Samochody PRL Hachette - skala 1:24

Wysłany: Śro 15:57, 09 Mar 2022

Jak wyjdzie dostawczy polonez truck też będzie trochę większy od normalnego poloneza. Są to pojazdy do przewożenia określonych ładunków, a nie osób. Są konstrukcyjnie wzmacniane i ich tolerancja w wymiarach może nieco się różnić od aut osobowych.

Wysłany: Śro 16:46, 09 Mar 2022

prawda, ale wymiary powiedzmy wysokosci nadwozia (liczac od dachu do podlogi) powinny byc takie same czy powiedzmy caly przod, nawet jesli zawieszenie jest nieco inne.

Na zdjeciach 125p pickup i zielonego widac ze maska w pickupie jest wyzej liczac od gornej krawedzi grilla, a watpie ze tam byly jakies konstrukcyjne wzmocnienia Smile

maska tez jest dluzsza w pickupie (samochod jest dluzszy od przedniej krawedzi maski do dolnej krawedzi szyby)

To ze pick-up powinien byc dluzszy i byc moze wyzej zawieszony to prawda, ale po prostu nie zgadzaja sie wymiary ktore w kazdym fiacie byly te same, bo roznily sie tylko od przednich drzwi w tyl

Wysłany: Śro 16:51, 09 Mar 2022

Polskie Fiaty 125p miały następujące wymiary (w mm):
1. Limuzyna (sedan)
- długość 4226
- szerokość 1630
2. Kombi
- długość 4234
- szerokość 1630
3. Pickup
- długość 4234
- szerokość 1630
4. Pickup wydłużony, tzw fiński
- długość 4443 (+209mm)
- szerokość 1630.
Wszystkie ww. wersje budowane były seryjnie na normalnym pełnowartościowym oprzyrządowaniu z użyciem specjalnie wykonanych do tego celu tłoczników.
Rzekome różnice w tolerancji wymiarów etc. można włożyć między bajki 😉
Nie zbieram tej serii ale model na zdjęciach wygląda jak wersja wydłużona. Widać charakterystyczną wstawkę za kabiną.

Wysłany: Śro 18:16, 09 Mar 2022

No i właśnie w taki sposób do tematu wymiarów podeszli projektanci w Hachette jak kolega Bogdan.

Ręce opadają jak się czyta takie bzdety, a potem mamy takie efekty...

Bez urazy, ale musiałem to skomentować

Wysłany: Śro 19:24, 09 Mar 2022

No i mamy tajemnicę wymiarów rozwiązaną Smile

Wysłany: Śro 19:31, 09 Mar 2022

Bracie! To nie chodzi tylko o długość - cały model jest większy i o tym tutaj ludzie piszą, także nie ma rozwiązania tajemnicy wymiarów, bo te są i tak złe (mimo, że model jest bardzo ładny).

Wysłany: Śro 20:50, 09 Mar 2022

Nie wiem, czy też ta różnica nie wynikała z tego, gdzie te modele były robione pickup na pewno w Bangladeszu co do poprzednich modeli to nie mogę już sprawdzić, gdyż na modelach nie pisze, a opakowania już wyrzuciłem, gdzie podany był producent, a wiem, że część modeli była robiona w Chinach czy też na Tajwanie, tylko nie jestem pewien, czy w tej serii.

Wysłany: Śro 20:57, 09 Mar 2022

tatran napisał:

W takiej sytuacji to z bezradności by się aż chciało tupać nogami o ziemię jak moja córka która nie dostała czegoś...
Takie fejki wymiarowe to czyste niechlujstwo wydawnictwa i ZUPEŁNE NIEPOSZANOWANIE odbiorcy ich produktu. Oni tworzą dla nas a my im dajemy pieniądze. Oni robią buble a my się na to godzimy bo nie mamy wyjścia.
Ale każdy ma na to wyrąbane. Byle rozreklamować, lep na muchy by zadziałał, a potem hulaj dusza piekła nie ma.
No i jak tu takie auta postawić koło siebie? Bo się "chińczykowi" czy bangladesznikowi nie chciało wejść w historię i porównać wymiary z produktem już wypuszczonym.

Zrozumiałbym bym gdyby to było wielkoprodukcyjne Bburago które w serii 1:18 wypuszcza Rollsa w rozmiarze 1:21 bo im nie pasuje do rozmiaru pudełka, zapewne z racji podrożenia kosztów konfekcji i dystrybucji, ale nie zrozumię tego w serii limitowanej, dedykowanej dla dość wymagającej grupy odbiorców a mało tego w dodatku nie taniej i do tego pakowanej i blistrowanej indywidualnie w pudełka praktycznie pod wymiar pojazdu....

HACHETTE WSTYDŹCIE SIĘ ZA TE WSZYSTKIE BUBLE !!!!!!!!!!!!

Jest jedna rada na takie przeskalowane modele. Po prostu ich nie kupić. Niech DeA ma zwrot z punktów sprzedaży. A prenumeratorzy niech zwrócą model jako wadliwy, bo nie trzyma skali. Jeżeli takie zwroty będą masowe, to może ktoś w wydawnictwie zastanowi się i przypilnuje kontroli jakości.

Wysłany: Śro 21:04, 09 Mar 2022

Raczej wątpię. Prędzej szybciej skończą serię, jak zacznie przynosić straty. W takich wydawnictwach nie działa metoda nauki na błędach i wiemy to przecież z doświadczenia. 125p z garbem na masce wychodzi w DeA bez przerwy i nikt nic z tym nie robi. Wątpię, że Hachette się przejmie bardziej, niż tamci. Co nie zmienia faktu, że dobrze by było ich poinformować, jakiego bubla odwalili i dać im do zrozumienia, że nie jesteśmy idiotami. Jak dostaną kilkadziesiąt maili o podobnej treści, to może ktoś się zastanowi przynajmniej.

tel: (22) 48 75 333
email: [link widoczny dla zalogowanych]

Na produkcję i tak to już nie wpłynie, bo projekty i formy są już zapewne dawno gotowe na wiele modeli naprzód.

Kolego Bogdan - miejsce produkcji nie ma nic do rzeczy. Zresztą pozostałe też były robione w Bangladeszu.

Wysłany: Śro 22:38, 09 Mar 2022

A czy czasami ten Fiat z garbem na masce sprzedaje się dobrze, czy jest zwracany do wydawnictwa?

Wysłany: Śro 23:08, 09 Mar 2022

Nie wiem, nie pracuję w DeA, nie znam wyników sprzedaży i nie chcę brnąć w offtop. Ale wracając do 1/24, to KAP, czy Legendy FSO wyglądają przy nim śmiesznie słabo, a kosztują połowę ceny. Ten model jest naprawdę dobry, a gdyby trzymał skalę, to byłby dla mnie idealny. Dlatego nie ma co bojkotować zakupów, tylko trzeba po prostu dać znać wydawnictwu, że wiemy o wpadce i jesteśmy z niej niezadowoleni. Niech Hachette wie, że dało ciała. Jestem wkurzony, że nie trzyma skali, ale nie na tyle, by modelu się pozbyć. Ja już im wysłałem maila z prośbą, żeby pilnowali skali na przyszłość. Dodałem, że następnym razem może to mieć wpływ na moją decyzję o zakupie.

PS. Wyciągnąłem model z blistra, mimo że wcześniej nie planowałem tego na razie robić i potwierdzam pomiary kolegów. Model jest w skali gdzieś pomiędzy 1:22,5, a 1:23. Zależy, gdzie się mierzy i na ile precyzyjnie da się to zrobić. Rozwieję też wątpliwości, jeśli ktoś nie był pewien - to jest wersja eksportowa, dłuższa, tzw. fińska. Między drzwiami bocznymi a paką jest wstawka. Dlatego trochę dłuższy od typowego 125p byłby nawet wtedy, gdyby trzymał skalę.

Wysłany: Czw 2:06, 10 Mar 2022

tatran - Rolls-Royce Camargue firmy BBurago, o ktorym wspomniales jest w skali 1/22. Ja nie kupilem Fiata bo poprostu mi sie nie podoba ale chetnie bym porownal wielkosciowo z moim kremowym RR.

Czekam na Mercedesa W115, bedzie jednym z ladniejszych modeli w tej kolekcji.

Wysłany: Czw 11:50, 10 Mar 2022

Scuderia - oczywiście masz rację. Pisałem z pamięci. Rolls jest 1/22. Natomiast ja tylko nakreśliłem fakt że Bburago zrobiło taki myk dla jednego egzemplarza serii 1/18 z racji zapewne jednakowych opakowań, a Rolls jako "taka krowa" nie mieściłby się w pudełku przy skali 1/18.
A Hachette pakuje indywidualnie każdy inaczej wiec fake-ów nie powinni robić.
Edit: Rolls nie był jedyny, ale jednym z nielicznych odstępstw, bo wyszły też inne przeskalowane np Range Rover czy W126 SEC w serii 1/24, ale wg to była właśnie tylko i wyłącznie kwestia na 99% ujednoliconych opakowań...

Mafo - jak nie kupić jak ja od małego czekałem na pewne modele w tej skali i teraz jako stary koń pysk mi się śmieje, że je mam, ale z drugiej strony mam niedosyt za ich podejście do tematu... takie wash&go...

Natomiast ogólnie rzec ujmując ja nie cierpię różnorodności i dowolności. Po to jest dana skala żeby się jej trzymać i tak ma być. Jak potem coś ładnie zestawić ze sobą, jak to wygląda jak pół d..y zza krzaka...

Wysłany: Czw 14:01, 10 Mar 2022

autobusy_prl napisał:

Wygląda na to że może to być wersja wydłużona o 20,9 cm, na rynek fiński, paka miała mieć 185 cm

...i wszystko na to wskazuje ,ze jest to tzw wersja finska o dł 4,443 w skali 1/24 daje to 185,1 i tyle ten model ma.

Wysłany: Czw 14:10, 10 Mar 2022

Nie ma tyle. Ma więcej. Mierzy się od zderzaka do zderzaka, a nie samą karoserię i wtedy ma ponad 19cm. Wszystko już jest w temacie wyjaśnione. Model jest wykonany w skali 1:23 lub 1:22,5.