FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Nowości w kolekcji Abarth098 Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:08, 14 Paź 2016 Powrót do góry

Zajrzyj na 4. stronę tego wątku Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
OpelFAN
User



Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 1286
Przeczytał: 26 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Pią 19:58, 14 Paź 2016 Powrót do góry

Zajrzałem ja mam srebrną z serii Designer Serie Hans Seer Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:42, 19 Lis 2016 Powrót do góry

Tour de France Automobile był wyścigiem rozgrywanym na drogach publicznych na terenie Francji. Początki tego wyścigu sięgają roku 1899, w którym z inicjatywy L'Automobile Club de France (ACF) rozegrano pierwotną edycję tej imprezy. W 1951 odbyła się pierwsza edycja pod nazwą Tour Auto. Łącznie do roku 1986 zorganizowano 45. edycji tej imprezy. W 1960 zorganizowano 9. edycję Tour Auto. Auta startowały w dwóch kategoriach: Grand Touring (GT) oraz Touring (T). Wyścig wygrało Ferrari 250 GT SWB w kategorii GT, jednak nie o nim dzisiaj. W klasie T zwyciężyła francuska załoga Bernard Consten/Jack Renel przy pomocy Jaguara Mk II 3.8 z numerem startowym #78. Warto wspomnieć, że Jaguar Mk II 3.8 z numerem #79 znalazł się na drugim miejscu w klasie za sprawą brytyjskiej załogi Peter Jopp/Gawaine Baillie oraz że prowadzony przez francuzów José Behra/Pierre Monneret z nr #80 ukończył zmagania na czwartym miejscu.
Tym razem zaprezentuje model zwycięzców klasy T wykonany przez IXO dla serii gazetowej. Zastanawiające w tym modelu i generalnie we wszystkich modelach tego auta są kolory numerów startowych oraz nazwisk załogi na przednich błotnikach. Gablotkowe IXO ma oba te elementy czerwone, gazetowe jak widać poniżej czarne, natomiast spotkałem się również z czarnymi numerami startowymi i czerwonymi nazwiskami i to wydaje się najbardziej realne, gdyż na czarno białych zdjęciach przynajmniej numery startowe wydają się zbyt ciemne na czerwony kolor – wydają mi się ciemniejsze niż czerwona obwódka grilla.

Image

Gdy patrzę na powyższe zdjęcie mam co prawdą wątpliwości, jednak faktem jest że pierwotne odczucia pomogły mi zdecydować się na model z serii gazetowej Smile

Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:41, 20 Lis 2016 Powrót do góry

Ferrari 156 zadebiutowało na torach Formuły 1 w roku 1961. Umożliwiło zdobycie mistrzostwa świata zarówno w klasyfikacji kierowców jak i konstruktorów w pierwszym roku startów. Sukces ten udało się powtórzyć w ostatnim roku startów konstrukcji modelu 156, jednak w dużym stopniu przy pomocy następcy jakim był model 158 używany od roku 1964.
W latach 1961-1962 model 156 posiadał charakterystyczny wlot powietrza z przodu, przez co określany był jako “Sharknose”. Sezon 1963 wyeliminował ten charakterystyczny element oraz wprowadził wtrysk paliwa do stosowanego silnika 1.5L V6. Głównym celem inżynierów było obniżenie wagi pojazdu, jednak ostatecznie okazał się niewystarczająco konkurencyjny. W sezonie tym zespół Ferrari znalazł się na 4. miejscu klasyfikacji konstruktorów, zdobywając 26 punktów. Zwycięski zespoł Lotus-Climax zdobył ich 74, jednak do klasyfikacji końcowej liczono 6 rezultatów z 10. wyścigów, dających łącznie maksymalną liczbę 54 punktów. Wśród kierowców Ferrari w klasyfikacji kierowców najwyżej sklasyfikowany został John Surtees, który jako jedyny kierowca zespołu wystapił we wszystkich wyścigach sezonu. Wygrał GP Niemiec oraz łącznie zebrał 22 punkty. Punktując w 4. eliminacjach znalazł się na 4. miejscu wśród kierowców.
Wybór modelu 156 F1 z 1963 roku był wynikiem rozmowy na temat wcześniejszej dostepności tego bolidu jedynie w wyższych cenach niż większości pozostałych Ferrari. Widoczne są pewne uproszczenia wydania gazetowego. Dla mnie najbardziej dyskusyjna jest osłona silnika. Model jednak broni się świetnym poziomem montażu oraz ogólnym bardzo dobrym wyglądem Smile

Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image

Aktualnie zbiór bolidów Ferrari to zaledwie 6 pozycji, jednak już niedługo pojawią się kolejne Smile

Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:45, 25 Lis 2016 Powrót do góry

Panoz LMP-1 Roadster S, podobnie jak poprzednik, powstał przy współpracy z firmą Reynard Motorsport, znaną z produkcji aut wyścigowych. Pojawił się na torach wyścigowych w 1999 roku i zachował charakter poprzednika - modelu [link widoczny dla zalogowanych]. Silnik V8 6.0 dzięki firmie Élan Power Products posiadał moc 620 KM i w przeciwieństwie do aut konkurentów został umieszczony z przodu, wymuszając znany z modelu GTR-1 charakterystyczny długi przód i bliżej tyłu umieszczony fotel kierowcy.
W wyścigu Le Mans w 2000 roku po dwa takie auta wystawił team Panoz Motorsports oraz TV Asahi Team Dragon. Pomimo, iż jedno z aut pierwszego zespołu ukończyło wyścig na 5. miejscu, zdecydowałem się na auto drugiego z wymienionych, do czego nakłoniło mnie malowanie ich pojazdów. Wybór padł na wyżej sklasyfikowaną załogę Toshio Suzuki/Masahiko Kageyama/Masami Kageyama, która ukończyła wyścig na 6. miejscu. Drugie auto tego zespołu znalazło się na 8. pozycji.
Jedyna moja uwaga co do modelu odnosi się do okolic tylnych kół i ich nadkoli. Nie do końca dobrze to miejsce wygląda, ale to oczywiście wina świetnie wykonanych innych elementów modelu, a model z tym małym niedociągnięciem kupiłem świadomie. Nie zastanawiałem się wcześniej nad tym, ale może obniżenie zawieszenia by pomogło, jednak nie wiem czy jest tam wystarczająco miejsca do podłoża na taką operację Smile

Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:18, 27 Lis 2016 Powrót do góry

Volvo S70 to tak naprawdę lifting modelu 850, którego produkcje rozpoczęto w 1991 roku. Z zewnątrz zmieniono przede wszystkim pas przedni, w którym wyróżniają się nowe reflektory wraz z kierunkowskazami oraz maskę silnika. Wersja sedan otrzymała również inne tylne lampy. Głównym celem liftingu było uzyskanie bardziej obłej sylwetki auta. Zmiany objęły również wnętrze, w tym deskę rozdzielczą i boczki drzwi. Osobiście z zewnątrz nie przekonuje mnie przeprowadzony lifting i najbardziej przepadam za 850 w wersji po modernizacji na rok 1994, i jeszcze najlepiej w wersji kombi. Mimo to, nie mogło u mnie zabraknąć również wersji produkowanej w latach 1996-2000 pod nazwą S70. O aucie można by pisać wiele, ale do konkretnych szczegółów przejdziemy może przy innej okazji, np. gdy uda się zdobyć 850 T5-R Smile
Model od Minichamps to kolejne już w kolekcji wydanie tzw. „salonowe”, które jest po prostu poprawne. Nie ma za bardzo się do czego przyczepić ani też czym zachwycać Smile

Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image

Model odnalazł się w wyścigowym towarzystwie Smile

Image
Image
Image

Następcą S70 został model S60, jednak na obecną chwilę zapomniałem zrobić jego zdjęcie wraz z poprzednikiem Sad

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:57, 29 Lis 2016 Powrót do góry

Wraz z pokazywanymi w ostatnim czasie modelami dotarły do mnie dwa numery serii Opel Collection. Oba modele wymagały drobnych napraw, które zamknęły się podczas jednego wieczoru.

Pierwszy z nich to Opel Diplomat V8 Coupé. Auto w tym nadwoziu produkowano w latach 1965-1967 i powstało zaledwie 347 egzemplarzy tej odmiany. Model od IXO jest powszechnie znany, jednak mimo sporych uproszczeń, muszę przyznać, że w rzeczywistości wygląda lepiej niż na zdjęciach, tym bardziej lepiej niż na moich całkowicie mnie niezadowalających. Wcześniej wydawał mi się znacznie gorszy Smile
W modelu wklejałem od nowa lusterko i polerowałem go z racji resztek kleju jakie znajdowały się na modelu w kilku miejscach Smile

Image
Image

Pomimo dwukrotnego podejścia nie udało mi się zrobić sensownych zdjęć, więc tylko dwa tak poglądowo Smile

Drugi model to Chevrolet Chevette produkowany w latach 1987-1993. Ten model od początku mi się spodobał. Podobnie jak Diplomat, wymagał wklejenia lusterka, ale też poprawienia zderzaka z tyłu, który odstawał z każdej strony nie komponując się zresztą auta. Prostowanie niewiele pomogło i z jednej strony musiałem mu pomóc śladową ilością kleju. Dodatkowo w modelu ułamana była jedna wycieraczka. Nie miałem idealnego zamiennika, więc tymczasowo na miejscu znalazła się wycieraczka z Poloneza Coupe, delikatnie za długa. Po jeszcze kilku drobnych poprawkach model uznałem za gotowy Smile

Image
Image
Image
Image
Image
Image

Model, jak na serie z której pochodzi wydaje się tak dobry, że aż pozwolę sobie wstawić zdjęcie oryginału Smile

Image

Mam nadzieję, że doprowadzenie modeli do tego stanu ucieszy poprzedniego właściciela Smile

Image


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Wto 21:07, 29 Lis 2016, w całości zmieniany 2 razy
Zobacz profil autora
ckkielce
User



Dołączył: 25 Maj 2014
Posty: 204
Przeczytał: 25 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: jestes?

PostWysłany: Śro 6:33, 30 Lis 2016 Powrót do góry

Przejrzałem cały temat i podziwiam Twoją kolekcję.
Wszystkie modele piękne, ale najbardziej podoba mi się czerwone VOLVO 850 Twisted Evil
Oddałbym nerkę żeby je mieć u siebie Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:13, 30 Lis 2016 Powrót do góry

Czyli jednak warto kontynuować wpisy również tutaj Smile
Co do Volvo, to da się je jeszcze dorwać taniej, niż szacunkowo dostałbyś za nerkę Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:12, 03 Gru 2016 Powrót do góry

W dniach 11-13 sierpnia 2006 roku odbył się Rajd Niemiec, będący 6. rundą JWRC sezonu oraz dziewiątą WRC. Na starcie rajdu pojawiła się załoga, której kierowcą był Michał Kościuszko, a role pilota pełnił Jarosław Baran. Suzuki Ignis S1600, którego mieli do dyspozycji, znalazł się na 11. pozycji w klasyfikacji JWRC (Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Świata Juniorów, ang. Junior World Rally Championship), czyli ostatniej, gdyż dwie załogi nie dotarły do mety. W klasyfikacji generalnej rajdu polska załoga znalazła się na 46. pozycji.
Istnienie tego modelu dostrzegłem aż w Australii, przeglądając zupełnie coś innego. W tym momencie pomyślałem, że fajnie byłoby go zdobyć. Kolejny raz w tym roku pomysł jaki pojawił się w mojej głowie znalazł się dosyć szybko na allegro, więc kliknąłem co trzeba i model jest mój. Cieszy mnie dodatkowo fakt, że całkiem fajnie wygląda Smile

Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Sob 17:29, 03 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Władek
User



Dołączył: 14 Lip 2010
Posty: 893
Przeczytał: 13 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jastrzębie - Zdrój

PostWysłany: Sob 17:31, 03 Gru 2016 Powrót do góry

Ciekawy nabytek Wink Gratuluję!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Kokakolowy
User



Dołączył: 04 Mar 2015
Posty: 435
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:37, 03 Gru 2016 Powrót do góry

Świetny ten Ignis Very Happy muszę przestać się na niego czaić i dokupić w końcu ;d Gratuuje !


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kokakolowy dnia Sob 17:37, 03 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:27, 03 Gru 2016 Powrót do góry

Dzięki, zdecydowanie warto Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 90 tematów

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:22, 04 Gru 2016 Powrót do góry

W dniach 28-29 kwietnia 1956 odbyła się 23. edycja Mille Miglia. Załogi startujące w wyścigu podzielono na wiele kategorii. Auta podzielono pod względem pojemności silników, ale również na sportowe i seryjne. Dystans 1597 km najszybciej pokonała załoga Ferrari 290 MM w klasie sportowej S+2.0 z czasem 11 godzin 37 minut i 10 sekund. W najwyższej dla samochodów seryjnych klasie T/GT+2.0 znalazła się niemiecka załoga Erwin Bauer/Erwin Grupp w Mercedesie 220 A z numerem #509. Załoga dojechała na 25. miejscu z czasem 13 godzin 42 minut i 20 sekund. Stanowiło to 9. miejsce wśród aut klasy T/GT+2.0, w której wygrała załoga Olivier Gendebien/Jacques Washer w Ferrari 250 GT LWB Scaglietti.

Image

Mercedes 220A (Ponton) został niemal w całości został wykonany z plastiku. W moim egzemplarzu zabrakło gwiazdy na masce, którą pierwotnie posiadał. Model ogromną lekkością sprawia wrażenie niezwykle delikatnego, co oderwana gwiazda w przypadku mojego egzemplarza zdaje się potwierdzać.

Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image
Image

Otwierane drzwi przednie są ciekawym elementem miniatury, podobnie jak podzespół napędowy, który można zwyczajnie wyciągnąć Smile

Image
Image
Image
Image
Image

Dodatkowo do modelu dołączony był krótki opis w języku niemieckim wraz z historycznymi zdjęciami Smile

Image

Tablice rejestracyjne w modelu zdecydowanie nie są poprawne Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Pon 0:19, 05 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
andy ns
User



Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3493
Przeczytał: 56 tematów

Pomógł: 79 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Nie 19:20, 04 Gru 2016 Powrót do góry

Suzuki trafił na listę Wink, gratuluję zakupu a MB to modelik z klimatem.
Kiedyś, jak miałem prawie 400 Mercedesów, były wszystkie jakie wypuścił
Faller. Jak potrzebujesz gwiazdę to powinienem mieć i chętnie Ci ją sprezentuję Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin