OPEL w miniaturze

Piękne zdjęcia ... Gratulacje ...

yurek65 - Dziękuję Smile

Dzisiaj chciałbym się zająć kolejnymi modelami ze stajni OPC – Vectrami, liftbackiem oraz kombi.
Kiedyś na samym początku mojej przygody z modelami postanowiłem sobie, że gama modeli OPC nie będzie wykraczać poza modele w charakterystycznym dla nich niebieskim kolorze Arden Blau.
Jednak z czasem, kiedy na rynku pojawiła się Astra J OPC w pięknym wiśniowym lakierze nie mogłem przejść obok niej obojętnie. A później spodobała mi się czerwona Zafira, srebrna Vectra i tak owe postanowienie zostało "anulowane". Obecnie do kompletu całej gamy OPC brakuje mi 4 modeli – mam nadzieję że w miarę szybko uda się je zdobyć.
A teraz przejdźmy już do dzisiejszych bohaterów, których historie tradycyjnie zacznę odrobiną historii.

Vectra OPC zadebiutowała na rynku w 2005 roku, 3 lata (liftback) oraz 2 lata (kombi) po debiucie standardowych odmian. W "zwykłej" Vectrze podstawowa odmiana to 1.6 litra i 105 KM. W wersji OPC pracuje 2,8 litrowy smok V6 doładowany za pomocą turbosprężarki, generujący aż 280 KM i 355 Nm. Początkowo moc samochodu wynosiła 255 KM jednak po modernizacji w 2006 roku moc ta wzrosła o dodatkowe 25 KM. Silnik jest w stanie rozpędzić samochód do "setki" w 6,3 s (liftback) oraz 6,5 s (kombi) dzięki którym Vectra osiąga wynik zarezerwowany dotychczas dla samochodów sportowych. Prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie do 250 km/h bowiem początkowo wynosiła ona 260 km/h.
Dzięki dużemu, bo aż 2830 mm rozstawowi osi i niespełna 1,5 tonowej masie Vectra jest samochodem niezwykle stabilnym – tyczy się to jednak szybkiej jazdy po drogach z łagodnymi zakrętami. Kiedy ta się kończy i zaczyna się coś w stylu odcinka specjalnego wszystkie mankamenty się uwidaczniają i Vectra ma tendencje do podsterowności. Na pochwałę zasługuje natomiast masywna kierownica która idealnie leży w dłoniach, precyzyjnie przemieszczający się drążek zmiany biegów czy kubełkowe fotele Recaro. Złego słowa nie można też powiedzieć na temat hamulców, które świetnie się sprawują i w momencie zatrzymują samochód, jednak kierowca musi opanować środkowy pedał ponieważ granica pomiędzy spokojnym a gwałtownym hamowaniem jest niewielka.
Kto jednak lubi szybką jazdę musi się w przypadku Vectry OPC przygotować na spalanie rzędu 20l/100 km. Jednak przy miarę spokojnej jeździe wynik ten jest dużo lepszy, żeby nie powiedzieć że świetny jak na samochód jakim jest Vectra OPC, bowiem można uzyskać spalanie na poziomie 7l/100 km przy średnim 13l/100 km.
Przyjemności jednak swoje kosztują – w momencie gdy Vectra OPC trafiła do salonów jej cena nie była wcale mała – za wersję liftback trzeba było zapłacić ok 127 000 zł natomiast za kombi ok 130 000 zł. Po dodatkowym wyposażeniu cena potrafiła wzrosnąć nawet do 160 000 zł, czyli trochę sporo. Produkcję Vectry OPC w obu wersjach nadwoziowych zakończono wraz z końcem produkcji wersji cywilnych w 2008 roku, kiedy to zaprezentowano następcę Vectry – Insignię.

Teraz wypadałoby poświęcić jeszcze kilka słów na temat obu miniaturek. Zacznę od wersji liftback.
Bryła samochodu została odwzorowana poprawnie, na którą równo nałożono piękny czerwony lakier Magmarot. Na plus wypadają przednie oraz tylne światła, dwukolorowe kubełkowe fotele czy końcówki wydechu w charakterystycznym dla Vectry OPC trapezowym kształcie.
Wersja kombi wyszła firmie Schuco równie dobrze co liftback. Bryła jest poprawna, metaliczny lakier Starsilber nałożony równo, natomiast wszystkie pozostałe elementy są odwzorowane tak samo dobrze jak w przypadku liftbacka. Podsumowując oba modele prezentują się naprawdę dobrze i polecam je waszej uwadze. Teraz na koniec zapraszam do galerii i do następnego !

136. Opel Vectra C GTS OPC (2005-2008)
producent: Schuco

Razem z drugą Vectrą GTS OPC

137. Opel Vectra C Caravan OPC (2005-2008)
producent: Schuco

Razem z drugą Vectrą Caravan OPC

Sesja rodzinna wszystkich moich dotychczasowych Vectr OPC

Pozdrawiam ! Wink

Ładne te Vectry. Fajnie zrobione. Ok!

Super doładowanie, szkoda że ten model nie jest produkowany też przez PMA.

electromara,ptica - Dziękuję Very Happy

Witam wszystkich po nieco dłuższej przerwie - nie, nie skończyły mi się modele, po prostu wakacyjne wyjazdy oraz inne sprawy spowodowały tą przerwę. Ale już jestem z powrotem i dzisiaj chciałbym zaprezentować Wam kolejne modele spod znaku OPC - tym razem wszystkie czarne. Dzięki nim mam komplet kolorystyczny Zafir OPC oraz Vectr OPC. Historię w obu przypadkach już Wam przypomniałem przy okazji poprzednich postów na temat tych samochodów więc nie ma potrzeby robić tego jeszcze raz. Jeżeli kogoś to ominęło to zapraszam kilka postów wstecz Wink

A teraz już przejdźmy do prezentacji

138. Opel Zafira OPC (2005-2010)
producent: Minichamps

Wszystkie Zafiry OPC razem

139. Opel Vectra C GTS OPC (2005-2008)
producent: Schuco

Wszsytkie Vectry C GTS OPC razem

140. Opel Vectra C Caravan OPC (2005-2008)
producent: Schuco

Wszystkie Vectry C Caravan OPC razem

Niebawem postaram się w odpowiednim dziale zaprezentować moją mini-kolekcję wszystkich Vectr OPC Wink

Pozdrawiam Smile

Chyba sie skusze na taki secik w kolorze niebieskim, bardzo fajnie to wyglada Ok!

jeszcze tylko srebrnej zafiry brakuje Wink

No Vectry od Schuco są naprawdę piękne Wink

A Zafirę srebrną widziałem tylko na jednym zdjęciu w jakimś angielskim sklepie jako "sold out" więc raczej nie biorę pod uwagę Wink

Na razie do kompletu OPC brakuje mi 4 modeli, mam nadzieję że uda się to w miarę szybko zrealizować Wink

Ciekawe i fajne mini-zbiorki OPC - jak to mówią: Tak trzymaj! Ok!

Andrzeju, dziękuję za dobre słowo Smile

Bardzo fajna mini-kolekcja powstała Smile

Gdybyś jeszcze ustrzelił czerwoną Vectrę kombi... (o ile taka jest)

Sławku, bardzo się cieszę że modele Ci się podobają Wink

Co do Vectry to niestety ale nie ma takowej, a sam bym też ją bardzo chciał, jednak chyba nawet w 1:1 czerwonego kombi nie ma.

Nie wiem dlaczego ,ale Vectry C bardzo mi się podobają, chociaż mają "ciężką" stylistykę. Jeszcze bardziej lubię Signum najlepiej w pakiecie OPC. Modele świetne, gratuluję!

Nie tylko Tobie się one podobają, mnie również Wink

Tata miał liftbacka przed liftingiem 3.2 V6 211 KM z automatem - to był samochód, sam do dzisiaj za nią tęskni i wcale mu się nie dziwię Smile

A co do Signum, w pełni się z Tobą zgadzam, że to ładny samochód Wink

Cieszę się też że modele Ci przypadły do gustu Wink

Witajcie !

Dawno nie było w temacie jakiegoś klasyka z połowy ubiegłego wieku. Czas więc to nadrobić i to w wielkim stylu (dosłownie i w przenośni). Dzisiejszy model jest niewątpliwie jednym z ładniejszych w mojej kolekcji - przed Wami Opel Kapitan Hebmuller.

Historia tego samochodu jest praktycznie taka sama jak modelu Admiral w wersji Hebmuller. To czym się oba te samochody różnią to tylko nazwa, wygląd oraz lata w jakich je produkowano. Kapitan Hebmuller był wyposażony w identyczny silnik jak wersja z dachem, a więc 2,5 litrowy R6.
Tak samo jak w przypadku Admirala, nadwozia Kapitana były wysyłane do niemieckiego miasta Wuppertal, gdzie mieściła się siedziba firmy Hebmuller, w której to wersję z dachem przerabiano na kabriolety, które zostały nazwane tak samo jak produkująca je firma, a więc Hebmuller.
Produkcję wersji Hebmuller zakończono wraz z końcem produkcji saloon'a, w roku 1940.

Teraz już przejdźmy do pięknej miniaturki od Neo.

Bryłę samochodu odlano poprawnie, na którą w miarę równo nałożono czarny lakier. Na pochwałę zasługują takie elementy jak przednie światła, bez widocznych bolców, koła czy rura wydechowa. Nie można też pominąć środka, z którym Neo poradziło sobie rewelacyjnie. Świetnie wygląda kierownica, gałka zmiany biegów czy klamki jako osobny element.
Ogólnie model prezentuje się znakomicie i to że polecam go waszej uwadze jest chyba oczywiste. Na koniec zapraszam tradycyjnie do galerii zdjęć

141. Opel Kapitan Hebmuller (1938-1940)
producent: Neo

Oba Hebmullery razem

cdn

Pozdrawiam ! Smile

I to lubię Smile

Dawaj więcej takich klasyków. Neo nie ma co komentować, wykonanie piękne jak zawsze....