Samochody PRL Hachette - skala 1:24

Jakub napisał:

Podobne sukcesy w Rajdzie Monte Carlo odniósł Polski Fiat 125p, zdobywając pierwsze miejsce w swojej klasie i dwunaste lub trzynaste w klasyfikacji generalnej.

Bodaj dwudzieste któreś w grneralce, no ale FIAT to już zdecydowanie nie polska konstrukcja. Choć faktycznie nasi inżynierowie z FSO trochę musieli nad nim popracować. W latach siedemdziesiątych "kanciak" też był w swojej skali hitem eksportowym.

Kieryka - pierwsze w klasie i dwunaste w generalce. Dokonał tego w 1972 roku Robert Mucha, który rok później był jednym z kierowców bijących rekord na 25 tys. km, 25 tys. mil i 50 tys. km.

A rajdowa wersja sedana S100 nosiła nazwę Skoda 120S Rallye (miałem okazję oglądać ją na żywo, natomiast w Polsce kolega z nieistniejącego już Skodovka-Club ściga się repliką 120S Rallye).

Swoją drogą, skoro wypuszczają model 130RS, to może i wypuszczą model 130LR (rajdówka na bazie serii 105/120/130).

A Wy Koledzy znowu o samochodach, a nie o modelach... I to o rajdowych, których modeli w tej kolekcji nie wydają... Ręce opadają...

Kazik353 napisał:

Przepraszam, ale rozmawiamy o tym - rajdówka z "Samochody PRL" wyjdzie za kilka tygodni, także chyba w temacie☺️

Jaki model i kiedy ma się teraz ukazać? Ostatni, jaki kupiłem to Caro i straciłem rachubę, a teraz udało mi się trafić na punkt, w którym seria pojawia się regularnie i jest szansa znów kupować "normalnie". Z góry dziękuję.

Na poprzedniej stronie tematu jest ta informacja.

mulek napisał:

Kieryka - pierwsze w klasie i dwunaste w generalce. Dokonał tego w 1972 roku Robert Mucha, który rok później był jednym z kierowców bijących rekord na 25 tys. km, 25 tys. mil i 50 tys. km. (...)).

Mucha i Jaworowicz na Fiacie 125p 41. Rajdzie Monte Carlo w 1972 roku w klasyfikacji generalnej zajęli 24 miejsce.

Może ten model, śladem Skody RS 130, też znajdzie się w kolekcji. Wszak baza jest - vide nr 2 kolekcji☺️

Rajd Monte Carlo 1975 r. Jedyny raz zawitał do Szczecina.W radzie tym Polski Fiat 125 p o nr "48" nr rej. 38-45 WX ,załoga Stawowiak i Czyżyk zajęli w swojej grupie 1 miejsce ,ogólnie 12.Do mety dojechały wtedy chyba wszystkie załogi FSO.Był to jedyny taki sukces w historii rajdu.Pisze o tym pan red. Czejarek w książce "Tajemnice Szczecina"-"PRL".Dodam,że zezdjęciami mojego kuzyna.

Czy (macie jakieś przecieki) wiadomo jaki model będzie za miesiac po Skodzie 130 RS w tej serii?

W mojej okolicy ciężko jest trafić na tę serię, ani w Rudzie Śląskiej w Bytomiu tym bardziej na nią nie natrafiłem, a może miałem pecha, ale od czego są Gliwice - tam citroen bx leżał na półce w liczbie aż sztuk trzech, zainteresowanie zerowe. To tylko pokazuje jak słabe jest zainteresowanie tym modelem, za parę dni wychodzi Renault 4 i pewnie będą zwroty czyli powtórka z rozrywki jak w przypadku bx-a. No nie wiem może gdzie indziej lepiej się sprzedają, BX i 4 to zbędne knoty które upychają bo na zachodzie ich nie chcieli i nie mają nam nic lepszego do zaoferowania, a przecież tyle jeszcze modeli Syren, Poloneza czy Fiata można było wypuścić dla kolekcjonerów.

Dla Ciebie "zbędne knoty", dla mnie lepszy czerwony BX niż 125p Pickup lub milicyjny 126p.

Każdy na swój gust jeśli chodzi o modele i samochody, dajmy już spokój z tym narzekaniem, kolekcja niedługo się kończy więc "problem" sam się rozwiąże.

Kończy albo nie kończy. Zobaczymy co im tam wyjdzie w kalkulacjach i czy nie będą chcieli znowu przedłużać. Miało być do 60 numerów. Przedłużyli do 70, a ostatnio znowu do ponad 80. Jak ktoś chciał zbierać Citroeny albo Renówki, to się wcześniej obkupił w tej skali, bo wszystko już było. Pewnie stąd narzekanie, że modele nie są niczym nowym.

Informacja na FB głosi, że kolejnymi modelami mają być Polski Fiat 125p Taxi i Warszawa 223 Taxi (kremowa)....
Tylko patrzeć jak część dotychczas wypuszczonych modeli dostanie inne kolory i kalkomanie.
Milicyjny maluch i pomarańczowy Żuk chyba okazały się być preludium tego procederu...
Szkoda, czekamy na Nysę, PF125 kombi i kilka innych...

I to jest bardzo dobra wiadomość... Jak o mnie chodzi to samych Warszawa czy Polskich Fiatów może być ze 20. W różnych możliwych kolorach.

Wiadomość cieszy. Podobnie jak dla kolegi - przedmówcy, dla mnie może być jak najwięcej różnych wersji kolorystycznych polskich samichodów - tylko oczywiście: nie z choinki (vide: milicyjny Maluch). Ubolewam tylko, że w kolekcji nie ukazała się wczesna Syrena 100 - 102 ani Mikrus a widząc, jak po kosztach kontynuowana jest kolekcja myślę, że nie mamy już na nie co liczyć...