Porównania

Szerokość grilla jest aż tak różna, czy tylko tak to wygląda? Smile

Dostrzegłem wiele różnic. Skrzynka na tyle auta inna , grill , szyba przednia , stopień skrzynka z boku , składany dach no i opony. Teraz pytanie który bliższy oryginału.

Z tych zdjęć oryginałów, które przed laty ściągnąłem sobie z Internetu wynika, że:
1. To niekoniecznie pojazd Franco, bo Göring na paradzie w Pradze jeździł podobnym. Też chyba szarym. Mam zdjęcie czarno-białe, więc mógł być też khaki.
2. Opony w Signature bliższe oryginałowi. W oryginale nie były aż tak strasznie „terenowe”, ale bieżnik był głęboki. Jeszcze bardziej terenowe opony miały te Mercedesy z zabudową karety na stałe.
3. Szyba przednia w odkrytych autach torpedo na żadnym zdjęciu nie jest tak wysoka. Być może (dokładnie tego nie widać) te z zabudową karety mogły mieć wyższą szybę z przodu.
4. Grill w PMA znacznie bliższy oryginałowi. Również kształtem.
5. Kufer – nic nie wiem, bo nie znalazłem dobrych zdjęć od tyłu.

Mercedes G4 był nie był produkowany w jednej wersji, więc może oba są prawidłowe Wink

Tu dwa zupełnie odmienne G4:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Uważam, że
ten z Signature jest generalnie wykończony w bardzo "mięsisty" sposób,
wiele elementów, większość ma "przedobrzone" proporcje, zbyt mięsiste,
za grube.....trzyma ogólnie kształty ale w detalu ma mało finezji.
Pod tym względem ten z PMA jest przekonujący, bardziej proporcjonalny
w detalu, aż dziwi że wycieraczki tak wykonali bylejak...
...czy też podobnie uważacie ?
edit:
ale atrapa i szczeliny w pokrywach silnika są chyba lepsze w Sign.

Nie wiem czy lepsze szczeliny są w Signature - może są zbyt przesadzone? Trudno jednoznacznie to stwierdzić Smile

Na dziś mam kolejne porównanie. E30 M3 Evolution od Minichampsa i Autoartu.

Porównując modele M3 E30 EVO trzeba pamiętać, że Minichamps to model starszy niż Autoart.

Największe różnice to dolny spoiler - o wiele większy w PMA i tylna lotka - też większa i wyraźniejsza.
Inne są oczywiście felgi - w AA mamy dwukolorowe skręcane cuda Smile

Ale za to w PMA mamy antenę na dachu Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Tym razem w AA nie mamy skręcanych kół, za to oczywiście mamy otwieraną maskę - są szpary - owszem, ale silnik jest pięknie pokazany.

[link widoczny dla zalogowanych]

Tylne światła się trochę różnią i wolę te z AA.

Podsumowując:
Wolę Autoart, ale PMA ma klimat starszego i już jednak trudniejszego do zdobycia modelu, który po protu chce się mieć u siebie.
Dlatego kupienie przeze mnie AutoArtu nie traktuję jako wymianę na półce tylko jako uzupełnienie mini-kolekcji M3.

Pomimo otwieranej maski, AutoArt jest bardziej realistyczny i ma ten charakter lekkiego sportowego auta. Grill, lampy i logo mają ciekawsze proporcje, lusterka delikatniejsze a sama karoseria precyzyjniej wytłoczona. W PMA tylny słupek wydaje się też za gruby. A koła w AutoArt są piękne Smile

Wysłany: Nie 22:09, 13 Mar 2016

Dziś na tapetę trafia rocznik 2005 kultowego Mustanga.
Porównując te dwa modele zwróciłem uwagę na parę rzeczy, ale pewnie nie na wszystkie.

Tak na szybko i zdjęciowo.:

przód:

[link widoczny dla zalogowanych]

tył:

[link widoczny dla zalogowanych]

Podsumowując wygląda to tak.
Wersja od PMA (czarny) był jednym z pierwszych Minichampsów takiego w miarę nowego wypustu, nie znam dat ani szczegółów, ale pamiętam, że jak wziąłem to do ręki to dało się wyczuć różnicę. Świetne światła (szczególnie tył), ostre fajne krawędzie. Ale za małe koła np. Przynajmniej tak mi się wydaje.

Skręcane koła i fajniejsze rury wydechowe to za mało. Ogólne wrażenie jednak wygrywa Minichamps, choć AA to też naprawdę super model.

Wysłany: Nie 22:27, 13 Mar 2016

AutoArt ma fajniejsze "kratki" z przodu oraz tylne lampy. No i tak jak mówiłeś wydech i skrętne koła. Szkoda, że wnętrz za dobrze nie widać. W minichampsie na plus światło stopu na klapie i obrysówki na bokach z tyłu. Ponadto genialne przednie reflektory i wyraźniejsze linie podziału.

Wysłany: Wto 22:02, 29 Mar 2016

Zazwyczaj prezentuję nowy model u mnie w wątku, a potem wrzucam porównanie, ale teraz to specjalna sytuacja, k†órej początki sięgają roku 2015 i ostatnich Targów Hobby na których poznałem pewnego wielkiego brodatego zbieracza modeli z napędem na 4 łapy.

przegadaliśmy parę spraw przy gablotkach - najdłużej na temat najnowszego XC90 i ostatniego Range Rovera.

Dzięki buusoli prezentuję poniższe porównanie IV generacji Range Rovera.

[link widoczny dla zalogowanych]

Matowy czerwony to PremiumX - stalowo szary to Triple9 - jak doskonale wiadomo jest to to samo pod względem kasty i ogólnego producenta, ale świetnie nadaje się do porównań.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Modele oprócz oczywistych różnic kolorystycznych wyglądają identycznie oprócz kilku detali.
Felgi - oczywiście tu moje serce jest po stronie PremiumX - uwielbiam czarne. Wzór felg czerwonego modelu tez mi bardziej odpowiada.

Natomiast profil opony w modelu to jakaś gangsterka i przesada - zresztą dotyczy to obu. Fela ogromna, a opona niziutka. Nie mój styl przy SUV.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Wolę natomiast jasne wnętrze Triple9. Stalowy kolor pasuje do Range, ale muszę przyznać, że matowa czerwień wygląda specyficznie, wyjątkowo i bardzo ciekawie.

No dobra - trochę PremiumX jest dla angielskiego piłkarza. Ale ma w sobie coś fajnego.

PremuimX ma jeszcze jeden ogromny minus - fotografuje się to masakrycznie! Nic nie widać, wszystko się zlewa i nie doświetla. Już wolę czarny mat niż czerwień.

Historia tych modeli jest taka, że jeden z nich zobaczyłem u buusoli, drugi zakupiłem ja, a jeszcze na targach umówiliśmy się na wymianę.

Na razie na potrzeby porównań mam oba, ale jeden jedzie wkrótce do Poznania.
Który zostaje u mnie?
Zapraszam do mojego tematu.

Wysłany: Wto 22:17, 29 Mar 2016

Tak jak piszesz, czerwony jest dla piłkarza, a srebrny dla senatora. Nie chciałbym być postawiony przed wyborem, mając tylko na jeden.
Co mi sie zdecydowanie nie widzi? Amerykańska "plażowa" rejestracja w srebrnym.

Wysłany: Wto 23:32, 29 Mar 2016

Widzę, że nie próżnujesz Smile

Teraz widząc je oba razem wiem, że brakuje w stalowym zaakcentowania tych skrzeli. Pewne jest też to, że do stalowego nie pasowałyby czarne felgi. A reszta to rzecz gustu. Mam nadzieję, że jesteś zadowolony z zamiany.

Wysłany: Śro 9:21, 30 Mar 2016

Jestem bardzo zadowolony Smile

Jeszcze raz dzięki.

Jest gdzieś na tym forum może temat w którym użytkownicy mogą pochwalić się swoją całą kolekcją, a nie pojedynczymi modelami? Chętnie pokazałbym co udało mi się zebrać do tej pory, ale z pewnością nie jest to na tyle duża kolekcja bym mógł komukolwiek tutaj dorównać. Very Happy

Wielkość kolekcji o niczym nie świadczy i najważniejsza nie jest Wink

http://www.motoshowminatura.fora.pl/nasze-kolekcje,19/