FAQ  •  Szukaj  •  Użytkownicy  •  Grupy •  Galerie   •  Rejestracja  •  Profil  •  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  •  Zaloguj
 
 
 Porównania Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
HitFan
User



Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 732
Przeczytał: 23 tematy

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Wto 20:51, 02 Sty 2018 Powrót do góry

Audi Sport Quattro E2 znane też jako Audi Quattro S1

Po lewej Minichamps, po prawej IXO.

Duże podziękowania dla Fabiana OpelFAN za udostępnienie do porównania swojego IXOwskiego Audi. Smile

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Opis z mojego bloga:
Na wstępie zaznaczę tylko, że Fabian w swoim egzemplarzu dokonał kilku zmian: dorobił modelowi chlapacze oraz okleił kalkami HB. Wpis o Minichampsie pojawił się na blogu w zeszłym tygodniu i serdecznie polecam się z nim zapoznać. Możecie to zrobić klikając w [link widoczny dla zalogowanych]. O miniaturce z IXO możecie przeczytać natomiast w temacie Fabiana na forum. Wracając, modele bardzo różnią się bryłą nadwozia. IXO w stosunku do PMA wygląda na trochę niższe oraz zauważalnie szersze. Moim zdaniem bliższa oryginału jest wersja niemieckiego producenta, ale IXO należy się pochwała za lepszy kształt przedniego spoilera, który prawidło jest pociągnięty do dołu. Z przodu jeszcze warto wspomnieć o reflektorach, które IXO nałożyło na atrapę, podczas gdy Minichamps osadził je wewnątrz, utrzymując prawidłowy kąt świecenia. Mamy tu też fajny dodatek w postaci dodatkowego oświetlenia.

Z boku modele prezentują się bardzo podobnie, chociaż w IXO przód wydaje się bardziej masywny. Nie uznaję tego jednak za wadę, bo wygląda to fajnie. Widać też różnice w bocznych wlotach powietrza, które są większe w gazetkowym modelu. Na tyłach miniatur najbardziej widać różnicę w ich szerokości. Oprócz tego Minichamps wydaje się mieć większe skrzydło. Na jego korzyść przemawia jeszcze bardziej fikuśny kształt niektórych elementów, np. świateł, które u chińskiego producenta są prostokątem.

Podsumowując, PMA jest lepsze od IXO, nie jest to jednak różnica miażdżąca. Aukcje z Minichampsem kończą się przeważnie w okolicach 350-400 złotych, podczas gdy IXO da się kupić już za około 150 złotych. Jak myślicie, warto aż tyle dopłacać, czy lepiej wybrać IXO? Doskonale jednak wiadomo, że to rynek weryfikuje ceny modeli używanych, więc jeśli ktoś jest w stanie zapłacić 400 zł za PMA to znaczy, że jest tyle warty. Od siebie dodam tylko, że bardzo, ale to bardzo rzadko udaje się trafić go za 250-280 złotych i uważam, że to jest górna granica rozsądnej ceny za ten model.


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
Piotrek_EPKK
User



Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 6159
Przeczytał: 109 tematów

Pomógł: 281 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 0:21, 03 Sty 2018 Powrót do góry

Znakomite porównanie! Chyba po raz pierwszy z takim się spotkałem, a nie powiem jest ono bardzo interesujące. Z wnioskami w 100% się zgadzam, IXO to dobry model, nie tak finezyjny jak PMA i pewnie zawsze nieco "gorszy" lecz w kategorii cena / jakość na pewno bezkonkurencyjny. I wcale nie jest wstydem mieć takiego w kolekcji. Również i ja uważam, że Minichamps osiąga teraz zawrotne, nieco chore ceny. Przedział jaki podajesz jest zupełnie racjonalny, tyle właśnie warto doinwestować. W każdym razie oba modele są warte zachodu!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HitFan
User



Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 732
Przeczytał: 23 tematy

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Czw 10:25, 04 Sty 2018 Powrót do góry

Bardzo mi miło, że kolekcjonerowi o takim doświadczeniu porównanie się spodobało i się z nim zgodziłeś Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
oottonski
User



Dołączył: 12 Paź 2014
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Pią 14:43, 16 Lut 2018 Powrót do góry

W ramach kolejnej dobrej zmiany w mojej kolekcji wymieniłem Łade 2105 kap na IST. Szczerze to bardzo zależało mi na tym modelu - taki sentyment, dziadek miał kiedys takie coś. Zapłaciłem dość sporo jak na ist. Model w podobnej cenie co pomarańczowy pług Multicar, ale to wynika chyba z faktu że prawie wgl nie ma tych Ład dostępnych w sprzedaży. Skoro mam IST- a i Kap-a to pokusiłem się o małe porównanie:

Image

Image

Image

Image


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
JarekS
Moderator



Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 5547
Przeczytał: 105 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cieszyn

PostWysłany: Pią 14:46, 16 Lut 2018 Powrót do góry

Zrób zdjęcia na innym tle, nie białym, bo biała Łada zlewa się z tłem i nie widać szczegółów. I postaraj się tak nie prześwietlać ekspozycji, bo przez to również tracą się szczegóły.
Pozdrowienia.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
oottonski
User



Dołączył: 12 Paź 2014
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Nie 0:22, 18 Lut 2018 Powrót do góry

Na szybko robiłem to porównanie, gdybym miał inne tło to faktycznie biała Lada by się tak nie gubiła.
Dzięki za sugestie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucanero
Moderator



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 3231
Przeczytał: 15 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 22:29, 14 Mar 2018 Powrót do góry

Porównanie M6 E63.

Minichamps:Kyosho

Tak z ciekawości zalicytowałem M6 od Kyosho, które pojawiło się
na allegro, a że licytacja skończyła się dość nisko - model trafił do mnie.

Ja mam Minichampsa, ale Kyosho bardzo lubię. Kyosho ma swoje niedociągnięcia, ale te stare wydania mają swój urok.

Generalnie - Minichamps jest lepszy ale...
Kyosho ma lepsze koła, opony, felgi i tarcze oraz takie wycięcie z tyłu, na boku, za tylnymi kołami które ma M6, a nie ma zwykła E63... tu chyba PMA poszedł odrobinę na łatwiznę ze swoją kastą, a Kyosho nie.

Karbonowy dach w PMA jest super - w Kyosho to tylko czarna farba, fajniejsze są rury wydechowe, wydaje mi się, że przednie światła mają lepszy kształt w PMA. Tylne są podobne.
Gril - w PMA jest schludny, równy i delikatny - o wiele gorzej to wygląda w K. W ogóle chyba PMA ma lepsze proporcje.

Image

Image

Image

Image

Image

Generalnie PMA wygrywa, tylko te przetłoczenia z tyłu na dole nie dają mi spokoju - to powinna być chyba zwykła wersja, a nie żadne “M”.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Abarth098
User



Dołączył: 22 Lip 2010
Posty: 2701
Przeczytał: 93 tematy

Pomógł: 43 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:09, 14 Mar 2018 Powrót do góry

Dziwny ten tył w Kyosho, ale chyba głównie przez światła i za wysoko kończący się zderzak. Główna bryła przynajmniej na zdjęciach nie wygląda znacząco inaczej w obu modelach, tylko właśnie takie detale jak reflektory czy światła odbiegają od siebiekształtem. PMA poza zderzakiem zostawiło też chyba lusterka od zwykłej odmiany?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lucanero
Moderator



Dołączył: 19 Lut 2010
Posty: 3231
Przeczytał: 15 tematów

Pomógł: 42 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Czw 6:35, 15 Mar 2018 Powrót do góry

Lusterka też są inne. Faktycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
msnrc
User



Dołączył: 01 Gru 2016
Posty: 1116
Przeczytał: 159 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław/Hamburg

PostWysłany: Czw 6:45, 15 Mar 2018 Powrót do góry

Mi osoboście nie podoba się przód tego od Kyosho, zwłaszcza grill, który jest niechlujnie wykonany. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
andrzej50_lodz
User



Dołączył: 11 Lis 2010
Posty: 839
Przeczytał: 95 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Wto 15:23, 20 Mar 2018 Powrót do góry

Kilka zdjęć dla porównania Jelcza 272Mex z DAFFI ze Skodą 706 RTO z Vector Models:

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image

Image


Post został pochwalony 1 raz
Zobacz profil autora
koland
User



Dołączył: 30 Paź 2011
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 41 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 8:32, 25 Mar 2018 Powrót do góry

Model skody bardzo ładny. Pod względem bryły model z firmy Vector na pęwno wypada lepiej ale cena 165 euro mówi wszystko. Model nadaję się na warszawskiego ogórka z pierwszych lat. Z tego co odczytałem jest z metalu więc dalsza obróbka też jest utrudniona chyba, że odlew.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Boss
User



Dołączył: 23 Kwi 2017
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:38, 30 Mar 2018 Powrót do góry

Skoda zdecydowanie lepsza - nie jestem wielkim znawcą (ani tym bardziej fanem) "ogórków" ale mam wrażenie, że zdecydowanie lepiej trzyma proporcje.
W Jelczu z Daffi rażą dodatkowo "wyłupiaste" światła przednie.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Citar
User



Dołączył: 22 Sie 2016
Posty: 191
Przeczytał: 29 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Hamburg / Gdansk

PostWysłany: Sob 17:44, 31 Mar 2018 Powrót do góry

Jasne, ze Skoda lepiej wyglada, mniejwiecej o 155€ lepiej, jasne , ze reflektory z Daffi wygladaja gorzej, ale skodowskie tez nie sa idealne, Skoda miala reflektory calkowicie "wtopione" w bryle naroznikow, swiecily do przodu przez szkla bedace pod katem, a w modelu wystaja i na dodatek przynajmniej na fotkach maja troche zeza rozbieznego. Juz po fotkach istniejacych waloryzacji Daffiego mozna powiedziec, ze Daffi to albo model zabawkowy albo swietna baza wyjsciowa do porzadnego modelu, mysle , ze tu obecni koledzy "o zlotych rekach" zrobia fajnego ogorka w cenie duuuzo nizszej niz Skoda.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
HitFan
User



Dołączył: 15 Lip 2015
Posty: 732
Przeczytał: 23 tematy

Pomógł: 17 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom

PostWysłany: Nie 20:15, 08 Kwi 2018 Powrót do góry

Trofeu vs. Minichamps Audi Quattro A2, 1984 (na każdym zdjęciu Trofeu jest po lewej, a PMA po prawej)

Na dzisiaj zostawiam porównanie Audi Quattro A2 w wykonaniu dwóch topowych producentów - Trofeu i Minichamps. Miniaturę od pierwszego z nich prezentowałem już na swoim blogu [link widoczny dla zalogowanych]. Model Minichampsa do porównania trafił do mnie od kolegi Fabiana "OpelFAN". Jego opis modelu PMA znajdziecie w jego temacie.

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Opis z mojego bloga:
Zacznijmy może od tego, że między tymi dwoma miniaturami nie ma złego wyboru. Obie są naprawdę dobre, żeby nie powiedzieć, że najlepsze na rynku. Ich nieliczne wady wychodzą dopiero w bezpośrednim porównaniu i co ciekawe, przeważnie jest tak, że słabsza część Minichampsa jest tą mocniejszą w Trofeu i na odwrót - to co wypada trochę gorzej w Trofeu, jest zaś prawidłowe w PMA. Z tego względu nie da się wybrać tej lepszej miniatury...

Jeśli idzie o podstawy, to modele różnią się bryłą i lakierem. Minichamps wydaje się mieć trochę lepiej zachowane proporcje, ale mimo tego Trofeu ma zdecydowanie lepszy przód. PMA wygrywa natomiast kształtem tyłu auta. Żółte elementy karoserii lepiej wypadają zaś w Trofeu, dzięki bardziej jaskrawej barwie. Przechodząc do przodu miniatury, to tak jak wyżej wspomniałem, wygląda on zdecydowanie lepiej u portugalskiego producenta. Atrapa jest lepiej wyprofilowana, zderzak ma puste w środku wloty powietrza, podczas gdy Minichamps ma je tylko malnięte farbą. Dużą przewagą Trofeu są reflektory, które mają wyraźną głębie. Minichamps niestety poległ tutaj pełną parą. Nie dość, że są jakieś płaskie, to widoczne mocowania i nadlewki plastiku strasznie psują efekt.

Z boku natomiast modele bardzo zrównują się ze sobą. Trofeu wydaje się być dłuższe, ale nie mam w zwyczaju mierzyć modeli suwmiarką i porównywać z wymiarami oryginałów, więc ciężko powiedzieć, który jest poprawny. Druga duża różnica to koła i tu moim zdaniem PMA wygrywa. Zaznaczone śruby i grubszy profil wizualnie lepiej pasują. W Trofeu podoba mi się natomiast, to że tzw. "skrzela" w tylnych błotnikach są zaznaczone czarną kalką. Z boku widać też problemy w portugalskim produkcie z tyłem auta. Jest on za nisko zawieszony. Problem się powiększa, kiedy spojrzymy na miniatury od tyłu. Tutaj ewidentnie widać, że oprócz zbyt niskiego zwisu, Trofeu jest też za szerokie. W obszarze, w którym niemiecki model ewidentnie przegrał na przodzie auta, czyli reflektorach, z tyłu wychodzi na prowadzenie. Lampy są ciemniejsze i mają zaznaczony wsteczny.

Podsumowując już to porównanie, wybór jest naprawdę trudny. Trofeu ma fajniejszy przód i detale (choćby wycieraczki), ale produkt Minichampsa ma zauważalnie lepszy tył. Jeżeli miałbym koniecznie coś wybrać, to stawiam swój głos na Trofeu. Ma lepszy przód, a w mojej gablocie modele stoją właśnie przodem do oglądającego. Nie mniej Minichamps to naprawdę świetny model i z całą pewnością również mogę go polecić.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy tematOdpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001/3 phpBB Group :: FI Theme :: Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
 
 
Regulamin