Samochody PRL Hachette - skala 1:24

Obydwie syreny w tej serii były bardzo udane, więc ta też musi wyglądać dobrze. To po prostu dokładnie to samo, tylko w innym kolorze. Niestety idą w ślady serii rosyjskiej, ale tam przynajmniej dużo mocniej wyczerpano temat i dopiero wtedy rozpoczęto powtórki. U nas niestety nawet połowa oczekiwanych modeli nie wyszła i już im się skończyły pomysły.

Zastanawiam się też o co chodzi z czarnym Mercedesem W115 taxi. Nie dostał kolejnego numeru w kolekcji, tylko zdaje się być jakimś numerem specjalnym, jak 125p milicja. Był planowany jakiś dodatkowy model dla prenumeratorów poza fiatem? Już nie kojarzę co zapowiadali na początku tej serii, a na stronie kolekcji nic nie ma.

Panowie, a czy zakładając, że taki kolor Syreny będzie w rzeczywistości, to czy on ma odpowiedni odcień? Czy nie jest zdecydowanie za ciemny? Czy felgi oryginalnie były malowane pod kolor nadwozia?

Pozdrawiam

Mając już 104 i 105 (bardzo udane na marginesie) mogliby zrobić jeszcze wcześniejsze wersje zamiast kolejnej wariacji kolorystycznej 104... Szkoda, bo ichniejsze Syreny mają potencjał - są ładnie wykonane, trzymają skalę i wierność org.

Mówiąc szczerze nie pamiętam Syren w malowaniu fabrycznym w takim kolorze. Dobrze, że jeszcze nie zrobili jej w metaliku.

Dziękuję Andrzeju za opinie, właśnie tak czułem. W Google grafika znalazłem egzemplarz w takowej konfiguracji, ale w jaśniejszym odcieniu; felgi również ma pomalowane pod kolor karoserii (czego nie kojarzę z oryginalnych malowań), ale jest to pojazd odrestaurowany.... Czyli chyba "przekombinowany" temat...

Akurat Syreny i Warszawy w tym kolorze były.

Na odcień aż tak strasznie bym na razie nie zwracał uwagi, bo zdjęcie może być na przykład za ciemne. Pamiętam, że już kilka modeli na tej stronie wyglądało na ciemniejsze, niż w rzeczywistości. Kojarzę takie niebieskie syreny ze zdjęć (nie błękitne, tylko ciemniejsze też). A czy powinny być jaśniejsze, czy ciemniejsze, to się okaże jak wyjdzie model. Co do felg w kolorze, to niestety nie wiem, ale mam przeczucie, że to może być malowanie współczesne.

Pamiętam Syreny (i Warszawy 203/204) w bardzo podobnym ciemnoniebieskim kolorze. Może o trochę innym odcieniu ale to jak słusznie zauważył W126, okaże się po zobaczeniu modelu na żywo.
Natomiast felgi zawsze malowane były na jasny kolor, coś między brudną bielą a kością słoniową. W Warszawach zdarzały się też felgi fabrycznie malowane dwukolorowo (!) - zewnętrzna obręcz na jasno a część wewnętrzna na kolor granatowy. Takie dwukolorowe felgi zdarzały się też (bardzo rzadko) w Syrenach ale czy było to wykonanie fabryczne czy tuning z epoki - nie wiem.
W każdym razie w Syrenach 104 felg nie malowano w kolorze nadwozia.

W takim ciemnoniebieskim kolorze występowały zarówno zwykłe stoczwórki jak i pierwsze Bosto na bazie 104, produkowane w Wytwórni Sprzętu Mechanicznego w Bielsku Białej (późniejszej FSM).
[link widoczny dla zalogowanych]

Może chociaż w Warszawie zmienia numer z 223 na 224. Takie były brane przez taksiarzy, ale oryginalne Warszawy taxi powinny mieć chyba "szklaną" ściankę działową. Ten chyba nie ma. To oczywscie szczególiki, ktore przy omawianych juz wielokrotnie kwestiach z powtarzaniem modelu i cena są błahostka.

Kolego max - na bazie modelu 104 nie produkowano modelu Bosto, to były prototypy!

Malowanie Mercedesa z choinki...

Z tego co widzę, doczekamy się powtórki każdego z polskich modeli. Mieliśmy już Żuka w pomarańczowym malowaniu, Malucha jako radiowóz, PF 125p jako taksówkę, teraz inne malowanie Syreny 104. Ciekawe co wymyślą na bazie Polonezów, Warszawy 203 kombi i M20, PF 125p pick-up i Syreny 105? Poloneza ,,Borewicza" w wersji milicyjnej z chęcią bym widział w kolekcji, Syrenę 105 w innym malowaniu (zgodnym z oryginałem oczywiście) też, bo na pierwsze wydanie się nie załapałem. Najmilej bym chyba jednak widział sanitarkę na bazie Warszawy, obojętnie, czy ,,garbuski", czy kombi - na odwzorowanie wnętrza się nie łudzę, żeby tylko zrobili poprawne malowanie, sygnał na dachu i zmatowione do 2/3 szyby w tylnej części.

Panowie, bardzo Wam dziekuje za komentarze odnosnie lakieru 104- ki i upewniania się w kwesti kolorystyki felg.

Pozdrawiam

Jakub napisał:

Kolego max - na bazie modelu 104 nie produkowano modelu Bosto, to były prototypy! (....)

Produkcję Bosto rozpoczęto w WSM Bielsko Biała w 1971 roku. Prototypy były już wtedy kompleksowo przebadane a założenia konstrukcyjne potwierdzone.
Pierwsza seria kilkudziesięciu Syren Bosto została wyprodukowana na bazie Syreny 104.
[link widoczny dla zalogowanych]

Po wprowadzeniu do produkcji modelu 105 zdecydowano o zmianie niektórych założeń modelu. Ostatecznie zdecydowano o produkcji dwóch różnych modeli towarowych. Na podwoziu wydłużonym ogólnie znana Syrena 105 Bosto a na podwoziu standardowym R20. Ale to 104 Bosto była pierwsza.

Ale mój poprzedni wpis dotyczył czegoś innego. Syreny 104 niezależnie od wersji i miejsca produkcji, występowały w kolorze ciemnoniebieskim.
Czy w takim jak model, okaże się po zobaczeniu na żywo.

Mercedes myślę że omyłkowo był podczepiony pod kolekcje "Poland" zamiast "Portugal"... Był to dodatek do Portugalskiej kolekcji a jest to taksówka z Lizbony

To by wiele wyjaśniało. Dzięki za rozjaśnienie tematu Mercedesa.

No trochę mnie ta zapowiedź zmartwiła... Nie wiem w sumie, czego jeszcze po serii oczekuję, i czy czegokolwiek w ogóle, ale o ile w Fiacie dodali znaczek i kalki taxi, tak w Syrenie tylko zmiana koloru... Toż to nawet ciężko mówić o podwyżce cen surowców, skoro to ten sam model, co na początku kolekcji... A taką R20 to bym brał... Pocięli by to, co im zostało, tylne połówki przetopili i zrobili ładne zabudowy... No ale 3 dyszki piechotą nie chodzi... (Można już narzekać na podwyżki cen modeli? Jak coś, to na podwyżki cen towarów pierwszej potrzeby też narzekam - rok temu chleb kupowałem po 2PLN, a teraz ten sam chleb jest po 5zł! Jak tak można?!)