 |
|
 |
|
Autor |
Wiadomość |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 15:59, 25 Gru 2016 |
 |
Daytona 500 w 1970 roku była wyścigiem serii NASCAR Grand National. Wyścig odbył się 22 lutego 1970 roku na torze Daytona International Speedway w Daytona Beach, w stanie Floryda. W wyścigu tym we własnym zespole wystartował Neil "Soapy" Castles sponsorowany przez Stewart Matena Dodge. Dodge Charger Daytona '69, z 7-litrowym silnikiem V8 Hemi o mocy 426 KM, pozwolił zakwalifikować się do wyścigu na 22. pozycji. Dystans wyścigu wynosił 200 okrążeń, natomiast Castles znalazł się na mecie na 12. miejscu pokonując 188 okrążeń. W całym sezonie wystartował w 47 z 48 wyścigów. Finiszował 12 razy w pierwszej piątce i 24 w pierwszej dziesiątce. Pozwoliło to na 5. miejsce w klasyfikacji końcowej sezonu.
Właściwie czekałem na pojawienie się jakiegokolwiek modelu tego auta w wyścigowym malowaniu, więc wybór to kwestia pojawienia się właśnie takiego. Musze przyznać, że od modelu spodziewałem się znacznie mniej. Wykonany jest przez Universal Hobbies i pomimo uproszczeń wygląda zaskakująco dobrze!
Komponuje się też świetnie z wcześniej pokazywanym Thunderbird'em z 1992
 |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Nie 16:06, 25 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
|
|
 |
 |
|
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pon 21:10, 26 Gru 2016 |
 |
Wyścig 1000 Mille Miglia w 1948 zakończył się wygraną Ferrari 166 C Allemano Berlinetta. Kolejne na mecie pojawiły się auta klasy S1.1. Wśród nich na 4. miejscu (3. w klasie S1.1) znalazła się załoga Aldo Terigi/M. Berti w Stanguellini S1100. Stanguellini to włoska firma założona przez Vittorio Stanguelliniego z siedzibą w Modenie, która zajmowała się produkującą samochodów sportowych i wyścigowych. Jej założyciel zaczynał od modyfikowania samochodów Maserati, Alfa Romeo i Fiat do startów w wyścigach. Samochody, znane już jako Stanguellini, uczestniczyły w wielu różnych wyścigach. Poza Mille Miglia i innymi lokalnymi wyścigami można je było spotkać chociażby w 24h Le Mans oraz Formule 2 i 3. Obecnie w Modenie znajduje się Muzeum Stanguellini, a marka pozostaje znana jako jedna z małych włoskich firm, której udało się osiągnąć na torze znaczące rezultaty.
Model, który do mnie trafił to kolejny pochodzący, jak widać z serii „1000 Miglia”. Wykonany został przez Starline i sprawia wrażenie wyciągniętego prosto z ich gablotek do blistra. Nie zauważyłem żadnych różnic, w tym jakościowych
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 18:22, 01 Sty 2017 |
 |
Brytyjskie Mistrzostwa Samochodów Turystycznych (British Touring Car Championship – BTCC) organizowane są przez TOCA od 1958. W latach 1958-1986 pod nazwą British Saloon Car Championship (BSCC). Najwięcej jak dotąd, bo aż czterokrotnie, mistrzem tej serii został Andy Rouse. Dokonał tego w latach 1975, 1983-1985, za każdym razem innym samochodem. W 1984 startował w barwach teamu Industrial Control Services za kierownicą Rovera 3500 Vitesse, startującego w Grupie A, obejmującej auta o pojemności silnika 2501-3600cm3. W sezonie tym, jak wspomniałem, został mistrzem i jednocześnie jedynym kierowcą startującym autem najwyższej kategorii znajdującym się w pierwszej dziesiątce klasyfikacji generalnej.
Mając możliwość zakupu w bardzo dobrej cenie kupiłem pierwsze NEO. Nie przepadam za ich modelami europejskich aut, jednak ten konkretny dosyć pozytywnie do mnie przemawiał. Stwierdziłem też, że IXO dla wydawnictwa [link widoczny dla zalogowanych] nie zrobi go lepiej, a koszt zakupu raczej byłby porównywalny. Model jak najbardziej mi się podoba, jednak najbardziej pozytywnie zaskoczył mnie po odkręceniu od podstawki. Spodziewałem się płaskiej podłogi, a tam niespodzianka. Podwozie nadal jest słabo odwzorowane, jednak zdecydowanie lepiej to wygląda niż całkowicie płaski odlew
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 22:40, 06 Sty 2017 |
 |
Hans-Joachim Stuck w 1984 regularnie startował BMW 635 CSi w Europejskich Mistrzostwach Samochodów Turystycznych (ETCC) w fabrycznym teamie BMW Motorsport/Team Schnitzer, gdzie zakończył sezon na 6. miejscu. W DTM wystartował w 5 z 15 wyścigów takim samym autem, należącym do zespołu Brun Motorsport, w malowaniu Jägermeister. Punktował czterokrotnie, w tym raz znalazł się na najniższym stopniu podium, dzięki czemu zgromadził 37,5 pkt, co dało 16. miejsce w klasyfikacji generalnej. Mistrzem sezonu 1984 został Volker Strycek startujący w takim samym aucie innego zespołu.
Model AutoArt z serii Millenium, jak widać nie przypisuje tego modelu do konkretnej serii wyścigowej. Faktem jest, że BMW 635 Csi Gr. A startowało w wielu różnych wyścigach, jednak ten konkretny według tego, co ustaliłem przedstawia auto z DTM. Zanim niespodziewanie trafił do kolekcji, był jednym z tych, jakie chciałem mieć, ale nie sądziłem, że uda się to przy obecnych kwotach jakie jestem w stanie przeznaczyć na pojedynczy model. Jest co prawda jednym z droższych, jakie kupiłem w zeszłym roku, jednak cena nadal była świetna i myślę, że model nie pozostałby długo na Allegro bez nabywcy. Ze zdjęciami pomarańczowych modeli od zawsze mam problem i muszę pomyśleć, jak to rozwiązać, bo lubię to malowanie i też nie jest to pierwszy i mam nadzieję ostatni model w tych barwach. Gdybym miał się czegoś czepiać w tym modelu, to jedynie widocznego mocowania w światłach w zderzaku przednim. Reflektory mają tak samo, jednak tam aż tak to nie przeszkadza. Takie małe niedociągnięcie do świetnego wykończenia pozostałości
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
OpelFAN
User
Dołączył: 12 Paź 2016
Posty: 1289 Przeczytał: 8 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom
|
Wysłany:
Pią 23:01, 06 Sty 2017 |
 |
Model jak dla mnie super natomiast jeżeli chodzi o auto jest to jedna z moich ulubionych Beemek, sam mam z Bburago 1:24 i bardzo mi się podoba  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Pią 23:10, 06 Sty 2017 |
 |
W moim przypadku może ulubiona nie jest, ale model był pożądany  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2386 Przeczytał: 14 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 23:28, 06 Sty 2017 |
 |
Ciekawe, czy w oryginale komora silnika też była biała? |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
pako3110
User
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 1250 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 17 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poland
|
Wysłany:
Sob 0:08, 07 Sty 2017 |
 |
Dla mnie ,rowniez jest to jedna z ulubionych beemek Gratuluje swietny model  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 1:50, 07 Sty 2017 |
 |
emer napisał: |
Ciekawe, czy w oryginale komora silnika też była biała? |
Trudno mi w tej chwili ustalić nr nadwozia dla tego auta, jednak bardzo prawdopodobny może być fakt, że całe pierwotnie było białe, jak zdaje się większość. W 1:18 również komorę malują na biało, podobnie jak wnętrze bagażnika, a raczej łatwiej i szybciej byłoby zrobić to w kolorze nadwozia, więc myślę, że najprawdopodobniej była biała skoro zadają sobie więcej do zrobienia. Gdybym kiedyś przypadkiem znalazł konkret, to dam znać
pako3110 napisał: |
Gratuluje swietny model  |
Dzięki Cieszę się, że zdążyłem kliknąć u naszego kolegi LGD, bo inne BMW w tym malowaniu też szybko umknęły  |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abarth098 dnia Sob 1:51, 07 Sty 2017, w całości zmieniany 3 razy
|
|
 |
 |
emer
User
Dołączył: 20 Paź 2012
Posty: 2386 Przeczytał: 14 tematów
Pomógł: 60 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Sob 10:52, 07 Sty 2017 |
 |
Abarth098 napisał: |
bardzo prawdopodobny może być fakt, że całe pierwotnie było białe |
Masz rację. Przecież nie było ich fabrycznie pomarańczowych. I białych było najwięcej na torach. |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 19:26, 07 Sty 2017 |
 |
Nigel Mansell karierę kierowcy F1 rozpoczął w 1980 od trzech startów w Lotusie. Po startach w Lotusie i Williamsie, na sezon 1989 przeszedł do Ferrari. Był ostatnim kierowcą zatrudnionym bezpośrednio przez Enzo Ferrari. Dołączył w zespole do Gerharda Bergera. Na ten sezon przygotowano bolid Ferrari 640, określany również jako F1-89. Mansell wygrał nim otwierające sezon GP Brazylii oraz GP Węgier oraz dwukrotnie znalazł się na drugim miejscu i również dwukrotnie na trzecim. Pozostałych wyścigów nie ukończył bądź kończyły się one dyskwalifikacją. W przypadku Bergera było podobnie, jedna wygrana, dwa drugie miejsca oraz nieukończone pozostałe, w których wystartował. Bolid z silnikiem 3,5l V12 okazał się więc szybki, jednak bardzo zawodny. Na koniec sezonu Mansell był czwarty w klasyfikacji kierowców z dorobkiem 38 punktów, a Berger siódmy, mając ich 21. McLaren, który w sezonie 1989 zdobył 141 punktów był nieosiągalny dla konkurencji. O drugie miejsce w klasyfikacji konstruktorów przez większą część mistrzostw walczyło Ferrari z Williams'em. Ostatecznie Ferrari znalazło się na trzecim miejscu z dorobkiem 59 punktów, po tym jak nie udało się ukończyć przez obu kierowców żadnego z dwóch ostatnich wyścigów. Williams ukończył te wyścigi wyłącznie miejscami na podium w przypadku obu kierowców i zgromadził łącznie 77 punktów.
Model przedstawia bolid Mansell'a ze zwycięskiego sierpniowego GP Węgier, gdzie startował z 12. pozycji. W przypadku prezentowanego bolidu znacznie przekrzywiona poziomo jest oś tylna. Podejrzewam, że dałoby się to poprawić, jednak nie zaglądałem, jak dotąd do tego. Przy niskiej cenie zakupu można to zaakceptować
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Sob 20:21, 07 Sty 2017 |
 |
W 1990 Nigel Mansell kontynuował starty w zespole Scuderia Ferrari. Jego nowym partnerem zespołowym został Alain Prost. Na ten sezon zespól przygotował bolid o oznaczeniu 641, znany również jako F1-90. Auto było rozwinięciem swojego poprzednika i okazało się znacznie mniej awaryjne, dzięki czemu ukończono znacznie więcej wyścigów niż w poprzednim sezonie. Bolid posiadał oczywiście nadal silnik 3,5l V12 i miał zwiększony rozstaw osi w stosunku do poprzednika. Alain Prost zwyciężył tym bolidem pięciokrotnie, natomiast Mansell wygrał GP Portugalii. Prost ukończył mistrzostwa na drugim miejscu mając 71 punktów wliczonych do klasyfikacji. Mistrz sezonu 1990 - Ayrton Senna, zdobył 78 punktów, więc strata była stosunkowo mała. Mansell został sklasyfikowany na 5. miejscu z 37 punktami i po tym sezonie powrócił do zespołu Williams.
Model F1-90 udało się wygrać w tym samym miejscu jeszcze szybciej niż poprzednika. Przedstawia bolid Mansell'a z GP Portugalii. Tutaj pochylone są znacznie przednie koła, natomiast skrzydło z tyłu powinno być pochylone, jednak nie wiem czy aż tak bardzo.
F1-89 i F1-90 są zdecydowanie do siebie podobne
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
andy ns
User
Dołączył: 17 Lis 2012
Posty: 3739 Przeczytał: 40 tematów
Pomógł: 87 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska
|
Wysłany:
Nie 9:33, 08 Sty 2017 |
 |
To teraz pozostanie Ci "złożyć" zespoły z obydwu roczników i startujących w nich kierowców  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 13:36, 08 Sty 2017 |
 |
Bardziej skupię się w tej chwili na skompletowaniu wszystkich roczników, jednak nie jestem jeszcze przekonany do najnowszych konstrukcji  |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Abarth098
User
Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2896 Przeczytał: 72 tematy
Pomógł: 47 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany:
Nie 21:48, 08 Sty 2017 |
 |
Ellen Lohr pojawiła się w wyścigach serii DTM w 1987. Regularne starty w tej serii przypadły jednak na lata 1991-1995. Na torze Hockenheimring, w dniu 24 maja 1992 roku w Mercedesie 190E 2.5-16 Evo2 wygrała wyścig tej serii. Jak dotąd jest jedyną kobietą, której się to udało. Sezon 1994 spędziła w teamie AMG-Mercedes, a jej partnerem zespołowym był Klaus Ludwig. Oboje startowali Mercedesem C-Class V6. W sezonie 1994 znalazła się na 11. miejscu w klasyfikacji generalnej, a jej najlepszym rezultatem było trzecie miejsce w drugim wyścigu na nieużywanym już torze [link widoczny dla zalogowanych]. Klaus Ludwig został w tym sezonie mistrzem, startując autem w takim samym malowaniu. Aktualnie Ellen Lohr ukończyła zmagania sezonu 2016 w serii ETRC za kierownicą ciężarówki MAN teamu Truck Sport Lutz Bernaum na 9. miejscu.
Z modelem C-Class DTM ewidentnie mam pecha. Już kiedyś wygrałem ten model w innym malowaniu, jednak już u sprzedawcy okazał się być uszkodzony. Tym razem wyjmując paczkę z paczkomatu usłyszałem dźwięk grzechotki, więc wiedziałem już, że nie czeka mnie optymistyczny widok. Nie było najgorzej – ułamane lusterko i połamane praktycznie wszystkie 4 felgi, ale trzymające nadal swój kształt. Model po prostu zapakowano w taki sposób, że gablotka była praktycznie z kartonem na styk, bez żadnego ruchomego wypełnienia by przeciwdziałać sile odśrodkowej. Mogłem model zwrócić, jednak nie chciałem znowu czekać nie wiadomo jak długo, aż trafi taki do kolekcji. Dostałem niewielką kwotę zwrotu i zająłem się tym co zostało. Z efektów jestem zadowolony, poza tym, że z nieuwagi zgubiłem mały widoczny element felgi. Nie sądziłem po prostu, że pojawiły się aż tak małe elementy, na które muszę uważać, a była to pierwsza za jaką się zabrałem. Pewnie świetnie teraz przydałby mi się tamten uszkodzony model, który sprzedawca wyrzucił zanim zapytałem o jego dokładny stan. Podkleiłem też kilka kalkomanii, które z racji wieku delikatnie się odkleiły i model był już gotowy. Po moich naprawach wygląda wystarczająco dobrze, by w przyszłości wmieszać się w tłum innych C-Class DTM, jakie mam nadzieje się pojawią. W modelu zaskoczyły mnie bardzo cienkie szyby, jakich w żadnym modelu od Minichamps dotąd nie spotkałem. Ciekawe jest mocowanie kół, które umieszcza się na wcisk i opierają się na obwodzie widocznych na pierwszym zdjęciu imitacji tarcz hamulcowych.
 |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
|
|
|
 |
|
 |
|