Jelcz 272 MEX 1:43 kit żywiczny, Gdynia

Może z podkładem coś nie teges...
Dawałeś podkład Motip?

Podkład to Mr Surfacer 1000. Na reszcie modelu wszystko jest ok.
Normalnie ciekawostka...

Korniszon ma u mnie przerąbane Twisted Evil

Jeszce jeden taki numer i skończy na dioramie jako zapuszczona altanka ogrodowa W mur

Nie używałem Motipa w takiej konfiguracji - z Surfacer'em. Dawałem podkład Motip... Ja bym spróbował inną puszkę. Może końcówka już się zużyła (coś w niej zaschło) i nie rozpylała równomiernie. Trudno powiedzieć, ja nie miałem takich przygód z Motipem przy pierwszej warstwie. Zdarzało mi się, że wyszła skórka, ale wtedy ewidentnie za dużo nałożyłem.
Ja też miałem różne przygody z moim Ogórkiem i może właśnie dlatego leży teraz w poczekalni...

smookee testował to połączenie więc nie spodziewałem się niespodzianek.

smookee napisał:

...Model żywiczny, pomalowany podkładem Mr. Surfacer 1200, potem sprayami Motipa 214 i 129, żadnych problemów Smile

to chyba najprzyjemniejsze malowanie i maskowanie jakie do tej pory miałem Smile

Jak nie uda mi się spolerować tego to spróbuje spuścić trochę farby do areo i tym psiknąć. Tylko muszę sprawdzić czym umyć potem areo.

Inna kwestia że już tak jest na masce nakombinowane że mogę mieć spory schodek w farbie.

Mr. Surfacer nie jest w zasadzie podkładem tylko szpachlówką w sprayu. Na jakiej chemii jest to robione nie wiadomo (tajemnica firmy). Na pewno innej niż Motip, więc jast wysoce możliwe, że nie za bardzo się lubią. Wszystko zależy więc od grubości warstw. Pokrycia częściowo się rozpuszczają. Jeśli są takie same pomaga to w wiązaniu. Jeśli są różne powstają napięcia. Może to prowadzić do pęknięć. Na tym efekcie bazuje sztuczne starzenie obrazów olejnych. Zalecałbym jednak stosowanie powłok jednego producenta. Ja stosuję podkład i farby Motipa i takiego efektu jeszcze nie miałam.

Dopiero teraz zerknałem na zdjęcie z tym "nie teges" fragmentem wymalowania. Zdecydowanie takie coś się robi, gdy jeden produkt "żre się" z drugim. Doładnej przyczyny nie wytłumaczę - ale szpachlówka (surfacer) zareagowała z lakierem. Możesz to spróbować zeszlifować lekko, wejść na ten fragment z podkładem akrylowym i po jego wyschnięciu i zmatowaniu psiknąć kolorem. Jeśli uda się ten fragment uratowac, to tylko tak. No i najlepiej, żeby wtedy podkład i lakier były tego samego producenta.

Tak już dla wyczerpania tematu - książkowo taki błąd wyskakuje przy zbyt krótkim czasie schnięcia spodniej powłoki i / lub przy zbyt grubej warstwie lakieru (duża ilość rozcieńczalnika)... W praktyce bywa, że mimo zachowania wszystkich rygorów technologicznych się też zdarzy. Przyczyną jest to, że partie lakierów, zwłaszcza tanich sprayów (tanich w zestawieniu z profesjonalnymi lakierami pod pistolet) potrafią się róznić między sobą jakością / "czystością" użytego rozcieńczalnika.

Dziękuję razamanazowi i Dziwnemu Magowi za pomoc.

Co do stasowania chemii jednego producenta to sprawa jest oczywista . Ogólnie sam tak robię ale z Surfercerem wcześniej nie miałem żadnych przejść i używam go do wszystkiego w zasadzie.

Pierwszy kolor siadł na Surfercera bez problemu. Wygląda że był to mój błąd podczas poprawek maski i przedniego zderzaka. Na już położonego Motipa położyłem Surfercera i potem coś się pożarło. Może byłem za szybki i Surfercer nie wysechł dobrze.

Wygląda że mniej więcej udało mi się opanować sytuację. Ponownie zeszlifowałem uszkodzone miejsce i postąpiłem "prawie" jak jak sugerował Dziwny Mag Nie miałem podkładu Motipa i pomalowałem to miejsce tym samym kolorem co dach ogórka. Potem czerwonym. W miarę siadło . Niestety jest tam grubo z lakierem ale już nie mam siły na dalszą walkę.
Na razie Ogórek wygląda tak:

I prototyp szyby z uszczelką. Tak będę je robił choć to syzyfowa praca. Ale efekt jest fajny. Szyby dam do wycięcia laserem z plexi 1 mm. Na razie złożone na sucho.

Przemyśl to wycinanie laserem.
1mm to dość gruba szyba.
Ja mam wycinane szyby laserem, ale raczej ich nie użyję. Chodzi o to, że musisz mieć idealnie obrobione wnęki pod szyby. Jeśli nie będą idealnie równo, co przy żywicy jest bardzo trudne, przy prosto wyciętych szybach wciskanych we wnęki, pojawią się nierównomierne szpary, które nie najlepiej będą wyglądać...
Nie wiem jak w Twoim, ale w moim ogórku boczne ściany na wysokości okien są dość cienkie, więc podklejenie przezroczystych pasków z cienkiego tworzywa na całej długości autobusu nie będzie zbyt mocno psuło efektu - nie będzie "głębokiego osadzenia szyb". A ewentualne nierówności obróbki wnęk okiennych nie będą się zbyt mocno odznaczały.

Dzięki Jarku za uwagi.
Myślałem nad tym wcześniej i taki plan mi zakiełkował w głowie. Planuję szyby wyciąć minimalnie mniejsze od wnęk tak żebym mógł je wkleić na clearfixa a ewentualne nierówności przykryje uszczelka. Robiłem próbę z ręcznie wyciętą szybą i wygada że dam radę tak to zrobić. Szyby będą mniejsze również z tego powodu o którym pisałeś - są nierówności we wnękach i prawie każda szyba będzie trochę inna. Poza tym łatwiej jest mi wkleić uszczelkę jeśli może się oprzeć na szybie. Na razie doskonalę technologię wklejania uszczelek. Najlepiej wychodzi mi jak wstępnie je uformuję w kwadrat na szablonie a potem przyklejam po kawałku CA zaczynając od jednego rogu.
U mnie słupki są dość grube pomimo tego iż trochę je ścieniłem.

Niestety po zdjęciu maskowania z przedniego zderzaka okazało się ze mam mega mega schodek w farbie i sprawa była nie do uratowania .

W związku z tym postępują prace przy ogórku wersja 3.0 Confused

Motipa zmyłem Zmywaczem do farb akrylowych Wamodu a Mr. Surfercera - Tool cleanerem Mr. Hobby.

Model przetrwał moje kolejne modelarskie eksperymenty co świadczy tylko o wysokiej jakości żywicy z jakiej jest odlany.

Na razie doktoryzuję się we wklejaniu uszczelek.

Reanimacja Ogórka trawa Wink

Skończyłem wklejać uszczelki szyb. Praca żmudna i nie udało się mi się ich wkleić z laserową precyzją ale liczę że poprawi to wygląd modelu.
Oczywiście zakładając że model przetrwa moje modelarskie eksperymenty Very Happy

Uszczelki z czego dorabiasz? Drut?

Uszczelki robię z profilu plastikowego Plastructa 0,8 x 0,4 mm - półwałek.

Masz samozaparcie Shocked

Gratuluję i podziwiam
Mój po miesiącu pracy jest odłożony na kiedyśtam.

Dziękuje bardzo Very Happy

. Staram się nie poddawać choć miałem wiele chwil słabości. Wtedy zajmowałem się czymś innym i po czasie wracałem do Mexa.

Na teraz zawędrowałem tutaj:

Mam nadzieję że doprowadzę budowę do finału bo już widać koniec prac na horyzoncie Wink