Daewoo

Jeśli chodzi o Daewoo to jakbym musiał kupić tani przemieszczacz z punktu A do B to wybrałbym jakiegoś Lanosa. Najlepiej w wersji Sport. Bo ta wersja wygląda mega dobrze i ma 1.6 pod maską.
Niestety dla mnie Tico i Matiz to pudełka zapałek.
Wygodniejsze są już CC lub SC.
Co do Nexii to wujek miał w firmie i przejeździły obydwie grubo powyżej 400tkm i nadal są w rodzinie.
Znajomy kupił niedawno Leganze i trafił na jakiś ideał.
W środku skóra, klima i silnik żyleta. Przejeździł już jakieś 10tkm i nic tylko leje benzynę.

Można mówić że syf i takie tam ale Daewoo naprawdę spoko auto i w miarę bezawaryjne

Polecam Lanosa. Mam w firmie takiego vana 2 osobowego z paką z rocznika 1999 z silnikiem 1,5. Jest u mnie ok 10 lat i tylko on wie ile ma przejechane i co przewiózł. Trochę już się sypie blacha / progi i tylna klapa /. Jest nie do zajechania.

martin napisał:

dla mnie Tico i Matiz to pudełka zapałek.
Wygodniejsze są już CC lub SC.

Jeżdżąc jako pasażer wszystkimi czterema - dla mnie Matiz jest najwygodniejszy. Zaskakująco wygodny w środku ( na siedzeniu pasażera ) Bije na głowę Seicento, które jest tragiczne pod względem ilości miejsca z przodu. ( jest tu gorzej niż w CC )

Matiz ma też lepsze strefy zgniotu, z tych 4 mimo, że matiza łatwo przewrócić tylko nim bym się odważył pojechać, bo nawet jakby coś się stało to byłaby szansa, że mnie nie zagniecie w środku.

Widze, ze dyskusja sie niezle rozwinela, a nawet doszukaliscie sie
stref zgniotu w Matizie. Szalenstwo po prostu Wink

Ale mozna z tego giganta polskich drog zrobic cos jeszcze bardziej narowistego...:

[link widoczny dla zalogowanych]

Zeby zostalo dla potomnych, to tak wyglada fura (sic) z tego ogloszenia:

Szaaacuuuun.... Wink

.................... Help

Strefy zgniotu, strefami, ale jakieś testy mu kiedyś robili i całkiem nieźle wypadł. Jeździłem tym troche nawet po krajach osciennych i jak dla mnie bije na glowe te fiatowskie kurduple z Panda włącznie.

Jest lepszy od Pandy? Wink

Tu to pojechales. Chyba od Pandy I Wink

Jezdzilem wszystkimi wymienionymi, Panda mod. 2005 zrobilem dobre 40tys.
od nowosci. To jest inna liga pod kazdym wzgledem. Matiz moze jej felgi czyscic.
Ja rozumiem sentyment do auta, ale nie robmy jaj z pogrzebu Wink

Faktycznie pojechałeś po bandzie...
To ja Ci coś pokażę odnośnie Pandy:

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
(Zdjęcia są zrobione przez Straż Pożarną z Rybnika.)

To jest wypadek mojej żony 6 lat temu, która prowadziła Peugeota. Zderzyła się czołowo z Pandą. Oba auta miały po około 50 km/h. Żona miała stłuczone żebra, facet w Pandzie pęknięty kciuk i odnowione złamanie nosa (które miał wcześniej). Nie mów mi, że Daewoo jest bezpieczniejsze od Pandy - chciałbym zobaczyć Daewoo po takiej konfrontacji...
Pozdrowienia.

Matiza należałoby porównać do aut produkowanych w tamtych latach, np. Seicento. Oczywiste jest, że Panda, jako stosunkowo dużo młodsza konstrukcja będzie pod względem bezpieczeństwa bardziej dopracowana.

Panda jest dopracowana lepiej od Matiza - pod kazdym wzgledem,
tylko silnik 1.1 ma relatywnie stary, ale akurat calkiem sprawny
i wystarczajacy, zeby odpychac to wozidelko.

Abarth098 napisał:

Matiza należałoby porównać do aut produkowanych w tamtych latach, np. Seicento. Oczywiste jest, że Panda, jako stosunkowo dużo młodsza konstrukcja będzie pod względem bezpieczeństwa bardziej dopracowana.

Oczywiście że tak.
I Seicento przy Matizie leży i kwiczy:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Fiat Panda przed liftem wypada zdecydowanie lepiej:
[link widoczny dla zalogowanych]
Nowa Panda to zupełnie inna liga:
[link widoczny dla zalogowanych]

Tylko dla formalnosci - Panda Mk. I wyglada tak:

...i tu moge przyznac, ze od niej Matiz jest akurat lepszy Wink

Stylistycznie na pewno nie jest lepszy Razz

.
Poprawiłem posta, bo ktoś jeszcze pomyślałby że nie odróżniam Pand Wink

.

SlawekH napisał:

Stylistycznie na pewno nie jest lepszy Razz

.

Obydwa to bardzo dobre projekty tego samego autora Wink

Wiem o tym, ale wypowiadałem się raczej w kontekście indywidualnego odbioru przeze mnie danego projektu.
W Pandzie kreska Giugiaro jest lekka, finezyjna i genialna w swojej prostocie, przynajmniej dla mnie. Fiat Lucciola (czyli późniejszy Matiz) był projektem niewątpliwie ciekawym, ale dla mnie przyciężkawym. Dodatkowo Daewoo w modelu seryjnym wprowadziło dalsze zmiany, które zubożyły pierwotny projekt. Ale jak mówiłem - to kwestia gustu.
Bez wątpienia oba projekty były bardzo dobre i innowacyjne.