OPEL w miniaturze

Dziękuję

Cieszę się, że Ci się podoba, i tuning i temat Wink

Witajcie !

Dzisiaj kolejne dwa modele i znowu jeden nowy, drugi nowy "w połowie". Pierwszą miniaturką, która jest całkowicie nowa jest Opel Ampera, wypust firmy MotorArt. Zaczniemy tradycyjnie odrobiną historii.

Historia modelu Ampera sięga 2009 roku - wtedy to została oficjalnie zaprezentowana na genewskich targach motoryzacyjnych. Produkcja jednak ruszyła dopiero dwa lata później, w 2011 roku. Ampera dzieli płytę podłogową z Chevroletem Voltem. Pierwotnie napędzana jest silnikiem elektrycznym, którego zasięg wynosi ok 80 km, jednak po rozładowaniu akumulatora, system przełącza silnik na spalinowy, dzięki któremu zasięg zwiększa się do ok 500 km. Na całkowitą moc silnika samochodu, która wynosi 236 PS, składają się silnik elektryczny o mocy 150 PS oraz spalinowy o mocy 86 PS o pojemności 1.4 litra. Czas ładowania ze zwykłego gniazda o natężeniu 230 V wynosi ok 4 godziny. W 2012 roku, wraz z bliźniaczym Voltem zdobyła pierwsze miejsce w kategorii Samochód Roku. Produkcję Ampery zakończono w 2014 roku.

Po krótkiej historii przejdźmy teraz do modelu:

Model produkcji firmy MotorArt prezentuje się znakomicie. Jest to kolejny model tej firmy w mojej kolekcji i po raz kolejny się nie zawiodłem, model jest po prostu piękny. Bryłę odlano poprawnie, na którą nałożono równo piękny biały perłowy lakier. Świetnie wyglądają reflektory, czy to z przodu czy z tyłu, koła czy kokpit, który jest rewelacyjny. Ciężko dopatrzyć się naprawdę jakiegoś niedopracowania w tym modelu. Podsumowując, polecam ten model każdemu, chociażby ze względu na jego wykonanie i niezbyt wysoką przy tym cenę. Więc jeżeli macie okazję kupić ten model, nie wahajcie się, nie będziecie żałować ani grosza. Mam nadzieję że zdjęcia choć po części oddadzą jego piękno

122. Opel Ampera (2011-2014)
producent: MotorArt

Razem z Zafirą Tourer o bliźniaczym przodzie

Drugi model tak jak napisałem wyżej jest po części nowy. Jest to kolejny model, który kupiłem dlatego, że obecny był uszkodzony. Tym razem jest to Astra H Caravan w pięknym czerwonym kolorze Magmarot. Zastąpiła uszkodzoną Panna Cottę, której brakowało połowy antenki, znaczka z tyłu czy kawałku znaczka z przodu. Czerwoną obserwowałem od dłuższego czasu ale niestety kiedy zobaczyłem jej dostępność, a następnie ceny (ok 60 euro) odpuściłem, mówiąc sobie że albo trafi się jakaś okazja albo kupię ją w innym kolorze. Na całe szczęście trafiła się okazja na OLX'ie, bez wahania kupiłem ten model za niewielkie jak na niego pieniądze.

Przy okazji uzupełnię historię trzeciej generacji Astry oznaczonej literką H.

Astra H została oficjalnie zaprezentowana na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie nad Menem w 2003 roku. Rok później ruszyła produkcja wersji Hatchback, w 2005 roku wprowadzono wersję Caravan i GTC, w 2006 TwinTop, a w 2007 niezbyt urodziwego sedana. Astra H jest drugim po Zafirze modelem opartym na płycie podłogowej stworzonej przez GM - Delta oraz jedynym seryjnie produkowanym samochodem osobowym z szybą panoramiczną. Gama silników jest ogromna - zaczynając od benzynowych 1.4, 1.6. 1.8 i 2.0, a kończąc na wysokoprężnych 1.3, 1.7 i 1.9. W 2006 roku samochód został poddany drobnemu face liftingowi, podczas którego zaszły niewielkie zmiany m.in. wygląd zaślepek halogenów czy listwa na grillu. Najwcześniej, bo w 2010 zakończono produkcję wersji TwinTop oraz GTC. W latach 2010-2012 Astrę oferowano jako Astra Classic III. Produkcję pozostałych wersji zakończono w 2014 roku - w marcu wersji hatchback i kombi, a w czerwcu wersji sedan.

Teraz po krótkiej historii przejdźmy do modelu.

Model produkcji Minichampsa prezentuje się bardzo dobrze. Dużo uroku dodaje jej ten czerwony kolor Magmarot. Bryła samochodu jest odwzorowana poprawnie, lakier nałożony równo. Na pochwałę zasługuje odwzorowanie kokpitu, wydechu czy felg. Ogólnie model sprawia dobre wrażenie, a przy tym nie jest drogi (mowa o kolorze Panna Cotta). Na koniec zostawiam was z galerią zdjęć

cdn

Pozdrawiam ! Smile

O Amperze nie słyszałem wgl. Ale naprawdę prezentuje się znakomicie;) astra też piękna i podzielam Twoje zdanie że czerwony nadaje charakteru;) gratuluję kolejnych nabytków; )

No widzisz, dzięki temu tematowi dowiedziałeś się o Amperze Razz

Cieszę że oba modele Ci się podobają Wink

Tak masz rację. I po raz kolejny się potwierdza człowiek uczy się przez całe życie: )

Dokładnie

Wszystko fajnie, tylko mam jedną uwagę. Ciekawie streszczasz historię samochodu, oraz szczegółowo opisujesz wykonanie modelu, piszesz np. o dobrze wykonanym wnętrzu, ale brakuje zdjęcia, które by to pokazało. Wink

Dziękuję

Kiedyś zrobiłem zdjęcia środka przez szybę i niestety albo nie były ostre albo praktycznie nic nie było na nich widać. Mógłbym każdy model rozkręcać ale niestety w większości przypadków tych modeli nie da się rozkręcić. Jednak będę miał Twoje spostrzeżenie na uwadze i przy następnych modelach jeżeli będą miały ładny kokpit będę się starał go pokazać jeżeli model będzie można rozkręcić Smile

A nie myślałeś o mocniejszym doświetleniu "sceny"? Lepsze oświetlenie przełoży się też na większą ostrość zdjęć.

Witajcie !

Dzisiaj chciałbym zająć się dwoma kolejnymi modelami i pokrótce przybliżyć ich historię. Będą to dwie Corsy - czwarta generacja oznaczona literką D w wersji 3 drzwiowej oraz trzecia czyli Corsa C. 3 drzwiowa Corsa D jest moim nowym nabytkiem natomiast generacja C w kolorze zielonym zastąpiła uszkodzoną w kolorze niebieskim. Zaczniemy od Corsy D

Historię tego modelu opisywałem już raz, podczas prezentacji 5 drzwiowej odmiany także nie będę się powtarzał. Jeżeli chcecie przeczytać historię Corsy D zapraszam na stronę 21 tego wątku. A ja od razu przejdę do opisu modelu. Corsa D w wersji 3 drzwiowej, tak samo jak jej 5 drzwiowa odmiana jest wypustem firmy Norev. Miniaturka jest wykonana całkiem przyzwoicie. Bryła jest odwzorowana poprawnie - jedynie jest ciut za wysoka, zresztą tą samą przypadłość ma wersja 5d, lakier nałożono starannie, bardzo ładnie wygląda deska rozdzielcza, na plus zasługują także przednie oraz tylne reflektory. Ogólnie model sprawia dobre wrażenie i z czystym sumieniem polecam się w niego zaopatrzyć.

123. Opel Corsa D 3d (2006-2014)
producent: Norev

Razem z wersją 5d

Oraz wersją OPC

Drugim modelem jest, tak jak już wspomniałem trzecia generacja Corsy, czyli Corsa C w zielonym kolorze od Minichampsa. Przy okazji prezentacji tego modelu przybliżę historię tej generacji, ponieważ nie zrobiłem tego za pierwszym razem.

Początki Corsy C mają miejsce w roku 1999, kiedy to odbyła się oficjalna prezentacja modelu, rok później ruszyła produkcja i sprzedaż. Przy produkcji Corsy C użyto nowej dla koncernu GM płyty podłogowej Gamma. W Europie dostępna była tylko 3 oraz 5 drzwiowa wersja hatchback, w Ameryce Płd, Afryce i Azji oferowano ją także w wersji sedan oraz pickup, który nosił nazwę Montana i był sprzedawany w Brazylii. W Australii samochód nazywał się Holden Barina. Gama silników zaczynała się od benzynowych 1.0, 1.2, 1.4 oraz 1.8 o mocy 125 PS, który posiadała wersja GSi, a kończąc na wysokoprężnych 1.3 oraz 1.7. Samochód przeszedł dwa face liftingi - w 2002 oraz 2003 roku. Produkcja trzeciej generacji Corsy dobiegła końca w 2006 roku, kiedy to zaprezentowano jej następcę czyli Corsę D.

Po krótkiej historii przejdźmy do modelu. Model jest dziełem manufaktury Minichamps i wygląda naprawdę ładnie. Bryła samochodu jest wyskalowana poprawnie, lakier nałożony równo. Na pochwałę zasługują przednie oraz tylne światła i wydech, który jest pusty w środku. Podsumowując model uważam za godną uwagi pozycję i polecam jego zakup.

Na zakończenie zdjęcie rodzinne

cdn

Pozdrawiam Smile

A czy pochodnej corsy D nie dokoptowac do kolekcji:) mam na mysli grande punto:) toc to corsa D w plycie podlogowej:) taki niuansik ktory pewnie znasz;) pogratulowac kolejnych modeli. I oby do 2 steki:)

Romku, masz rację, Corsa D była zbudowana na tej samej płycie podłogowej co Fiat Grande Punto Wink

Dziękuję również za miłe słowa Wink

Wiele takich kooperacji bylo w swiecie motoryzacji i czesto w moim zawodzie trzeba o tym wiedziec i uswiadamiac ludzi.

Corsa D trochę "wysoko stoi" jak cross country Smile

Natomiast Corsa C ( jako model ) bardzo mi się podoba i nadal jej poszukuję.

Masz rację, że wyglądają trochę jak samochody 4x4 Wink

A odnośnie Corsy C masz PW Wink