Kultowe Auta PRL-u - seria DeAgostini

No i przede wszystkim takie auta można było tez dostac od rodziny z zagranicy. Pewexu wtedy jeszcze nie było, ale jakieś posrednictwo tak - ja z kolei pamietam w połowie lat 60-tych dużo Fiatów 1100 ,moze dlatego,że jednego z nich dostał nasz sasiad z bloku od siostry z Kanady, i nie była to (taka darowizna) wtedy taka wielka żadkość. Kolejny natomiast w 1964 dostał od rodziny z Francji Peugeota 404 (też jako tako popularny w Polsce). Ale zgadzam się z kolegami,że zdecydowana większość tych "zachodnich" samochodów była własnoscią bardzo zasłuzonych, "po linii i na bazie".

Przed PEWEX-em było jeszcze przedwojenne PeKaO i tak nazywały się te sklepy.Marynarze mieli dodatkowo Baltonę /rysunek marynarza z workiem/.A co do zachodnich samochodów i wyjazdów do Włoch po ortaliony to raczej dotyczyło to twz. prywaciarzy i "warszawki" niz tych " po bazie i po linii" , bo oni mieli raczej radzieckie pojazdy służbowe.

chciałbym zapytać , co kilka ostatnich wypowiedzi ma wspólnego z modelami KAPu , robicie bałagan , ta dyskusja powinna odbywać się w odpowiednim temacie.
sugestia dla modów o przeniesienie tych postów

[quote="digital222"]Simca Aronde

Moim zdaniem dyskusja jest o PRL i jak najbardziej na temat. Pamiętam tamte czasy, ale nikt z mojej bliższej rodziny nie pracował za granicą, nie należał do PZPR, ani nie jeździł zachodnim samochodem ( Wujek, który był architektem jeżdził w latach 60-tych Skodą Octawią potem Zastawą 750 a na początku lat 70 Sodą 100L. Rodzice od 1970 Trabantem 601.)
Nie będę się wypowiadał na temat skąd można było wtedy wziąć zachodnie auto. Fakt, że takie samochody się spotykało i to wcale nierzadko.
Mam natomiast inny dylemat.
Simcę pamietam dobrze. Nie pamiętam czy popularniejsza była A90 czy późniejsza P60 (pamiętam obie z czasów PRL).
Kiedy oglądam zamieszczone tu zdjęcia , modelik podoba mi się. Kiedy oglądam modelik w Empiku już niekoniecznie. Kupić ? Czy warto ?
Mam modelik P60.
pozdrawiam

Ja się powstrzymam. Nie podoba mi sie obecny profil tej kolekcji i kierunek w którym ewoluuje oraz jakość kolejnych modeli. Tak licząc, to można samemu dokupić do serii modele z kolekcji opla, mercedesa, simci czy renault, uzupełniając pełnojakościowymi ixo-przynajmniej bedą lepiej wykonane.

artemis napisał:

Kiedy oglądam zamieszczone tu zdjęcia , modelik podoba mi się. Kiedy oglądam modelik w Empiku już niekoniecznie. Kupić ? Czy warto ?
Mam modelik P60.
pozdrawiam

Cześć Paweł;
nie wiem czy Ci pomogę, ale będę próbował. Moim zdaniem model nie wygląda jak na zdjęciach (na szczęście) . Bo na zdjęciach wygląda bardzo ładnie. Ale modelik nie jest taki ładny, za to dla mnie jest do bólu prawdziwy. Sam samochód nigdy mi sie nie podobał, ale modelik tak wywołuje wspomnienia jak chyba do tej pory tylko Warszawa M20. A ta Simca wygląda bardziej prawdziwie.

promens napisał:

artemis napisał:

Kiedy oglądam zamieszczone tu zdjęcia , modelik podoba mi się. Kiedy oglądam modelik w Empiku już niekoniecznie. Kupić ? Czy warto ?
Mam modelik P60.
pozdrawiam

Cześć Paweł;
nie wiem czy Ci pomogę, ale będę próbował. Moim zdaniem model nie wygląda jak na zdjęciach (na szczęście) . Bo na zdjęciach wygląda bardzo ładnie. Ale modelik nie jest taki ładny, za to dla mnie jest do bólu prawdziwy. Sam samochód nigdy mi sie nie podobał, ale modelik tak wywołuje wspomnienia jak chyba do tej pory tylko Warszawa M20. A ta Simca wygląda bardziej prawdziwie.

Modelik kupiłem wczoraj w Empiku w Blue City. Wybrałem najlepszy z 5 (każdy miał jakieś drobne usterki i wybór był kłopotliwy). Po rozpakowaniu okazało się, że ma jeszcze usterkę które j nie było widać przez blister. Trzeba go będzie troszkę poprawić i niektóre elementy zamontować jeszcze raz. Pierwsze wrażenie robi nienajgorsze.
Kojarzy się z PRL. Ostatni raz widziałem to auto albo w pod koniec lat osiemdziesiątych, albo na początku dziewięćdziesiatych na polanie między Otrębusami a Strzenówką gdzie w tamtych latach ludzie z okolic Pruszkowa odpoczywali w weekendy, a czasem również myli auta w przepływającym przez polanę strumyku.
pozdrawiam

Witam! dorzucę swoje 3 grosze do tematu "bony,talony,przydziały" . W zeszyciku o Simce autor tekstu staje dosłownie na głowie żeby zaistnieć. Moi rodzice "bez pleców" w KC,PCK, itp organizacji w 1957r stali się posiadaczami FIATa600. Miała być co prawda Multipla bo cała rodzina zrobiła "zrzutkę" chcąc przemieszczać się w lepszych warunkach niż oferował PKS, ale kiedy co "dawali" to się brało to co było. A czas pokazał, że autko bez większych problemów wiernie "służyło" w rodzinie do lat 70ych. Może się doczekam bez "talonu" Kultowej "600" ?

Raczej nie, bo była Zastava 750, czyli to samo.

Szukając czegoś zupełnie innego przejrzałem rocznik 1957 tygodnika Auto Moto Sport i wyszło, że Motoimport zakupił 1200 sztuk Simek Aronde, przeznaczonych dla "górników i hutników". Kto rozpatrywał składane do Motozbytu podania, nie wiadomo Wink

Simca Aronde stała się wówczas ulubionym tematem dziennikarzy AMS, o żadnym innym samochodzie tyle nie pisali.

Skany na mojej stronce (dostęp przez poniższy link):
[link widoczny dla zalogowanych]

Idąc tym tropem, wkrótce dostaniemy Renault Dauphine.

Bardzo fajne skany.Po ich przeczytaniu czuje jakbym czekal na prawdziwa Simke z Polmotu a nie na model od DeA Wink

Kupił już ktoś Citroena? Może ktoś jakieś zdjęcia da? Smile

FranceCola napisał:

Kupił już ktoś Citroena? Może ktoś jakieś zdjęcia da? Smile

Proponuje już na wstępie darować sobie takie posty . Zwyczaje z motonewsa nie są tutaj mile widziane. Informacyjnie jeżeli ktoś zakupi to bez proszenia wrzuci zdjęcia oraz doda komantarz.

Koledzy czy na tylnym kole zapasowym macie jakiś kołpak czy jest tam otwór po deklu. Kupiłem a wcześniej się nie przyjrzałem

jest kołpak, a nie otwór.