Nowości w kolekcji Abarth098

Długo już nie oglądałem, ale kilka lat temu wyścigi ciężarówek były o wiele ciekawsze niż obecne F1 - ciągła, kontaktowa walka o pozycje do samego końca Smile

Rover 75 to jedyny model jaki mam, który w wersji tzw. salonowej jest lepszy niż zwykły odpowiednik. W tym przypadku sporą róznicę robi ładne, kolorowe wnętrze. W zwykłym modelu Schuco w tym kolorze nadwozia, we wnętrzu panuje czerń. Model kupiłem w lutym w momencie gdy zauwazyłem na allegro wystawiony na aukcji model srebrny. Cena była względnie atrakcyjna, jednak pomyslałem, aby przejrzeć jak wygląda aktualna oferta eBay. Znalazłem tam prezentopwany model, w naprawdę dobrej cenie i wraz z przesyłką model wychodził tylko niewiele więcej niż oferta na allegro, jednak miał wspomniany wyżej plus - kolorowe wnętrze, ale także kolor, na którym lepiej widać chromowane oraz srebrne elementy. Z pomocą Łukasza model od razu trafił do mnie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Rover 75 powstał przy współpracy z BMW, które wówczas było właścicielem Grupy Rover. W maju 2000 r. BMW dokonało podziału grupy, sprzedając Land Rovera Fordowi, a resztę przekazując za symboliczne 10 funtów Phoenix Consortium, które utworzyło z tego firmę MG Rover. BMW zatrzymał prawa do nazwy Rover, udzielając nabywcy konsorcjum Phoenix jedynie licencji na jej używanie.

MG ZT to sportowa odmiana Rovera 75. Do mnie trafiła wersja MG ZT po liftingu z roku 2004, który objał również zwykłą odmianę auta. Model to produkt Vanguards i osiąga bardzo niskie ceny w stosunku do jakości. W ofercie jest również zwykły 75 po liftingu i zapewne kiedyś również do mnie trafi.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Oba modele świetnie razem wyglądają oraz pokazują jakie zmiany objął facelifting Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Ciekawostką może być fakt, że po upadku marki Rover, w Chinach od roku 2006 sprzedawany jest model o nazwie Roewe 750, który powstał na bazie Rovera 75 dzięki zakupionej technologii, zaś zmiana nazwy była spowodowana tym, że nazwę Rover od BMW kupił Ford, zaś obecnie prawa do tej marki posiada indyjski TATA Motors.

Bordowy jest naprawde bardzo ładny, elegancko sie prezentuje, pasuje mu ten kolor Smile

p.s. w niebieskim coś za żółto z tyłu.. Laughing

Może i za żółto, ale zgadza się z rzeczywistością Very Happy

A więc jednak... to ciekawa rzecz, jak teraz lepiej poszukałem to rzeczywiście chyba wszystkie w Wielkiej Brytanii tak mają

Z tym, że wszystkie to też przesada - bez problemu można znaleźć zdjęcia ZT ze standardową żółtą tablicą Wink

Do kolekcji w ostatnim czasie dołączył kolejny model wyścigowy, jakim jest Ford Capri III 3.0S o numerze startowym #33. Samochodem tym w roku 1981 załoga Vince Woodman (GB)/Jonathan Buncombe (GB)/Peter Clark (GB) przystapiła do 24-godzinnego wyścigu na torze Spa-Francorchamp. Startując z 10 miejsca udało się im osiągnąć trzecie miejsce na mecie (3 okrążenia za zwycięską Mazdą RX-7).
Model, jest żywicznym produktem PremiumX i kupiłem go chwile po tym jak zobaczyłem na allegro w bardzo kuszącej cenie. Niestety, musze przyznać, że zaskoczył mnie negatywnie, co będzie widoczne na zdjęciach w okolicy tylnych nadkoli. Myślę, że wszystkie egzemplarze musi dręczyć ten problem, gdyż projektant chyba nie do końca dobrze przemyślał, aby dać w tym miejscu tak dużą kalkomanię. Mimo innych niedoróbek, to jedyne tak bardzo rażące miejsce w tym modelu, reszta jest naprawdę całkiem udana - swoją drogą kupując ten model spodziewałem się, że to die-cast, nad żywicą dłużej bym się zastanowił.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Bardzo lubię modele z tego wyścigu, na pewno jeszcze jakieś sie pojawią, sam jestem ciekawy, jaki będzie kolejny Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

W gablocie problem modelu ukryłem mniej więcej w ten sposób :roll:

[link widoczny dla zalogowanych]

Dobry model, sam posiadam takiego tylko "Belgę" Smile

Aczkolwiek mimo, że jest to żywica, nie jest jakiś bradzo wybitny. Bliżej mu do zwykłego IXO, niż do TSM. Problemy z kalkami u IXO to standard, nie jestem modelarzam, więc nie poradzę tutaj zbyt wiele...

W ogóle to mało osób pisze w Twoim temacie, a szkoda. Może tego nie widać, ale ja przykładowo obserwuje Twe zbiory (a w sumie tylko kilka kolekcji śledzę, najwyżej pięć) i bardzo mi się podoba profil, który obejmuje różne typy i marki, których łącznikiem jest to, że się Tobie podobają Smile

Strasznie lubie tego typu slekcję, w której panuje różnorodność, która jednak ma pewnien sens. Oczywiście motorsport to ta gałąź, która jest pokrewna z moją, co determinuje mnie tym bardziej do sprawdzenia "co tam Panie w polityce?" Wink

Gratuluje naprawdę fajnego zbioru Cool

Przyznaj, że "Belga" nie ma takich problemów Wink

Capri to chyba jeden z pierwszych żywicznych modeli PremiumX - na tym sie uczyli, nowsze wydają się być bardziej dopracowane, jednak pewne niedoróbki muszą tradycyjnie dla IXO występować Smile

Z tego co pamiętam, nie ma z nią żadnego problemu Wink

Co do "PremiumX" to prócz naszego Capri, nie ukazało się nic co by mnie zainteresowało. Co prawda teraz widzę, że wypuścili właśnie Mustanga z RMC, ale to już jest zwykły die-cast. Może go kupię, ale spodziewam się nie mniej, nie więcej jak lepiej wykończonego IXO Wink

Ogólnie chyba przygoda "premium and collectibles" z żywcią to był jednorazowy eksperyment Laughing

Ale Capri jest ładne i oceniając w skali wypustów tej firmy to po prostu dobry model, który można nabyć w całkiem dobrej cenie Wink

PremiumX chyba od zawsze wydaje żarówno żywice jak i die-cast, w zależności od modelu. Mnie bardzo ciekawi Dodge Charger z 1970, jeszcze nie spotkałerm zdjęć, ale też jakoś specjalnie nie szukałem Smile

Pewnie tak było, ja nie zwróciłem uwagi. W każdym razie jakby tę markę scalić z IXO to nie byłoby różnicy. Aczkolwiek pudełko i podstawka są ładniejsze i dają poczucie "wyższości", szkoda że samo autko już nie Laughing

W cywilnych niestety nie pomogę, nie zbieram Twisted Evil

Po dłuższym czasie, za drugim podejściem, udało mi się zdobyć bolid Lola T93 z seri CART IndyCar World Series. Pierwszym razem przegrałem IXO, tym razem jako jedyny licytujący wygrałem bolid wydany jako Vitesse, jednak wydaje mi się, że odlew jest idealnie taki sam jak w modelu IXO. Nie widzę na zdjęciach również żadnych innych różnic między modelami. Odlew modelu jest bardzo uproszczony, jednak idealnie spasowane elementy i całkiem dobrze położone kalkomanie bardzo dobrze wpływają na odbiór modelu. Jedynym błędem do którego mogę się przyczepić jest kolor napisów na oponach - według zdjęć, które znalazłem powinny być żółte. Bolidem tym w roku 1993 startował Nigel Mansell. Został mistrzem serii CART rok po tym, jak w 1992 zdobył swój jedyny mistrzowski tytuł w Formule 1 wraz z zespołem Williams. Mansell opuścił zespół na rzecz startów w CART wraz z zespołem Newman/Haas Racing, po tym jak Williams podpisał już wcześniej kontrakt z Alainem Prostem. Mansell w sezonie 1993 wygrał 5 wyścigów, a w sumie 10 razy stawał na podium, co pozwoliło mu zdobyć mistrzostwo. Jest jedynym kierowcą w historii, który rok po roku zdobywał mistrzostwo Formuły 1 i serii IndyCar.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Model fajny, znam, chociaż F1 i pochodnych nie zbieram Wink

Twoje obserwacje są trafione, dlatego, że ten model to faktycznie IXO. Dokładnie taki sam jak na podstawce i blistrze w serii "100 lat Sportu Samochodowego". Nic dziwnego, że nie widać różnicy. Jest on źle podpisany jako Vitesse, a wynika to z faktu, że sprzedawcy tak opisują producenta tej serii (Ford Racing Collection). Tymczasem producentami prócz Vitesse są również IXO i Quartzo (czyli podfirma starego Vitesse, specjalizująca się w F1 i wyścigowych). Nie pamiętam ile ich się ukazało, ale bodajże na kartoniku z tyłu była lista. Chyba niewiele? Na pewno były one produktem promocyjnym Forda.

A tak wyglądał model tego auta od Quartzo (czyli Vitesse):

Akurat tutaj sprzedająca nie miała pojęcia, kto jest producentem, zaś znalazłem na eBay model z taka samą podstawką opisany jako Vitesse, jednak cały czas mi to nie pasowało, bo ich kasta była zupełnie inna - dzięki za wyjaśnienie tematu, mój model pochodzi właśnie z serii Ford Racing 100 Years Smile