny strzał w 10. Czekam z niecierpliwością.

Zapowiedź bliska memu sercu. W ciszy będę trzymał kciuki za to, żeby nie żałowali kalkomanii i aby koła od Lancii były OK.

MISIEK napisał:

Nie kwadratowe reflektory tylko owalne prostokatne od wartburga,byla to wersja kryzysowa z racji braku krajowych okraglych.Podobnia jak metalowe zderzaki,brak zaglowkow,obrotomierza i bocznych listew.Ta wersja to 1,5C.Kwadratowe reflektory to mial Fiat 125 ale masze FIAty mialy okragle bo nasz przemysl motoryzacyjny nie potrafil ich wykonac.

Dobrze kwadratowe w cudzysłowiu, a dokładnie prostokątne z zaokrąglonymi kątami. Raczej nie nazwałbym ich owalnymi (owal nie posiada linii prostych). Zgadza się to te z Wartburga, ale były one wykorzystywane nie koniecznie w bieda wersji z metalowymi zderzakami i bez listew bocznych. Także w tych wypasionych Ponezach właśnie m.in. z 83 roku. I o takich piszę.

Ciekawe czy Dea zafunduję nam w Stratopolonezie pełną kalkomanie??

Kalkomania to najmniejszy problem - jak ktoś chce to sobie dokupi. Byle detale były dobrze zrobione...

MISIEK napisał:

Nie kwadratowe reflektory tylko owalne prostokatne od wartburga,byla to wersja kryzysowa z racji braku krajowych okraglych.Podobnia jak metalowe zderzaki,brak zaglowkow,obrotomierza i bocznych listew.Ta wersja to 1,5C.Kwadratowe reflektory to mial Fiat 125 ale masze FIAty mialy okragle bo nasz przemysl motoryzacyjny nie potrafil ich wykonac.

Z grubsza masz rację ale prostokątne (zaokrąglone) reflektory w Polonezie wersji "C" nie pochodziły z Wartburga. Produkowane były od początku lat 80 tych przez Zelmot na włoskiej licencji. Były tańsze w produkcji od podwójnych zespołów okrągłych reflektorów dlatego znalazły się w wersji zubożonej/kryzysowej. Podobnie zresztą postępował Fiat, który zespoły podwójnych (najczęściej okrągłych) reflektorów montował do najwyższych wersji wyposażeniowych.
W przypadku Poloneza te prostokątne reflektory trafiły też do innych wersji (nie tylko tych zubożonych), a największą "karierę" zrobiły w wersji Truck gdzie były wyposażeniem podstawowym.
Natomiast reflektory z Wartburga trafiły wcześniej w 1977 roku do PF 125p w wersji LUX. Te reflektory chociaż podobne, są wyraźnie większe od tych montowanych w Polonezie i posiadają zewnętrzną dźwignię do regulowania wysokości słupa światła w zależności od obciążenia pojazdu. Polskich Fiatów z takimi reflektorami wyprodukowano niewiele i dzisiaj to białe kruki.

Okrągłe standardowe w DF też mają regulację zewnętrzną wysokości słupa światła.

Czy 125p w wersji lux to była produkcja seryjna? Pamietam te czasy u te wozy... i przyznam że nie widziałem nigdy takiego samochodu. Widziałem za to Polonezy "z noskiem" ze światłami od Łady.

Polonez Cargo

Zdjęcie z Facebooka

Zapowiedź Stratopoloneza (trafił mi się pomięty egemplarz gazetki):

Dosyć wybrakowany jeśli chodzi o napisy. Powinien wyglądać tak:

I niestety wzorowali się na modelu po zmianie malowania.

Model powinien wyglądać tak:

Duży plus za malowane wnętrze w Cargo.