Starocie z PRL

No to pięknie zrobiłeś ten model, zwłaszcza jak bazą był produkt eNerdowski Wink

Na pierwszy rzut oka wygląda jak karton stąd moje niesłuszne skojarzenie Twisted Evil

Seria "Mikro" cudna. Powalił mnie kolor wypraski Jaka-23 Laughing

"Czarna Wdowa" idealnie pasuje! Natomiast Su-7 wygląda z nich wszystkich najlepiej i nawet nie straszy! Kurcze takiego bym sobie sprawił, ale są pewnie już nieosiąglane, szkoda...

Zazdroszczę też Dziadka! Można zapytać gdzie służył? Powidz? Bydgoszcz? A może MW? Tak istotnie Ił-28 to legendarny samolot LWP i bardzo go lubię. Ale ja mam w ogóle sentyment do LWP i wszystkich służących w nim maszyn!!!

Nr 18 "Lotnictwo z Szachownicą", tak w skrócie ładnie opisali:
"Przez cały 1952 r. na lotnisku w Bydgoszczy czyniono przygotowania do przyjęcia nowej techniki, gdzie utworzono centralną bazę przezbrajania i przeszkalania lotnictwa bombowego. Jesienią 1952 r. przystąpiono do przeszkolenia teoretycznego wydzielonego personelu latającego i technicznego. Natomiast w ostatnim dniu października na lotnisku w Bydgoszczy wylądowała pierwsza partia 8 odrzutowych bombowców Ił-28. Jednocześnie do Bydgoszczy sprowadzono grupę instruktorów radzieckich z jednostek bazujących na terytorium NRD i z ZSRR. W celu zabezpieczenia właściwego przeszkalania polskiego personelu w dniu 11 grudnia na lotnisku w Bydgoszczy wylądował pierwszy szkolno-bojowy UIł-28 (nr fabryczny 64204). Oprócz tego dostarczono kolejnych 6 egz. bojowych Iłów-28. W sumie na koniec 1952 r. 15. DLB miała na stanie już 14 bojowych Ił-28 oraz 1 egz. UIł-28."

Dokładniejszych szczegółów nie znam takich jak np. nr maszyny. Zanim człowiek zaczął się dogłębnie tym interesować, dziadek wiele cennych informacji zabrał ze sobą Sad

Z maszyn na jakich latał dziadek to: PO-2, Ił-2m3, Ił-10, TU-2, Pe-2, Ił-28. Ogólnie nasze lotnictwo z minionej epoki było takie "Konkretne i z charakterem" i tego właśnie brakuje w chwili obecnej.

Fakt, jesteś przecież z Bydgoszczy! Mogłem się tego domyślić Wink

Wspaniałe samoloty i świetne (w sensie lotnictwa) czasy. Wiesz za komuny o lotictwo się dbało i rozwijało, teraz sprawa podupadła. Zmieniła się koncepcja, organizacja, założenia. Teraz jesteśmy bardziej "częścią" czegoś (NATO) niż siła samą w sobie, cóż... W Bdydgoszczy to już w ogóle niewiele się dzieje lotniczo. 3PLBSz już dawno rozformowany (wraz ze złomowaniem Su-7...), niedawno rozformowali ELTŁ... Wasze RL stoją teraz u Nas w Krakowie. Bryzy poszły do Powidza, a Osiołki na złom Crying or Very sad

Ale jeszcze czasem coś przecież zahuczy, bo WZL wciąż są czynne Wink

Tak jest, od urodzenia przy EPBY, a dokładniej za płotem mam Aeroklub Bydgoski Cool

Mając teraz świadomość że kiedyś piloci naszych SU-7 ćwiczyli taktykę uderzenia atomowego i człowiek żył z tym po sąsiedzku to mrozi troszkę krew w żyłach, ale szczerze to będąc małym chłopcem bawiącym się w piaskownicy i patrząc na malownicze przeloty LIMów i grzmiące na dopałkach SUczki tnące niebo w białe pasy uderzające co jakiś czas MACHem to czułem się bezpiecznie Very Happy

A dziś jak z WZLi jakiegoś MIGa lub SU oblatują i jest troszkę głośniej to zaraz ludzie do gazet dzwonią Sad

W zeszłym roku to nawet naszą jedyną SU-7 "03" do Dęblina zabrali Crying or Very sad

Tak jak mówisz wszystko u nas rozformowali, a brakuje tych Mi-8 i Sokołów podchodzących około północy nad moją chałupą na wysokości 25 metrów Cool

i tych Antków dudniących do późna.

Wracając do modeli z PRLu, krajowe produkty mamy w większym stopniu opanowane, to zaprezentuję modele od południowych sąsiadów Smile

Prawie cała seria produkcyjna czechosłowackiej wytwórni KP Kovozavody Prostejov Cool

Uwielbiałem te piękne box arty autorstwa J. Velca na pudłach, które zawsze pobudzały moja wyobraźnię za małolata Laughing

Ile Ty tego masz!!! Co prezentacja to ciekawej, kolekcja czeska powala na kolana Idea

Wspaniałe boxy, naprawdę ładne! Ech...

Co do EPBY to faktycznie lotnisko jest w fazie rozformowania Sad

Teraz to już nawet nie jest BL (Baza Lotnicza) tylko KL (Komenda Lotniska) i niedługo zostanie w całości oddane cywilą. Również przyszłość WZLu nie jest pewna. Toczą się dyskusje czy będze mogło obsługiwać F-16, na razie chyba konkretów nie ma. Póki 29 i Suczki latają jego działalność jest zapewniona, ale co będzie potem... Szkoda mi waszej wystawy lotniczej - wszystko poszło do Dęblina, ale chciałbym zauważyć, że zawalili też włodarze Twojego miasta. Te samoloty miały trafić do Pomorskiego Muzeum Wojskowego, niestety stało się dokładnie odwrotnie!!! Szkoda Suczki 3117, to był symbol Waszej JW...

Co do ELTł to cóż... Jej działalność niestety nie miała już racji bytu, podobnie jak ELTł z Wrocławia. Trzonem eskadry były Antki i Osiołki czyli sprzęt przestarzały, bez szans na reaktywację... Tak naprawdę jedyną wartość miały dyżury SAR, ale teraz po reorganizacji każda prawie jednostka ma taki dyżur. Dowództwo mamy teraz My w Krakowie i przy okazji trafiły do Nas wasze Beczki 619 i 656. Sokoły rozdali po PL, dwa An-28 (1007 i 1023) trafiły do Powidza, a reszta na złom, szkoda Sad

Jakbyś gdzieś widział, że sprzedaje ktoś takiego Su-7 z Estetyki to daj znać bardzo chętnie takiego przygranę, modelik chociaż stary i słaby ma absolutnie wielki klimat!!!

A no troszku się zebrało Cool

Jeżeli to nie przeszkadza to zrobimy mały rekonesans w tym co kiedyś za dzieciaka było naszym marzeniem, a teraz jest kolekcjonerskim skarbem przywołującym miłe wspomnienia Smile

Z czeskich modeli były jeszcze piękne odrzutowce w skali 1/48, ale te pokażę jak zrobię fotki w weekend. Teraz kolejny zestaw modeli z południa, czyli czeski Smer.

To głównie modele samolotów z okresu I Wojny Światowej tzw. Szmatopłatów, ale także włoskich myśliwców, no i ten piękny Piper L-4 Smile

Odnośnie EPBY, wszystko co piszesz się zgadza, czasami żal mi mojego miasta że dostało się w ręce włodarzy złodziei którzy mają w głębokim poważaniu wartości i walory historyczne miasta, których za wiele nie posiadamy w przeciwieństwie do Torunia. Ale to nie miejsce na polityczne wywody, bo mógłbym pisać o tym w nieskończoność Confused

Odnośnie mikro SU-7, trzeba podglądać alledrogo, czasami coś się trafi. Teraz np. był ten mikro Hellcat za 29,99 z Estetyki i nikt nie kupił Wink

Czy kolega ma jeszcze więcej takich skarbów ?? Przecia to całe moje dzieciństwo. Pamiętam, że samoloty w mikroskali były sprzedawane chyba po 5 w pudle - sklejałem je najpierw z tatą, a potem sam. Aaaaa - i wielką zdobyczą był Łoś w 1/72 - pierwszego Łosia dostałem chyba w 1986, zrobił wrażenie na mnie (jak na tamte czasy model dobrze zrobiony, z pełnym wnętrzem). Pamiętam pudełko od 1 Łosia - było emaliowane, następne już były zwykłe tekturowe. Jako, że mieszkam na południu blisko było do Czechosłowacji. Do Ostrawy jeździło się po wszystko - jedzenie, słodycze, buty, ubranka dla dzieci no i modele. W Ostrawie był sklep modelarski - zawsze zaciągałem tam rodziców i często wychodziłem z jakimś modelem - zawsze były to Plasticardy Very Happy

Potem w domu razem z tatą kleiliśmy je - tzn tata kleił, ja obserwowałem co robi. I pamiętam jeden model - Tu-144 - olbrzym. Jak w Jastrzębiu otworzyli składnicę harcerską raz rzucili Plasticardy, min. Concordskiego. Kolejka się ustawiła po modele, ale Tu można było dostać tylko jednego na osobę - dla jakiegoś gostka kupowałem za kasę ten model....

Kolega ma skarby o jakich Nam się nie śniło Wink

Aż się boję co tam zaraz nam wyciągnie z szafy Twisted Evil

Tu-144 NRDowskiego kojarze - mili takiego moi kuzyni i zgadzam się imponował on na tle innych Idea

A tak BTW to "SMER" ma się cały czas bardzo dobrze Cool

Koledzy, tych skarbów trochę jeszcze mam, a fajnie się dyskutuje więc będę powoli tu coś pokazywał Wink

Olokolo, nie jesteś sam. Ja miałem podobnie, ojciec mnie tym zaraził nieświadomy co z tego wyjdzie i do jakich rozmiarów się rozrośnie Laughing

Masz rację także odnośnie MIKRO serii, wcześniej pakowana była jako zestaw po 5 szt. w pudełko Smile

Odnośnie Tu-144 i Plasticartów z DDRu to dojdziemy do tego powolutku Cool

Moim marzeniem w wieku od 6 do 10 lat było posiadanie maszynki do miniaturyzacji Mr. Green

Do pozostałych czeskich modeli wrócimy, może nawet wieczorem dam fotki, a teraz szybka prezentacja kilku modeli zza wschodniej granicy. NOVO Export modele tłuczone w ZSRR z form angielskiego FROGa, i na zewnętrzny rynek pakowane w efektowne niebieskie pudełka Smile

Pokazuję tylko te w ładnych pudełkach, bo większość modeli tych na rynek wewnętrzny, pakowana była zwyczajnie w woreczki z samą instrukcją bez kalkomanii, bądź w pudełka tekturowe z nadrukowaną karykaturą samolotu, który znajdował sie w środku Smile

Dwa modele na dole w dużych pudłach to też modele z tych samych form, ale konfekcjonowane już przez nasz rodzimy ZTS Pruszków, który w latach 90-tych przejął kilka form i pakował je pod swoją sygnaturą. Niestety formy były już w dość słabej kondycji co odbijało sie mocno na jakości wyprasek Wink

Przypominają mi się czasy podstawówki kiedy sklejało się te modele Smile

Do dzisiaj mam zaczętego X lat temu Su 22 Mastercrafta.

Widać nie tylko u mnie ojciec zaszczepił modelarstwo Smile

Model srebrnego SR-53 był pierwszym "samolocikiem" którego skleiłem z ojcem i dumnie wisiał na żyłce nad moim łóżkiem przez długi czas Smile

Podstawówka -ZPT i dziesiątki modeli na wszystkich szafkach i pólkach Very Happy

Pierwsze Mesery "przerabiane "z AVIi z malowanymi flamastrem krzyżami i pierwsze malowania najpierw plakatówkami później bardziej zaawansowaną techniką -farbkami olejnymi dla plastyków Smile

Kto by wtedy pomyślał ,że teraz to będzie miało taką nie tylko sentymentalną wartość Smile

Wspaniała kolekcja Artur - Brawo! Smile

olokolo jak w wawie w składnicy pojawiały się pierwsze Matchboxy to kolejka była większa niż w supersamie po szynkę Smile

A najlepsze było to że dużo ludzi stawało w kolejkę nie wiedząc za czym stoi Very Happy

dopiero jak się dowiadywali że to po modele to robili oczy i zdarzało się że leciały epitety że ich zrobiono w ciula Very Happy

Jest kolejka ,jest towar , trzeba stanąć Smile

takie czasy .

Widzę że nie tylko ja przerabiałem sławna AVIĘ w jeszcze sławniejszego Mesera BF-109 Cool

Pamięta się owszem malowanie plakatówkami, a także podbieranymi mamie lakierami do paznokci Laughing

albo dziadkowi się podbierało wilbry, takie farby do farbowania skór.
Wracając do czeskich modeli, dodaję obiecaną zaległą fotkę samolotów odrzutowych i szybowca w skali 1/48 produkowanych przez firmy: Modela i KP/OEZ.

Są to bardzo okazałe modele, o wysokiej jakości wyprasek. W modelu MIG-21 jest nawet zestaw blaszek Eduarda z 1991 roku do waloryzacji kabiny pilota i kilku anten i elementów podwozia. Jedynym minusem jest brak polskich kalkomanii w tych zestawach, ale dzisiaj to nie jest duży problem. Do pełnej kolekcji tych maszyn w tej skali brakuje mi MIGa-17 i MIGa-23 Smile

Uzupełnienie kolekcji modeli z ZSRR Very Happy

Najpierw NOVO Export czyli stare Frogi + JAK-6 z Alfy

oraz modelowy misz - masz, w kolorowych pudełkach z karykaturkami samolotów i z karykaturkami modeli wewnątrz Laughing

Czasami te ruskie gnioty okazują się dobrą bazą pod dobry model przy sporym nakładzie pracy. Z Antka i Mi-8 w skali 1/50 można wystrugać ładne modele, a i Ryan NYP w 1/72 też jest dobry Wink

Dziś chciałem powrócić na chwilę jeszcze do krajowych wyrobów Smile

Ostatnia edycja serii Polskich Szybowców była w takiej oto szacie

a znalazły się jeszcze takie oto wytworki Smile

Wszystkie w skali 1/72 z wyjątkiem Łosia w skali 1/144, który to jest ostatnim wypustem z serii MIKRO z drugiej połowy lat 90-tych.
A tak to się w środku prezentuje Wink

Jako bonus na dzisiaj Very Happy

Potez z serii MIKRO

oraz IŁ-28 z Plasticartu dla Piotrka Smile