Wariacje na temat Nysy

mnie by było po prostu szkoda czasu , pracy i pieniędzy . Wychodzę z założenia , że albo zrobić coś dobrze albo nie robić w ogóle , i o to mi chodziło

Wiesz co, żeby wszyscy robili konwersje tak "źle" jak Szjan, to świat modelarski byłby barwniejszy. Chyba nieco przesadzasz. Żeby nasz ostatni Pick-Up był taki zły jak Nysa Szjana, to ja byłbym bardzo zadowolony...

moja opinia , wolno mi , nikt nie musi się ze mną zgadzać , i tak się nie zgadzają

A mnie nic nie szkoda ,doskonale się bawię produkując mało merytoryczne modele .Sprawia mi to ogromną radość i wielu innym też Very Happy

.A przy okazji ze coś zarobię to też plus,zawsze jest kasa na zakup oryginalnych ,markowych i w pełni merytorycznych modeli.Oczywiście na materiały do produkcji tych nie merytorycznych też.Cały czas się kręci i naprawdę po ciężkiej pracy znajduję w takiej działalności odpoczynek .
Zaiste o to chodzi w hobbi ,oczywiście pewnych norm należy się trzymać ,ale w moim przypadku bez przesady .To ma być sprawiająca radość zabawa a nie masochistyczne zakopywanie się w grobowcu zatęchłych papierzysk .W po pewnym czasie takie działanie staje się chorobliwą obsesją ,a tego nie chcę .Mam pełen szacunek do znawców tematu i ich wiedzę .Chetnie przyjmuę wszelką pomoc i krytkę .
"Prawdziwa cnota,krytyk się nie boi" Very Happy

i znowu mi się oberwało , nie przypuszczałem , że robienie czegokolwiek zgodnie z oryginałem , ale również również dla przyjemności , ale i dokładności , jest masochizmem i chorobliwą obsesją , dziwne kryterium wartości

Ja też zacząłem coś grzebać przy nyskach, na ten moment wygląda to tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Zaznaczam, ze jest to moja wariacja na temat nysy Laughing

, i robie to dla siebie, dla własnej przyjemności.
Z 501 -ki będzie wiadomo "Suka", natomiast 521 będzie albo w formie Sanitarki:
[link widoczny dla zalogowanych]
albo po prostu Mikrobus :
[link widoczny dla zalogowanych] , czas pokaże.

Bardzo ciekawie zapowiadają się te modele .
Pierwsza przeróbka na 521 ,gratuluję pomysłu.

Jeśli mogę coś sugerować ,to miło by było jak byś przemyślał coś takiego jak na zdjęciu .
[zdjęcie znalezione w necie nie jest moją własnością]
[link widoczny dla zalogowanych]

Coraz bardziej skłaniam się właśnie w stronę mikrobusu, myśle o formie dwukolorowej, ale może nie jako taksówka, tylko taka sobie zwykła Nyska Laughing

Takie właśnie mikrobusy kursowały po Krakowie w latach 70' jako uzupełnienie zwykłej tramwajowo-autobusowej komunikacji miejskiej
Były malowane w dwuch kolorach i były własnością MPK Kraków
Niestety nie pamiętam w jakich kolorach były malowane.
Może pomogą krakusy z forum.?

Poza tematem ;szukam zdjęć Nysy 522 Pomoc drogowa PZMot

Przekopałem swoje zasoby i niestety Pomocy drogowej nie mam Crying or Very sad

A co do prac nad moimi Nyskami, to prawie skończyłem 521 M, jeszcze tylko wywietrzniki dachowe przykleić jak wyschną i gotowa :

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

No i w towarzystwie starszych sióstr Laughing

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Rewelacja,po prostu cudo. Jeśli mogę coś zasugerować to zmniejsz rozstaw przednich kół.

No ladne cacko.... fiufiu!

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]