Nowości w kolekcji Abarth098

Wysłany: Śro 19:44, 10 Mar 2021

Bardzo podoba mi się dobór kolorów na kabinie tego Jelcza. Bardzo udany modelik Wink

Wysłany: Śro 20:17, 10 Mar 2021

Kolorystyka w rzeczywistości okazała się fajniejsza niż można było sądzić po zapowiedziach Smile

Wysłany: Śro 20:34, 10 Mar 2021

Abarth098 napisał:

Szkoda, że model Tatry 148 w kolejnym numerze będzie zdecydowanie mniej udany.

A dlaczego tak sądzisz? Coś już wiadomo o jakości wykonania Tatry?

Wysłany: Śro 20:36, 10 Mar 2021

Model było widać w reklamie i raczej dostaniemy ten sam, doskonale znany Wink

Wysłany: Śro 20:46, 10 Mar 2021

Nie znam jeszcze poprzedniego wydania Tatry i stąd moje pytanie. W takim razie pozostaje czekać i za dwa tygodnie zobaczymy naocznie co to będzie. Smile

Wysłany: Śro 20:51, 10 Mar 2021

Sam też pewnie kupię, ale ze świadomością, że mogłoby być lepiej Laughing

Ciekawe czy będzie dużo uszkodzonych, bo już w reklamie był wybrakowany egzemplarz Very Happy

Wysłany: Czw 21:25, 11 Mar 2021

[link widoczny dla zalogowanych]
W przypadku Forda Sierry w mojej kolekcji znalazły się najpierw wyścigowe odmiany z DTM i ETCC. Miniatury cywilnej odmiany nie planowałem jakoś szczególnie. Sytuacja zmieniła się, gdy pojawiła się możliwość dołożenia do paczki modelu z argentyńskiej serii w bardzo atrakcyjnej cenie. Otrzymany egzemplarz okazał się całkiem udany, szczególnie w kwestii stosunku jakość/cena. Mimo, że inne modele z tej serii są u nas osiągalne zazwyczaj w cenie około dwukrotnie wyższej to patrząc na zapowiedzi myślę, że kilka modeli z tej serii jeszcze się u mnie pojawi.

Wysłany: Sob 16:23, 13 Mar 2021

[link widoczny dla zalogowanych]
Miniatury Hotchkiss 686 GS z Rajdu Monte Carlo zdecydowanie brakowało w mojej kolekcji. W zachodnich wydaniach gazetowych pojawiły się takie modele w dwóch odmianach, niebieskiej z 1949 i czarnej z 1950. W 1950 załoga Marcel Becquart / Henri Secret wygrała 20. edycję rajdu właśnie za kierownicą tego auta i właśnie o takim modelu najbardziej myślałem. Gdy miniatura taka została wystawiona w dobrej cenie przez znajomego to oczywiście zdecydowałem się ją zakupić. Wykonana jest na przyzwoitym poziomie i świetnie urozmaiciła kolekcję, w której bardzo brakuje większej ilości starszych konstrukcji.

Wysłany: Sob 19:36, 13 Mar 2021

Świetna miniatura. Jak to się pozmieniało na przestrzeni lat w oznaczeniu samochodów rajdowych. Dawniej była tylko tabliczka z oznaczeniem rajdu, potem jeszcze numer, a teraz sami sponsorzy zamiast lakieru... Wink

Wysłany: Sob 23:31, 13 Mar 2021

Zmian jest zdecydowanie dużo i dlatego więcej takich modeli przydałoby się dla odmiany Smile

Wysłany: Nie 10:22, 14 Mar 2021

Rzeczywiście taki golasek z niego Wink

. Z kolei dzięki sponsorom ten sport ma dzisiaj prawo istnieć. Niestety technologia jaka jest teraz dostępna dużo kosztuje. Do tego transport części i narzędzi. Kiedyś wystarczyło zabrać koło zapasowe , młotek , dwa klucze płaskie i wystarczyło Wink

Wysłany: Czw 20:59, 18 Mar 2021

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]
Miniatura Porsche 956B zwycięskiej załogi Klaus Ludwig / Henri Pescarolo z wyścigu 24h Le Mans z 1984 to drugi obok Nissana R390 GT1 model otrzymany w prezencie urodzinowym od dziewczyny. Na modelu obok wspomnianych kierowców można jeszcze dostrzec Stefana Johanssona, jednak mimo iż jest to zgodne z rzeczywistością nie poprowadził on w wyścigu zwycięskiego auta. Znalazł się w załodze drugiego 956B zespołu New-Man Joest Racing z numerem #8, które w wyniku przegrzania odpadło przedwcześnie z rywalizacji. Prezentowana miniatura to gazetowy Spark, a jego ceny spadły ostatnio już do naprawdę bardzo niskich wartości. Mimo żałożenia obniżenia jakości detali względem żywicznego odpowiednika, wykonany jest naprawdę sensownie i z tych dwóch otrzymanych w prezencie modeli podoba mi się najbardziej. Myślałem o miniaturze wydanej przez HPI Racing od kiedy tylko pojawiła się na rynku, ale z tak dobrze wykonaną gazetówką najbardziej będę teraz polował jedynie na inne malowania.

[link widoczny dla zalogowanych]
Alain Prost zadebiutował w Formule 1 w zespole McLaren’a w 1980. W pierwszym wyścigu sezonu w Argentynie zespół skorzystał z modelu M29B, w którym Prost zdobył 1 punkt za 6 miejsce wśród 7 kierowców, którzy zdołali dojechać do mety. W dalszej części sezonu punktował jeszcze w Brazylii, Wielkiej Brytanii i Holandii, przy czym w ostatnim z tych wyścigów już w modelu M30. Miniaturę z debiutanckiego Grand Prix Argentyny od Sparka wypatrzyłem na Allegro i postanowiłem przystąpić do licytacji. Oferowana przeze mnie kwota okazała się wystarczająca i miniatura znalazła się u mnie. Wpływ na cene końcową miała zapewne nieoryginalna i przerobiona gablotka od modelu Minichamps. Z zakupu jestem bardzo zadowolony, bo jak zwykle w przypadku modeli od Sparka wszystko jest w porządku, a dodatkowo na modelu były już nałożone kalkomanie Marlboro, z którymi model wygląda zdecydowanie lepiej.

Świetny model. Bolid z prawidłowymi napisami wygląda rewelacyjnie. Nie wiem co to za dziwne działania firm produkujących modele, że nie wydają miniatur w prawidłowych malowaniach, tylko wymyślają jakieś zastępcze logo/napisy, albo zostawiają puste miejsce... Jak dają kalkę to jeszcze pół biedy, bo można sobie ją nałożyć, pod warunkiem, że ktoś potrafi... Confused

Przepisy. W pewnych krajach nie można promować wyrobów tytoniowych, wobec czego muszą stosować takie zabiegi producenci.