Mini-kolekcje i pojedyncze modele Lucanera

Tak jak mówisz, same piękności 👍

Piękne linie nadwozia tych klasyków. Jak na tamte lata to naprawdę świetnie musiały wyglądać wśród innych pojazdów.

Aero Coupe i Sharknose - wspaniale wyglądają te modeliki Smile

Miały być znów koncepty, ale jednak będzie Ameryka. Najnowsza dostawa właśnie przyszła i chciałem ją zaprezentować jak najszybciej. Kontrahent jest włoski, seria wystartowała chyba jako pierwsza we Włoszech i jest najbardziej „do przodu” z modelami, a ja jestem niecierpliwy jeśli chodzi amerykańskie muscle cars.
Najpierw Pontiac.

1969 Pontiac Firebird 400 Starlight Black IXO:

Z Firebirdem TransAm z Road Signature:

Trans Am jest chyba bardziej znany więc cieszę się, że IXO sięgnęło po inną wersję. Wersja z 1982 roku czyli słynny Knight Rider została wydana w wersji gablotkowej, ale dopiero do mnie jedzie.

Dotychczas miałem tylko jednego Oldsmobila – 4-4-2 cabrio z Matchboxa, ale dzięki włoskiej serii mam dwa nowe.

Ten model wyszedł kiedyś wydany przez DelPrado, ale nigdy go nie kupiłem. Teraz w końcu go mam i bardzo się cieszę, bo niesamowicie mi się ten samochód podoba. Świetne są te opływowe linie i schowane światła.

1966 Oldsmobile Toronado Trumpet Gold IXO:

Kolejny Oldsmobile i kolejny żółty muscle car – już się przyzwyczaiłem do tego koloru i nie przeszkadza mi tak bardzo.

1970 Oldsmobile Cutlass W-31 Sebring Yellow IXO:

W zapowiedziach jest jeszcze kilka fajnych modeli na które czekam natomiast nie mogę znaleźć włoskiej strony kolekcji – numery modeli pokrywają się z listą którą znalazłem w języku hiszpańskim jednak gazetki są po włosku.

Na koniec jeszcze ciężarówka – jak zobaczyłem zapowiedź tego GMC od IXO to mi nie spasowało to połączenia kolorów. Postanowiłem zamówić wersję z przyczepą z hiszpańskiej serii gazetowej. Kolor mi bardziej leżał i zawsze chciałem mieć jakąś lawetę.

1954 GMC 950 COE IXO/Press:

Minus jest taki, że lawet jest naprawdę ciasna – większe samochody ledwo wchodzą. Udało mi się wcisnąć 4 Mustangi, ale te też ledwo się mieszczą – szczególnie miejsce na dole z tyłu ma problem. Ale do zdjęć jakoś się udało dopchnąć Smile

Czekam teraz na naczepę z filmu Duel – ma wyjść w tej samej serii i chyba się nie oprę i zakupię.

Do zobaczenia – może w Wawie na giełdzie w niedzielę – kto się wybiera?

Ale brzydki ten GMC Laughing

To prawda. Brzydal straszny, ale jest też najmniejszy i taki fajniutki Very Happy

Żółty Olds fajny, też wciągam go na listę.
Co do Duela to póki co to Hiszpanie jeszcze go nie otrzymali w prenumeracie a te pojedyńcze sztuki na ebay to nie wiem skąd pochodzą..
Nie mniej wystawione za 175 euro+wysyłka schodzęa od razu..
Mam nadzieję, że ceny spadną jak więcej tego trafi na rynek

Kolejne amerykańskie doładowanie wygląda świetnie. Praktycznie każdy mi się podoba, ale i tak urzekł mnie ten "brzydal" GMC. Niesamowicie mi się podoba. Jest taki zupełnie inny, niż spotykane u nas ciężarówki. Super. Ok!

Ale fajna ciężarówa.

Rzeczywiście potworek Very Happy

Mięśniaki jak zwykle świetne, Riviera ma pełny kolor i niesamowitą linie, ah te wystające nadkola! Jednak moim faworytem jest Pontiac i to pomimo smutnego koloru. Coś mu się jednak stało w prawe przednie koło Razz

Też to zauważyłem. Jedna fela się nie załapala na czarny kolor Smile

ja jednak wolę Oldsmobile.

Fajna ta laweta! Jakoś wcześniej aż tak bardzo jej się nie przyglądałem bo nie było okazji Smile

Super ta laweta z tymi Mustangami Ok!

Ja będę w niedzielę w Warszawie Wink

Olds gold IXO bardzo fajny modelik,
kształt ciężarówki komiczny i oryginalny - kolejny wyjątkowy modelik Smile

Klasa G Mercedesa jest duża, to taki Uber SUV. Jednak niektórym to nie wystarczało. Te wozy kosztują miliony, modele w naszej skali też tanie nie są, ale bardzo mi się podobają. Może mam jakąś gigantomanię, ale musiałem je mieć. Dzięki Marku za Unimoga – kawał modelu – nie mieści mi się do żadnej gabloty i musi stać sobie osobno (gablotka jest za wysoka, a żywic nie trzymam luzem).

[b]2013 Mercedes-Benz Unimog U5000 GLM

GLM jest świetny, ale Schuco Pro.R też daje radę choć ze względu na to, że w GLM jednak kręcą się koła to dla mnie wygrywa. Odkryta wersja powiększonej G klasy jest absurdalna no ale cóż – kto szejkowi zabroni.

2017 Mercedes-Maybach G650 Landaulet Schuco ProR:

Bardzo podoba mi się ten kolor. Nie wiem jak się nazywa, ale jest piękny.

Na tym modelu zamykam mini-kolekcję bezsensownie wielkich wersji Mercedesa klasy G

Chyba, że Mercedes wymyśli coś jeszcze Smile