Kolekcja Ferrari 1:43

Ciekawsza wersja choćby przez malowanie w jednolitym kolorze całości.
Ja też zastanawiałem się nie raz, dlaczego Bang`owi nowsze modele Ferrari
wychodzą gorzej niż starsze, np z lat 50-60 tych. Te są naprawdę dopracowane.
I to nie tylko Ferrari.

Co do koloru białego to może i Twoje pierwsze całe białe ale pół białego
Miałeś już wcześniej Very Happy

mafo mnie też, ale niebieski jest o wiele lepiej wykonany.

andy nsI te malowanie w jednym kolorze to największa różnica pomiędzy TB i GTB. Dlatego w realu dużo jest przeszczepów na wersję GTB, której wyszło o wiele mniej.

A co do Banga to tak jak mówisz. Te starsze są rewelacyjne, mam parę i wyglądają świetnie. A nowsze, jakby robione na odpierdziel.

375 America Verde Scuro 1953 WhiteBox

V12 4.5 --- 250 km/h

Model 375 to szczyt luksusu i prestiż tylko dla wybranych. Ale okazuję się, że można być jeszcze wyżej i mieć spersonalizowany model 375. To należało się tylko najbogatszym ludziom na świecie i stałym, nietuzinkowym klientom. I jednym z nich był Giovanni Agnelli.

Agnelli to wnuk założyciela Fiata i syn księżniczki. Człowiek stylu i elegancji. Prekursor noszenia zegarka poza mankietem. Posiadał on już wcześniej inne modele Ferrari, a teraz zapragnął czegoś z największym prestiżem. W 1955 kupił bardzo rzadkie podwozie 375 America i zgłosił się do Enzo, aby zbudowano mu jedyny egzemplarz.

Giovanni miał jedynie 6 życzeń: 1) Specjalny stoper firmy Jaeger 2) Przezroczysty dach 3) zyte na zamówienie przesuwne okno tylne 4) Specjalna drewniana dźwignia zmiany biegów 5) Specjalny kolor Verde Scuro ( ciemnozielony) 6) dwukolorowy dach.

I tak powstał jedyny w swoim rodzaju egzemplarz już rzadkiego modelu. Agnelli sprzedał go po 4 latach użytkowania. Samochód miał wielu właścicieli, aż finalnie trafił do Jacka Thomasa i jest w jego w rękach do dziś.

Model nabyłem dzięki naszemu niezawodnemu Adrianowi. Dzięki.
Co ciekawe na ten model polowałem od dawna. Głównie z IXO, jakie było moje zdziwienie jak znalazłem tego od WhiteBoxa w cenie niższej niż Ixo. Cierpliwość popłaca.

Zapewne widzicie trochę mniejszą częstotliwość wstawek, ale po pierwsze czasu mniej, a po drugie ściągam modele tylko z zagranicy, a to trwa...

Świetny model. Pięknie odwzorowany. Grattuluję zdobycia. Ok!

Miałem kiedyś go kupić i zwaloryzować ale jakoś tak zeszło i potem o nim zapomniałem.
W sumie za niewielkie pieniążki jest ciekawy model w nie najgorszym wykonaniu.
Poszukam go sobie znowu a może trafi się coś z wyższej półki.
Fajnie że go Masz Very Happy

860 Monza 1956 Rosso Corsa Bang

R4 3.4 --- 310 KM --- 860 kg --- 260 km/h

Ferrari z silnikami cztero i sześciocylindrowymi uzupełniały szeroką gamę wyścigowych wersji. Model 860 to rzadkość na torach w latach 50, bo wyprodukowano zaledwie 3 egzemplarze. Ta 4 cylindrowa wyścigówka zdobyła dla Ferrari dwa pierwsze miejsca w Sebring.

Ciekawostką są słynne zdjęcia wykonane przez Louis'a Klemantaski'ego z wyścigu Mille Miglia, które robił z pokładu Ferrari. Ale akurat nie z 860 Smile

Jedyna odnotowana aukcja z tym modelem miała miejsce w 2003 roku, gdzie uzyskano $2,057,000 USD.

Tutaj z kolegą 750 Monza

Model od Best'a jest na bardzo dobrym poziomie. Sporo dobrze wykonanych detali. U nas nie do dostania, ale u sąsiadów już tak. Skompletować wszystkie wersje wyścigowe to nie lada wyczyn, ale całkiem dobrze mi idzie. Jeżeli dobrze odrobiłem pracę domową to brakuję mi chyba tylko 376S Smile

Ciekawy modelik chociaż stylistycznie nie powala.
Ale to sport a nie droga publiczna Very Happy

Jak "dorwiesz" brakujący modelik zrób wspólną fotkę Wink

Piękny staruszek. Na wspólnej fotce miniaturki wyglądają naprawdę świetnie. Ok!

Dzięki Koledzy. Ale ten dzisiejszy wysyp Ferrari to chyba nie przypadkowo. Przecież dzisiaj zakończył się 24h Le Mans. A tam same sukcesy:
- wygrana polskiej turbopierkarni - KOSMOS
- Kubica na podium
- no i Ferrari po ponad 50 latach wygrywa wyścig

Niesamowity dzień

F12 Berlinetta Blu Pozzi 2012 HWE

V12 6.2 --- 740 KM --- 690 Nm --- 3.1 s --- 340 km/h

Model F12 to następca 599 GTB. Z monstrualną mocą 740 KM stał się najmocniejszym produkowanym drogowym modelem Ferrari. Mało tego, na torze Fiorano był szybszy od modelu Enzo.
3,1 s do setki jest bardzo dobrym wynikiem, ale największe wrażenie robi sprint od 0 do 200 km/h. Potrzeba na to zaledwie 8,5 s. Dla porównania poprzednik potrzebował na ten sam wyczyn ze startu zatrzymanego aż 11 sekund.
Wbrew tendencji rynkowej F12berlinetta nie urosła w stosunku do Ferrari 599. Projektanci zaprojektowali nadwozie, które jest mniejsze i smuklejsze od poprzednika. Jeśli dodamy do tego lepiej ulokowany środek ciężkości, niżej osadzoną jednostkę napędową to otrzymujemy ultra precyzyjną broń szybkiego poruszania.

Wyprodukowano około 7000 egzemplarzy. W 2017 roku na aukcji w USA, biały egzemplarz został wylicytowany za rekordowe $330 000.

Model HWE jest na bardzo dobrym poziomie. Jak wiecie, nie przywiązuję wagi do koloru, ale w tym przypadku polowałem właśnie na ten. Rewelacyjny, czasem wygląda jak czarny Smile

Obawiam się, że przez jakiś czas nic ciekawego już nie pokażę. Kompletuję modele w Niemczech i nie wiem kiedy do mnie dotrą.

F12 może podoba Ci się w tym kolorze, jednak zdecydowanie bardziej
leży na nim kolor czerwony Very Happy

To, to wiadomo. Ja dopuszczam jednak inne Smile

250 testa rossa 58' Bang

Progettok ---> Bang

Witam po małej przerwie. Doszło mi trochę modeli po zakupach w Niemczech, więc zaczynam prezentacje. Na pierwszy ogień, wymiana wcześniejszego egzemplarza na lepszą wersje.
250 testa rossa z roku 1958 od firmy Bang jest o niebo lepiej wykonany niżeli Progettok. Więc się nie zastanawiałem i kupiłem.

Piękny model. Mnóstwo szczegółów, które przyciągają wzrok. Świetny zakup. Ok!